warto jeśli masz otwarty umysł. Serial jest w klimacie Sliders, Xfiles, Lost, Flash forward. Moim zdaniem inny jednak niż LOST. Zajmuje się nauką i paranauką, że świetnym aktorstwem Johna Noble'a. Jeśli jesteś nastawiony na rozrywkę wybierz Glee, jeśli kręci cię nauka, sf, P. K. Dick, inne wymiary wybierz Fringe. O czym jest - o siłach, którymi rządzi się świat, o przeznaczeniu, prawdopodobieństwie, badaniach naukowych, paranauce, energii, sile emocji, umysłu, wierze...przede wszystkim o człowieku i cywilizacji...Pierwszy sezon to początek. Ale jeśli nie łykniesz bakcyla po drugim, weź Glee. Pozdrawiam