PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=467127}
7,7 27 tys. ocen
7,7 10 1 27162
6,7 3 krytyków
Fringe: Na granicy światów
powrót do forum serialu Fringe: Na granicy światów

Ostatni odcinek tego sezonu jest już dostępny. Zapraszam do dzielenie się opiniami po finale.

ocenił(a) serial na 9

Szczerze mogę powiedzieć, że różne zakończenia przychodziły mi do głowy, ale tego jednego, zupełnie się nie spodziewałam. Połączenie obu światów? Ciekawy pomysł i już nie mogę się doczekać sezonu 4, żeby zobaczyć jak autorzy serialu planują to rozegrać.
Natomiast zniknięcie Petera i brak pamięci o nim zaskoczyło mnie jeszcze bardziej, zostałam z jednym wielkim WTF na twarzy:) Jestem pewna, że to nie koniec J. Jackson'a w serialu, ale mimo wszystko, taka końcówka powala.

Tm1230

Wszystko to co napisałaś plus jeszcze jedno pytanie: skąd się w końcu wzięła ta cała maszyna? Ten sezon był świetny, ale zakończenie jest wspaniałe. Dobrze, że ten 4 sezon jednak powstanie, bo gdyby Fringe miał skończyć się w taki sposób, to byłaby to najpotworniejsza zniewaga widzów ze strony stacji telewizyjnej, o jakiej do tej pory słyszałem.

ocenił(a) serial na 9
Krisowski

Cały czas jest mowa o "pierwszych ludziach", którzy są odpowiedzialni za rozłożenie maszyny i pochowanie jej części. Na początku wydaje się, że chodzi o ludzi, którzy żyli dawno temu itd. Okazuje się jednak (co wyjaśnia Walter z przyszłości, a potem Peter), że "pierwsi ludzie" to nikt inny jak tylko bohaterowie serialu. Rozłożyli maszynę i cofnęli ją w czasie. Mam nadzieję, że trochę pomogłam.

ocenił(a) serial na 7

Przez cały odcinek byłam trochę skonfundowana. Nie do końca wiedziałam o co chodzi dokładnie z tą przyszłością, to jego wyobrażenia? Przeniósł tylko siebie czy ich wszystkich? Okazało się, że przeskok był ale tylko teoretyczny i czas dalej płynął linearnie, tylko nie pokazano nam co było pomiędzy Peterem w maszynie a jego przebudzeniem na ulicy. Zastanawiałam się jak oni właściwie chcą zakończyć sezon w godzinnym odcinku i kiedy wszystko zmierzało w kierunku klasycznego happy endu nagle KABOOM! I jedno wielkie WTF?! Peter znika, nikt go nie pamięta. Ale jeżeli nigdy nie istniał to cała ta heca nie ma sensu. Bo nasz Walter nigdy nie otworzył przejścia między światami i nie zaburzył równowagi. Więc dlaczego wciąż mają problem? Chyba muszę poczekać na napisy.

ocenił(a) serial na 9
Eyre

Mam podobne przemyślenia.dziwnie to zakończyli, ale podoba mi się taki sposób zakończenia. Na pewno mnie zachęcił do oglądania następnego sezonu :)

Eyre

Eyre, trochę rozjaśnić to może wywiad z twórcami: http://fringe.com.pl/wywiady/1197-pierwszy-qwywiadq-po-finale-3-serii

Jak dla mnie to pomysł z tym, że problemem były wcześniejsze próby a nie ściągnięcie Petera jest naciągany, ale z drugiej strony nikt się nie spodziewał takiego finału.
Peter na pewno będzie w 4 serii... no przynajmniej w tej wersji z przyszłości. W końcu nie po to podpisali kontrakt na cały sezon do roli Elli z przyszłości, żeby tego wątku nie kontynuować.
Pytanie tylko czy pojawi się jeszcze w tej nowej zmiksowanej rzeczywistości?

Btw, z tą fryzurą z przyszłości z Astrid jest niezła laska! ;)

ocenił(a) serial na 10
Andrews23

Eyre: Walter otworzył przejście, ale w inny sposób, bez udziału Petera (który przecież nie istnieje). Nawet sam powiedział do Walternate'a, że to był wypadek. I to Walternate zrobił, że wszyscy znaleźli się w tym samym miejscu (światy się nie połączyły, tylko został stworzony most - wspólne miejsce dla obu światów, czyli Statua Wolności).

Co do "zniknięcia" Petera, to właśnie skutek całej akcji z ratowaniem światów, o którym rozmawiał z Walterem w 2026. Peter nie istnieje, to jest niepodważalne. Jestem pewny, że nie zobaczymy go w prawdziwym świecie. Co najwyżej możemy go widywać w 2026, bo myślę, że w 4 sezonie będzie akcja i z teraz i z tego, co by się wydarzyło w 2026.

ocenił(a) serial na 8
lost24

Jeśli Peter zniknął w przeszłości, to chyba nie powinno być go w nowej przyszłości?
Zmienił przeszłość tym samym zmieniając przyszłość?

Pewnie w 4 sezonie Olivia zauważy jakieś drobnostki, które w końcu uświadomią jej, że o kimś zapomniała i doprowadzą ją do tego, że istniał ktoś taki jak "Peter Bishop" i jakimś cudem go uratuje...

ocenił(a) serial na 10
Kristen

Ale Peter zmienił to co się miało wydarzyć w 2026, to co widział w przyszłości nie wydarzy się. Taki był przecież zamysł tego odcinka. Wysłać Petera do przyszłości, żeby dowiedział się co zrobić, aby nie doszło do tego co ma się wydarzyć. A "zniknięcie" mogło być również utworzeniem nowej rzeczywistości, w której Peter nigdy nie istniał.

ocenił(a) serial na 10
lost24

Mam nadzieję, bo po Walterze Peter to moja ulubiona postać! Młody Bishop musi wrócić!!!!!!!!!!!!!!!

użytkownik usunięty

Zaczyna zalatywać lostami, mam nadzieję że nie spieprzą tak tego serialu. W sumie jakby zakończyli na 3 sezonie (po tym jak Olivia została zastrzelona to bym się nie zmartwił).
Teraz się boję co będzie dalej, zaczynają mieszać z czasem a tego bardzo nie lubię. Jak Peter 'stworzył' ten most to nie wiem czemu ale wybuchnąłem śmiechem. Niestety zaraz zszedł jak Peter zniknął.
Mam nadzieję ze jakoś ciekawie to wytłumaczą, niech nie psują tego co stworzyli.

PS: Intro jak zwykle super, kolejny raz zmienili kolorystykę. Podkład muzyczny jest według mnie genialny. Pozostaję czekać do września na nowe odcinki. Oj nudno trochę będzie. Tak to zawsze o 4 w nocy się pobierało i oglądało ):

ocenił(a) serial na 9

No właśnie tylko żeby tej całości nie zepsuć...bo serial jest naprawdę na poziomie

ocenił(a) serial na 7

Też mam nadzieję, że nie przeholują. Ja z tego powodu porzuciłam LOST, bo zaczęło się robić coraz dziwniej, miałam wrażenie, że twórcy przekombinowali i sami zaczynają gonić w piętkę. Dobry pomysł, ale te zawirowania z czasem i przestrzenią zaczęły się robić męczące.

Rozumiem, że takie zjawiska to jest właśnie pomysł na Fringe, ale jak za bardzo zakręcą to widzowie przestaną nadążać i sobie pójdą.

Eyre

To iż serial upodabnia się do Losta, to nic nowego. Od początku gromadziły się tajemnice, historia stawała się coraz bardziej złożona, no i fakt, iż serial jest tworzony przez Abramsa mówi sam za siebie.
W każdym razie bardzo podoba mi się to w jakim kierunku zmierza ten serial. Uważam, że mało jest seriali, które angażują widza nie tylko wizualnie i emocjonalnie, ale także intelektualnie, zmuszając do dłuższych przemyśleń i zastanowienia. Dla mnie im bardziej skomplikowana historia i im więcej szczegółów tym lepiej. Ja się jakoś w fabule Losta nie pogubiłam ani przez moment, oglądałam z zapartym tchem do końca i uważam, że ten serial to arcydzieło. Wg mnie Fringe już po drugim sezonie stał się serialem niemal genialnym. Wierzę w twórców i myślę, że tego nie zniszczą.

Zaskoczenie wielkie po obejrzeniu tego odcinka. Na początku moje pierwsze pytanie było "o co chodzi" a potem się wyjaśniło.. Świetnie to wymyślili. I znów czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy, bo myślę, że będzie się działo.

ocenił(a) serial na 7

To jest po prostu nie sprawiedliwe, że musimy tyle czekać na dalsze losy i konkretne wyjaśnienie! Ja protestuje!
Ostatnie 5 minut sezonu oglądałem z dosłownie z opadniętą szczęką. Takiego końca sezonu chyba nikt się nie spodziewał.

Ciekawi mnie tylko jak wyjaśnią motyw z dzieckiem Olivii i Petera.

ocenił(a) serial na 7
yxam

Skoro Peter "nie istnieje"... to dziecko również nigdy się narodziło. Proste.

ocenił(a) serial na 7
antyseba

Liczyłam na trochę dramatyzmu w związku z posiadaniem dziecka z Alter- Olivią, jakieś egzystencjalne zawirowania. Ale chyba było ono potrzebne tylko do uruchomienia maszyny. Myślę, że ten wątek już nie powróci, chyba, że będą kolejne zawirowania z czasem i rzeczywistością.

ocenił(a) serial na 10
Eyre

A kim jest ta Ella??

ocenił(a) serial na 10
nestaaa007

hymm geeneralnie koncowka rozwala.
patrzac drugi raz na koncowke finalu, mozna tworzyc rozne teorie. Jednakze biorac pod uwage to, ze fringe pobiera pomysly z wszystkich znanych lub mniej znanych filmow s-f (co osobiscie uwazam za genialny pomysl) mysle, ze tworcy beda miec duzy problem by naprawic swoj "paradoks" czasowy ktory stworzyli. Pamietajac ostatnie dzielo tworcow, czyli star trek, gdzie skutkiem skokow w czasie bylo powstanie rownoleglych swiatow, sadze ze i w fringu tez wystapi.
pierwsi ludzie, czyli pierwszy swiat, w ktorym walter wymyslil wechikul czasu by uratowac petera. jednakze cofajac sie w czasie powstal drugi swiat. Linia czasowa biegnie znow, aczkolwiek walter ktory byl pierwszy (ten ktory nie potrafil ocalic syna) wpada na pomysl przejscia do rownoleglego swiata, ktory zapoczatkowal wojne o petera. Dzieki temu, ze peter zmienil przeszlosc, powstanie trzeci swiat, dlatego nadal bedzie wystepowac w serialu.

ocenił(a) serial na 7
emu_

Ja niestety nadal jestem pogubiony.

Przy kazdym cofnieciu sie i zmienieniu czegos powstaje odnoga.

Jesli byloby dokladnie tak jak mowisz to jedyna roznica miedzy swiatami byloby zycie Petera.

Wg mnie to bylo tak:
Pierwotny Walter nie mial syna jednak cofnal sie w czasie i cos zmienil co spowodowalo, ze powstala odnoga w ktorej go mial.
W odnodze owy Peter umarl wiec tzw. Pierwszy Walter (odnoga gdzie pojawil sie Peter) cofnal sie w czasie do wczesniejszego okresu i przyspieszyl/zmienil rozwoj techniki dzieki czemu Alterwalter mogl uratowac Petera.
Mamy wiec 3 odnogi (dwie pierwsze nie sa pokazywane jednak gdzies istnieja) - Brak P, P Ginie, P Uratowany.
Tak by pozostalo gdyby nie Obserwatorzy (ludzie z dalekiej przyszlosci - najprawdopodobniej odnogi w ktorym peter zostal uratowany - podrozujacy w czasie oraz miedzy odnogami jednak go nie zmieniajacy ?)
Jeden z nich przeszkodzil w powstaniu szczepionki co spowodowalo, ze Glowny Walter (Pierwotny Walter nie odkryl innych rzeczywistosci bo nie istnialy, Pierwszy Walter mogl odkryc glowna odnoge, ale sie nie przeniosl) przeszedl do alter swiata i wykradl Pete'a.
Jednak taka ingerencja Obserwatora powoduje, ze ze swiata "P ginie" oraz "P zostaje uratowany" postaja dwie kolejne odnogi - P ginie @ import, oraz P uratowany @ eksport (czyt. porwany).
No to idac dalej - po przejsciu glownego Waltera oba swiaty zaczynaja sie zalamywac jednak proces trwa iles lat - maszyna nie istnieje wiec Glowny + Alter Walter w obu swiatach przez wiry czasu spowodowane rozpadem wysylaja maszyny ktora moze obslugiwac Peter (albo jeden z nich do obu ?) - powstaja kolejne dwie odnogi PG@I + Maszyny (widzimy w ostatnim odcinku, zmierza do unicestwienia) oraz PU@E + Maszyny (unicestwiona - odnoga sie konczy).
Idac tym tropem jeden ze swiatow zostaje zniszczony wiec Przyszlosciowy Głowny Walter dodajac do maszyny wspomnienia powoduje powstanie kolejnej odnogi PG@I+M + Wspomienia co powoduje tez powstanie odgalezienia od PU@E+M... czyli PU@E+M@ Brak Zaglady
PG@I+M+W oraz PU@E+M@BZ zostaja polaczone mostem - koniec odcinka... i tutaj pojawia sie luka w mojej teorii.

Wszystko byloby z owa teoria OK gdyby nie kilka rys:
- gazeta z przyszlosci alter rzeczywistosci, w ktorej widzimy ze Peter umiera podczas uzywania maszyny (a moze to wytwor Obserwatorow majacy na celu zmanipulowanie tak, aby oprocz pierwotnej alter rzeczywistosci w ktorej obserwator nie przeszkodzil, z tych odnog powstaly tez pozytywne)
- informacja, ze Peter nie istnial w tych rzeczywistosciach i ze go zapominaja

Gazete moznaby tlumaczyc, ze odnogi powstaly jeszcze przed Pierwotnym Walterem (byl on tez juz odnoga) i byla tez taka (zblizona do PG@I+M) gdzie Peter uzywajac maszyny umiera, dodajac do tego kolejne powstawanie odnog z roznoch rzeczywistosci gdzie Walter podrozuje w czasie by cos zmienic/przeslac tworzy sie nam nieskonczona ilosc rzeczywistosci.

Znikniecie Petera... nie mam pojecia, to nie pozwala mi zamknac teorii...

ocenił(a) serial na 7
nestaaa007

To siostrzenica Olivii. Widzieliśmy ją na ekranie jako małą dziewczynkę (epizodycznie w 1 i/lub 2 sezonie). Oczywiście, kiedy akcja przeskoczyła o kilka lat jest już dorosłą kobietą.

ocenił(a) serial na 10
Eyre

Dzięki;) zapomniałam o niej:)

antyseba

Dlaczego jeżeli Piter nie istnieje to dziecko się nie narodziło? Myślisz że ten serial podlega prawom logiki?
W buddyzmie pustka jest wszystkim. I co Ty na to?

ocenił(a) serial na 7
Aleo

Na pewno nie podlega (co można było zobaczyć wiele razy na ekranie) mimo, że Walter wiele razy wysnuwał logiczne wnioski i teorie. Dobrze spekulując można by pomyśleć, że dziecko się narodziło lecz ojcem jest kto inny... a może i nawet Peter z powstałego 3 świata (według teorii "emu_". Można by tak spekulować w nieskończoność a twórcy serialu i tak nas pewnie zadziwią jeszcze nie raz. Nie rozumiem natomiast po co z twojej strony wzmianka o buddyzmie. Troszkę nie na miejscu.

ocenił(a) serial na 10
antyseba

mam nadzieje jedynie ze tworcy wyjda jakos z tego problemu! Jak narazie wszystko jest spojne itrzyma sie kupy, jednakze po ostatnim odcinku mam malo obawy!

ocenił(a) serial na 9
emu_

Ja też się tego obawiam, bo skoro Peter nigdy nie istniał to problem dwóch światów powinien się skończyć. Przecież to z powodu Petera, Walter przeszedł na drugą stronę. Zaczynają mieszać jak w Zagubionych, których zakończenie nic nie wyjaśniło i trochę mnie wkurzyło, bo teraz nie wiem, kiedy w końcu zginęli i czy wyspa była jakimś czyścem czy co. Mam nadzieję, że w Fringe tak nie będzie.

radziecka84

Zakończenie Lost mogło wkurzyć i mało wyjaśniało (trochę więcej światła na parę ciekawych zagadek rzucało wydanie na dvd) ale na pewno było do ogarnięcia. Wyspa nie była żadnym czyśćcem. Jedni zginęli na wyspie(np Jack), inni uciekli samolotem. To co się działo w alternatywnej rzeczywistości (przynajmniej tak podejrzewaliśmy przez długi czas) było czymś na kształt czyśćca.

Co do Fringe.
Finał ewidentnie powinien być rozpisany na dwie godziny. Patrząc się na szybkość akcji w tym odcinku połowa epizodów w tym serialu wypada strasznie nudno. Jestem ciekaw jednego, skoro nikt nie pamięta Petera to co się stało między Olivią a Bolivią, widać że się nie lubią za bardzo. Z rozmowy między Walterami wiemy także że to nasz zniszczył przez przypadek ich (znowu). Oczywiście Peter nie brał w tym żadnego udziału. Dlaczego nie istnieje, bo zginął za młodu w obu rzeczywistościach. Czyli nasz Walter go nie uratował. Tak w ogóle to bez Petera to juz nie jest nasz Walter ani nasz wszechświat. Powstał alternatywny, w którym dwie strony są zmuszone współpracować razem by ocalić życie własne i swoich wrogów. Do jesieni.

ocenił(a) serial na 10

szooooook. końcówka jak labirynt. super tylko....co dalej???

WTF!!!! ten ostatni odcinek mnie rozwalił na kawałeczki !!! nie spodziewalem sie takiego zakonczenia , nawet przez mysl mi to nie przeszło ze mozna połaczyc 2 wszechswiaty.. no i tylko co z piterem ? Czy bedzie w 4 sezonie no i jak to wszystko bedzie wygladac ? Juz niemoge sie doczekac . Pozdro dla wszystkich fanow The Fringe.

ocenił(a) serial na 9

Jeden z producentów "Fringe: Na granicy światów", Joel Wyman, po emisji finałowego odcinka trzeciej serii odpowiadał na pytania fanów za pośrednictwem serwisu Twitter. Co zdradził twórca serialu?

Na konkretne odpowiedzi musimy czekać do jesieni, ale już teraz Wyman rzucił trochę światła na ostatnie wydarzenia.

@ CoryAllenHurst: Czy Joshua Jackson pojawi się w 4 sezonie?
@ JWFringe: Powiedzmy, że ma podpisany kontrakt na 4 sezon.

@ monkeyswimmer: To był wielki finał! Chciałbym wiedzieć jak to będzie wyglądało bez Petera...
@ JWFringe: Bez Petera to twoje słowa, nie nasze ;)

@ Hollywoodgrrl: Dowiemy się czegoś więcej o Panu X i dzieciństwie Olivii?
@ JWFringe: Absolutnie! Tak, z całą pewnością dowiemy się czegoś o Panu X.

@ pencalledwalter: Naprawdę muszę wiedzieć, czy Peter będzie w kolejnym sezonie. Nie rozumiem, gdzie on jest...
@ JWFringe: "Co sie stało z Peterem?" Oto jest pytanie. Miejcie wiarę :)

@ MC_247: Co sie stało z małym Henry'm?
@ JWFringe: Nie ma Petera... Nie ma Henry'ego.

@ Berry_hearts: Chciałbym wiedzieć, jak brzmiała mowa pożegnalna Petera na pogrzebie Olivii.
@ JWFringe: Zdecydowaliśmy się na grę bez słów. To było bardziej poruszające.

@ manissag: On w końcu musi wrócić, bo należy do Olivii, prawda?
@ JWFringe: Zgadzam się. Należy do Olivii.

@ foxylucius: Czy małżeństwo Petera z Olivia to dobry znak dla naszego świata?
@ JWFringe: Witam. Myślę, że to logiczny wniosek.

@ WormholeRiders Kiedy wybraliście taki schemat kolorów do czołówki? TheDayWeDied? Genialny!
@ JWFringe: Wiedzieliśmy od razu, że będziemy korzystać z tej czarno-srebnej czołówki.

@ Noz4a2: John Noble zagrał po raz kolejny... genialnie. Jego postać ma udar mózgu?
@ JWFringe: Tak. Zgadza się. Walter jest po udarze w okresie czasu od 2010 roku i później.

@ Bonesinoz: Scena pogrzebu to najboleśniejszy fragment jaki widziałem od czasu jak wiedziałem, że umarli Scully i Mulder. Łzy mi płynęły ;(
@ JWFringe: Dziękuję. Zdecydowaliśmy się grać tylko muzyką. Cieszę się, że się podobało.

@ Nuccbko Czy dowiemy się więcej o Obserwatorach w kolejnym sezonie?
@ JWFringe: Dowiemy się o nich więcej.

@ Gemdrgn1 To dziwne widzieć Waltera w kajdankach i z brodą. Dlaczego go zamknęli?
@ JWFringe: Walter był w więzieniu, ponieważ udał się tam za to co zrobił światu.

@ Saveuc_siul: Co się stało z Peterem?
@ JWFringe: Przepraszam. To juz 4 sezon! ;)

@ Ocean5ouL: Jak mogliście nam to zrobić? Olivia przeżyje i wtedy bedzie DUNHAMMED i WALTERNATE? To tortury! :D
@ JWFringe: Haha. Nie chcemy Cię torturować, chcemy żebyś się zaangażował ;)

@ Meet_dagamer: Czy zobaczymy jeszcze agenta Lincolna?
@ JWFringe: Nie mogę tego jeszcze powiedzieć oficjalnie. Ale wszyscy go kochamy.

@ Aboutmytivo: Jak wybierano słowa do czołówki? Widziałem tam słowo "nadzieja".
@ JWFringe: Dzięki. Wybraliśmy to co myśleliśmy, że będzie warte opublikowania w przyszłosci.

@ Fringie6989: Czy możesz potwierdzić, że Peter gdzieś tam jest?
@ JWFringe: Tak! Jest "gdzieś" ;)

@ Cerulean847: Dlaczego "woda" i "nadzieja" w czołówce?
@ JWFringe: Tych rzeczy brakuje w przyszłości.

@ Joaquiminverno: Którą Olivię wolisz?
@ JWFringe: NASZĄ Olivię.

@ TeaKayBlue: Czy Peter przestał istnieć? Czy może umarł jako dziecko w obu rzeczywistościach?
@ JWFringe: Walter powiedział do niego: "Nie obędzie się bez konsekwencji". To właśnie miał na myśli.

@ TeaKayBlue: Czyli Peter przestał istnieć? To jest nowy powód do łez w tych rzeczywistościach?
@ ARejectSoShy: Choć zmienił się powód, dla którego Walter mógłby udać się na drugą stronę, nie znaczy to, że tego nie zrobił.
@ JWFringe: Dokładnie. Walter i Bell pracowali na krzyżowaniem się światów jeszcze wcześniej zanim Walter użył tej technologii do odzyskania Petera.

@ MelMel8809: Co się stało w oko Broylesowi?
@ JWFringe: Broyles został ranny w akcji zespołu Fringe. Coś sie stało z jego okiem.

@ NickSzeman: Co się stało z agentką Jessup z drugiego sezonu?
@ JWFringe: Amy Jessup była postacią epizodyczną.

ocenił(a) serial na 8
marek_grzeda

ale lipa, to juz sobie xfiles nie pooglądam... ;/ z głupimi spojlerami ;/

ocenił(a) serial na 9
marek_grzeda

"umarli Scully i Mulder"
Niby kiedy umarli? Widziałem wszystkie sezony tego serialu, plus filmy kinowe. Ktoś ma chyba zbyt wybujałą wyobraźnię. A ta kopi wklejka trochę razi słabym tłumaczeniem. Nie wiem po co ktoś się zabiera za tłumaczenie, skoro nie potrafi dobrze przełożyć Angielskiego zdania na nasz język

użytkownik usunięty

@marek_grzeda no rzeczywiście możesz zepsuć komuś przyjemność z oglądania.
Druga sprawa może byś podał źródło?

Odpowiedzi wymijające także nie ma nic specjalnego.

ocenił(a) serial na 7

Źródło jest tutaj: http://fringe.com.pl/wywiady/1197-pierwszy-qwywiadq-po-finale-3-serii

Wystarczy czytać wszystkie posty.

Eyre

Trzeba to powiedzieć temu co drugi raz to samo zamieścił kilka postów niżej. Miał mniej do przeczytania tych postów a i tak duplikował info.

użytkownik usunięty
Eyre

Napisałem w ten sposób bo skopiował to z w/w strony. A jeżeli coś już się kopiuję to można by podać źródło. Sam tego raczej nie pisał. NVM.

ocenił(a) serial na 10

Odcinek jak zwykle rozwalający i szokujący, chociaż zgodzę się, że powinien być rozłożony na 2 części... Bo jednak trochę za dużo to było jak na te marne 43 minuty. Ale i tak... szczena w dół. Odkąd tylko pojawił się drugi świat zawsze zastanawiałam się, jak to będzie jak się Walterzy spotkają i wreszcie, wreszcie się spotkali :D Ciekawość zżera, jak będzie dalej między nimi - w końcu dwóch takich geniuszy razem... "ten wszechświat jest za mały dla nas dwóch" i takie tam ;)
Ciekawa też byłam, czy istnieje możliwość współpracy obu Olivii, które jednak są "te mądrzejsze", więc ich współpraca byłaby bardzo realna. Szczególnie, że jeśli nie było Petera, to nawet nie powinny nic mieć do siebie ;) I chyba nie mają, bo w finale obie tylko ostrożnie na siebie patrzyły, ale wrogości żadnej się tam nie dopatrzyłam... Ba, właściwie to chyba nawet się wcześniej nie spotkały, bo Walter to Walter, mógł przechodzić do drugiego świata z różnych powodów, ale nie mieści mi się w głowie żaden inny powód, dla którego nasza Olivia miałaby przechodzić.... Ale to może też znaczyć, że Olivia nigdy nie poznała Henry'ego, a to by było bardzo smutne..!
Już nie mówiąc o tym, że w obecnym stanie rzeczy William Bell dalej może żyć i sobie świetnie prosperować w drugim świecie, bo przecież zginął wysyłając Petera i resztę na drugą stronę - ale by było ;)
Strasznie to wszystko dziwne, dające mnóstwo różnych możliwości i wariantów tej historii i takie fringowe i już baaardzo nie mogę się doczekać 4go sezonu! :)

ocenił(a) serial na 7
chatencja

3 sezon rządzi jak do tej pory :D

ocenił(a) serial na 10

Całkowicie zgadzam się z Tm1230. Ostatni odcinek bardzo mnie zaskoczył. Już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu i mam nadzieję, że również będzie bardzo ciekawy.

alexi_filmweb

Wiadomo czy piter wróci?

ocenił(a) serial na 9
elusives

J. H. Wyman powiedział, że Joshua Jackson nadal ma kontrakt, i że Peter na pewno pojawi się w czwartej serii. Nie wyjawił tylko, co dla niego szykują.