Świetni bohaterowie, intryga, taki dość prawdopodobny scenariusz szczególnie w obecnej sytuacji. Niby działają w słusznej sprawie ale walczą nie z przeciwnikiem tylko mordują swoich żeby winą obciążyć wroga, tym samym są od niego o wiele gorsi.
Pierwszy sezon jest intrygujący. Dobra fabuła i nie najgorsza logika. Oczywiście nie każdemu podpasuje światopoglądowa optyka. Drugi sezon zaczyna się kapitalnym odcinkiem otwierającym. Wbija w podłogę. Niestety z każdym kolejnym odcinkiem jest coraz gorzej. Logika się sypie totalnie. Zdarzenia gubią sens. Da się doturlać do końca sezonu ale trochę na siłę. Trochę żal Szyca bo jego poztać z każdym odcinkiem gubi wyrazistość. A zaczyna naprawdę z przytupem.