Przypadkiem miałem nieprzyjemność widzieć jeden odcinek. Tak się zastanawiam czy szympansy nie były odpowiedzialne za scenariusz. Totalne dno.
Kiedy będzie tak jak w stanach: wypuszczanie prologu który sprawdza czy serial będzie się podobał a następnie dokonywanie kręcenia dalszych odcinków.
taki zabieg był w przypadku "1920: Wojna i miłość", pilota nadali bodajże jesienią 2010r. natomiast na wiosnę 2011r. dopiero ruszyły następne odcinki, ale skoro je nadali pilot musiał się spodobać; podobnie było w przypadku polsatowskiego "Komisarza Rodzenia", dali pilota ale z powodu jęków zawodu publiki serial dalej nie powstał...no ale nie powiem, w przypadku takich "hitów" jak Galeria producenci nie stosują tej metody, szkoda :(