http://kulturadobra.pl/family-guy/
Dla mnie ten tekst to już prawie klasyk ;)
"Na przykład republikańscy kandydaci na prezydenta – McCain i Sarah Pallin – byli tu przedstawiani jako sympatycy nazizmu. Zdarzały się też odcinki przychylne aborcji i ateizmowi (ten ostatni był tu promowany wręcz w nachalny, by nie powiedzieć „łopatologiczny” sposób) oraz wyśmiewające chrześcijańską wiarę w stworzenie świata przez Boga. Wszystko to wydaje się jednak blednąć, gdy spojrzymy na to, w jak bluźnierczy sposób jest tu przedstawiany Bóg Ojciec i Jezus Chrystus. Bóg Ojciec pokazywany jest w tym serialu jako rozpustny staruszek „puszczający gazy” i korzystający z pornografii. Z kolei nasz Pan Jezus Chrystus prezentowany jest w tej produkcji m.in. jako gwałciciel kobiet, kłamca i pracownik sklepu z muzyką rockową (która w dużej mierze jest przecież zła i de facto antychrześcijańska).
Wszystko to było, ale Ty i ja nie zwracamy na to uwagi. Dlatego mają dużo racji.