obejrzałem prawie całą pierwszą serie ale niestety nie dałem rady, na siłę próbują tworzyć
groze i powage sytuacji ale wychodzi słabo. To nie ta liga co Dexter albo Breaking Bad.
zawsze mozesz obejrzec taki serial M jak .... czy cos tam !
tam napewno sie dzieje :)
serial jest ok taki ma byc Sci-Fi i taki jest.
Chyba najmocniejszy serial Sci-Fi jaki teraz leci w TV, mimo że bardzo daleko mu do np. X-Files. 1wsza seria Fringe mnie bardzo zawiodła, dopiero druga połowa 2giero sezonu rozkręca serial na dobre (początkowe 8-9 odcinków 3ciego sezonu to wyżyny serialu). Do Dextera i Breaking Bad bym go nie porównywał, bo to zupełnie inny klimat. Zresztą porządny Dexter się skończył na drugiej serii, a BB miecie nieprzerwanie przez 4 sezony - fakt.
Zgadzam sie,moze z 10 razy podczas pilota face palm musiałem zapodać, żenada momentami.Jak ludzie są to w stanie kupić choc by po takim serialu jak X to nie kumam,scenariusz słaby,gra aktorska taka sobie,pomysł na serial tak wtórny ze az żałosny,to tylko moja subiektywna ocena po zobaczeniu pilota, może sie zmieni ale narazie po zakończonym 1 odcinku wstałem i klepiąc sie w czoło przemknęło mi przez głowe Ja pier..le.
Nie sztuką jest ocenić serial po dwóch obejrzanych odcinkach. Czekając na 4 serie, zaczęłam od początku oglądać serial... pierwsza seria nie zachwyca. Nie wiadomo o co dokładnie chodzi i dlaczego. Ale nagle, z czasem wszystko składa się w logiczną całość. Końcówka 2 sezonu zaczyna szokować i jednocześnie fascynować. 3 sezon wymiata po całości, że się tak wyrażę, no a 4... dopiero 3 odcinki, zobaczymy jak to się rozwinie :).
Myślę, że na 1 sezon ma wpływ gra aktorska Anny Torv. Czytałam i sama również uważam, że jest tam sztuczna i sztywna. Jednak kiedy zaczęła grać Olivie i AltOlivie... to już wyższa sztuka aktorstwa (a to akurat końcówka 2 sezonu). Mimo że obie postacie są podobne do siebie zewnętrznie, to wewnętrznie są bardzo różne. I Anna umie to pokazać.
Nie mowie ze nie masz racji często bywa ze seriale sie rozkrecają po 2-3 sezonie,ale niestety bardzo zniechęciłem pierwszymi 3 odcinkami, na razie serial do poczekalni , może kiedyś spróbuje jeszcze raz bo i twoja wypowiedz zachęcająca ale póki co podziękuje.
miałem to samo co wildecard ... i prawdę mówiąc pierwszy sezon obejrzałem "na siłę". Ale to co stało się pod koniec drugiego sezonu i cały sezon 3 to po prostu mistrzostwo świata.
Mogę tylko namówić do dania szansy temu serialowi , ja się bardzo miło zaskoczyłem.
Skoro widziałeś 2 i 3 sezon to gdzie tu dla Ciebie spoiler?
Poza tym nic takiego nie napisałam oprócz tego, że grała dwie Olivie. Jak ktoś nie oglądał fringe'a - pierwszego sezonu czy nawet drugiego - to nie wie o co chodzi, tym samym nie ma spoilera.
Kristen powiedziałaś, że gra aktorska Anny Torv jest sztywna w 1 sezonie. A co jeśli chodzi o to żeby właśnie tak grała? Dopóki nie poznała Petera była chłodna i praktycznie bezuczuciowa. SPOILER. Pamiętasz odcinek w którym byli w umyśle Olivii? Właśnie po nim cała Olivia się zmieniła, zaczęła się uśmiechać itp. Chodziło o to przejście. Miała uraz z dzieciństwa ponieważ bił ją ojczym. Była przez całe życie przerażona ale starała się tego nie okazywać( w którymś odcinku wspomniała, że już się w ogóle nie boi) przez co pozbyła się większości swoich uczuć. Moim zdaniem Anna Torv świetnie zagrała rolę Olivii bo o to w tej roli chodziło. A swoją drogą serial super i polecam każdemu :)
Możliwe, jednak ja jej "grę" w pierwszym sezonie odebrałam inaczej. Ale może się mylę i to tylko moje zdanie? :) W każdym bądź razie w trzecim sezonie wymiata.
Nie no sporo osób uważa, że kiepsko grała w pierwszym sezonie. "Ale może się mylę i to tylko moje zdanie?" Mam nadzieję, że nie odebrałaś tego co napisałem jako jakiś atak z mojej strony ;p Po prostu moim zdaniem trzeba się wczuć w to kim była Olivia, a dopiero potem oceniać aktorstwo Anny ;p No a w 3 sezonie i 2 już nawet jest świetna. Szczególnie lubię AltOlivię :D
Własnie dopeiro jej gra wychodzi w 3 sezonie i dzieki temu wiemy ze podejrzenia odnosnie jej gry sa bledne bo widac ze tak miala wygladac jej postac i tak ja zagrala.
Nie, nie odebrałam tego jako ataku :P
To jest serial na zasadzie "miliony pytań, mało odpowiedzi", więc osoba, która ma najdziwniejsze wytłumaczenia może być bliżej, niż osoba, która ma te bardziej przyziemne (tu mówię na temat fabuły, nie do gry Anny). Może jej gra była zamierzona? Kto wie ;)
Olivia jest bardzo poważna i smutna, za to AltOlivia... taka żywa, sarkastyczna. Nie dziwię się, że ją szczególnie lubisz, jednak jak pisałeś Olivia dużo przeszła, dlatego tak się różni od AltOlivii :D. Ja bym się chciała czegoś dowiedzieć na temat przeszłości Lincolna. Bo on i AltLincoln się różnią od siebie prawie tak samo jak Olivia i AltOlivia :)