Mała poprawka - siódmy sezon ma mieć 14 a nie 13 odcinków (^__- ).
Sam w sumie nie wiem czemu dość sporo ludzi krytykuje 6-ty sezon - jak dla mnie, trzymał poziom i chociaż nie przeskoczył poprzeczki zawieszonej przez poprzednie sezony, nie brakło mu wiele.
Najważniejsze, że to nadal ta sama, wciąż dobra, Futurama.

Nie było źle, było dobrze a miejscami nawet lepiej. Jedynie odcinek z eyePhonami był słaby.

O, z tym się nie zgodzę - to był jeden z najlepszych, i zarazem najprawdziwszych, odcinków. A końcówka była mistrzowska - bo czy nie przekłada się to na produkty Apple w rzeczywistości?

uuu... nie wiedziałem, że jest nowy sezon, trzeba zassać :) Chociaż i tak 5 powoli obniżał loty to ze względu na sentyment i sezony 1-3 obejrzę na pewno. Mam nadzieję, że nie będę musiał obniżyć oceny, bo to mój ulubiony serial animowany :) Pamiętam jeszcze jak leciał na tv 4 :p

Po tak długiej przerwie serial trzymał klasę jak mało który. Można było odczuć ten sam klimat i humor :) Może niektóre pomysły nie były najlepsze, ale przecież i w tych starszych sezonach zdarzały się wpadki, słabsze epizody. Z niecierpliwością czekam na dalsze odcinki :D

Moim zdaniem 6 sezon to komentarz Matta na temat tego co się działo pomiędzy 6 i 5 sezonem. Nie można zapominać że minęło 7 lat od ostatniego sezonu i świat trochę się zmienił... Dla mnie mistrzowskie odcinki o eyePhonah, V-GINY`ie, i zamianie umysłów. Niestety nie wszystkie odcinki są dobre, a odgrzewanie odcinka o związkach ludzi z robotami (był już o wiele lepszy odcinek z lucy liu) żeby tylko pokazać, że Matt popiera pedałów, tylko obniża poziom. Na szczęście ogólnie jest dobrze, niestety Bender btw moja ulubiona postać, prawie w ogóle nie pije, cygara też rzadko pali. Widać panowie z Comedy Central mają bardziej konserwatywne poglądy od tych z foxa :) A może to świat się zmienił, teraz lansowane jest unikanie używek (przykład Eminem). Niestety zabija to trochę bezkompromisowe poczucie humoru, za które tak ceniłem ten serial.