PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467127}
7,7 27 tys. ocen
7,7 10 1 27162
6,7 3 krytyków
Fringe: Na granicy światów
powrót do forum serialu Fringe: Na granicy światów

obejrzałem prawie całą pierwszą serie ale niestety nie dałem rady, na siłę próbują tworzyć
groze i powage sytuacji ale wychodzi słabo. To nie ta liga co Dexter albo Breaking Bad.

ocenił(a) serial na 8
Nelis

zawsze mozesz obejrzec taki serial M jak .... czy cos tam !
tam napewno sie dzieje :)
serial jest ok taki ma byc Sci-Fi i taki jest.

Nelis

Chyba najmocniejszy serial Sci-Fi jaki teraz leci w TV, mimo że bardzo daleko mu do np. X-Files. 1wsza seria Fringe mnie bardzo zawiodła, dopiero druga połowa 2giero sezonu rozkręca serial na dobre (początkowe 8-9 odcinków 3ciego sezonu to wyżyny serialu). Do Dextera i Breaking Bad bym go nie porównywał, bo to zupełnie inny klimat. Zresztą porządny Dexter się skończył na drugiej serii, a BB miecie nieprzerwanie przez 4 sezony - fakt.

Nelis

Zgadzam sie,moze z 10 razy podczas pilota face palm musiałem zapodać, żenada momentami.Jak ludzie są to w stanie kupić choc by po takim serialu jak X to nie kumam,scenariusz słaby,gra aktorska taka sobie,pomysł na serial tak wtórny ze az żałosny,to tylko moja subiektywna ocena po zobaczeniu pilota, może sie zmieni ale narazie po zakończonym 1 odcinku wstałem i klepiąc sie w czoło przemknęło mi przez głowe Ja pier..le.

wildecard

PS.
po 01e02
Ten serial to jakieś nieporozumienie
Odradzam

ocenił(a) serial na 9
wildecard

odradzam odradzam.... SUPER SERIAL!! ZDECYDOWANIE WARTY OBEJRZENIA

ufolek007

No co ty straszny jest odradzam odradzam

ocenił(a) serial na 9
wildecard

Nie sluchac ze zly!!!!

ufolek007

No może nie zły ale na pewno pierwsze odcinki czy jak inni piszą cały 1 sezon słaby

ocenił(a) serial na 8
wildecard

Nie sztuką jest ocenić serial po dwóch obejrzanych odcinkach. Czekając na 4 serie, zaczęłam od początku oglądać serial... pierwsza seria nie zachwyca. Nie wiadomo o co dokładnie chodzi i dlaczego. Ale nagle, z czasem wszystko składa się w logiczną całość. Końcówka 2 sezonu zaczyna szokować i jednocześnie fascynować. 3 sezon wymiata po całości, że się tak wyrażę, no a 4... dopiero 3 odcinki, zobaczymy jak to się rozwinie :).
Myślę, że na 1 sezon ma wpływ gra aktorska Anny Torv. Czytałam i sama również uważam, że jest tam sztuczna i sztywna. Jednak kiedy zaczęła grać Olivie i AltOlivie... to już wyższa sztuka aktorstwa (a to akurat końcówka 2 sezonu). Mimo że obie postacie są podobne do siebie zewnętrznie, to wewnętrznie są bardzo różne. I Anna umie to pokazać.

Kristen

Nie mowie ze nie masz racji często bywa ze seriale sie rozkrecają po 2-3 sezonie,ale niestety bardzo zniechęciłem pierwszymi 3 odcinkami, na razie serial do poczekalni , może kiedyś spróbuje jeszcze raz bo i twoja wypowiedz zachęcająca ale póki co podziękuje.

ocenił(a) serial na 9
wildecard

miałem to samo co wildecard ... i prawdę mówiąc pierwszy sezon obejrzałem "na siłę". Ale to co stało się pod koniec drugiego sezonu i cały sezon 3 to po prostu mistrzostwo świata.
Mogę tylko namówić do dania szansy temu serialowi , ja się bardzo miło zaskoczyłem.

ocenił(a) serial na 9
Denis

W koncu normalne opinie :D 3 sezon ah!!

ocenił(a) serial na 9
Kristen

Kristen - wiesz że jest coś takiego jak SPOILER ?

ocenił(a) serial na 8
Denis

Skoro widziałeś 2 i 3 sezon to gdzie tu dla Ciebie spoiler?
Poza tym nic takiego nie napisałam oprócz tego, że grała dwie Olivie. Jak ktoś nie oglądał fringe'a - pierwszego sezonu czy nawet drugiego - to nie wie o co chodzi, tym samym nie ma spoilera.

Kristen

Kristen powiedziałaś, że gra aktorska Anny Torv jest sztywna w 1 sezonie. A co jeśli chodzi o to żeby właśnie tak grała? Dopóki nie poznała Petera była chłodna i praktycznie bezuczuciowa. SPOILER. Pamiętasz odcinek w którym byli w umyśle Olivii? Właśnie po nim cała Olivia się zmieniła, zaczęła się uśmiechać itp. Chodziło o to przejście. Miała uraz z dzieciństwa ponieważ bił ją ojczym. Była przez całe życie przerażona ale starała się tego nie okazywać( w którymś odcinku wspomniała, że już się w ogóle nie boi) przez co pozbyła się większości swoich uczuć. Moim zdaniem Anna Torv świetnie zagrała rolę Olivii bo o to w tej roli chodziło. A swoją drogą serial super i polecam każdemu :)

ocenił(a) serial na 8
FringeDivision

Możliwe, jednak ja jej "grę" w pierwszym sezonie odebrałam inaczej. Ale może się mylę i to tylko moje zdanie? :) W każdym bądź razie w trzecim sezonie wymiata.

Kristen

Nie no sporo osób uważa, że kiepsko grała w pierwszym sezonie. "Ale może się mylę i to tylko moje zdanie?" Mam nadzieję, że nie odebrałaś tego co napisałem jako jakiś atak z mojej strony ;p Po prostu moim zdaniem trzeba się wczuć w to kim była Olivia, a dopiero potem oceniać aktorstwo Anny ;p No a w 3 sezonie i 2 już nawet jest świetna. Szczególnie lubię AltOlivię :D

ocenił(a) serial na 9
FringeDivision

Własnie dopeiro jej gra wychodzi w 3 sezonie i dzieki temu wiemy ze podejrzenia odnosnie jej gry sa bledne bo widac ze tak miala wygladac jej postac i tak ja zagrala.

ocenił(a) serial na 8
FringeDivision

Nie, nie odebrałam tego jako ataku :P
To jest serial na zasadzie "miliony pytań, mało odpowiedzi", więc osoba, która ma najdziwniejsze wytłumaczenia może być bliżej, niż osoba, która ma te bardziej przyziemne (tu mówię na temat fabuły, nie do gry Anny). Może jej gra była zamierzona? Kto wie ;)
Olivia jest bardzo poważna i smutna, za to AltOlivia... taka żywa, sarkastyczna. Nie dziwię się, że ją szczególnie lubisz, jednak jak pisałeś Olivia dużo przeszła, dlatego tak się różni od AltOlivii :D. Ja bym się chciała czegoś dowiedzieć na temat przeszłości Lincolna. Bo on i AltLincoln się różnią od siebie prawie tak samo jak Olivia i AltOlivia :)