Genialna przyjaciółka: Sezon 4 Genialna przyjaciółka sezon 4, odcinek 6

Genialna przyjaciółka | Oszustwo

La imbroglione 57m
7,7 55  ocen
7,7 10 1 55
Genialna przyjaciółka
powrót do forum s4e6

1.Myślę że Lila powiedziała prawdę Lenu o Nino. Jednak to że stary chłop nie może odpuścić miłości z liceum jest trochę naciągane. Może to być też kolejna manipulacja Nina, bo tylko Lila w końcu mu odmówiła i nie może tego przeżyć, ale nie chodzi o miłość do niej

2. Pożądanie Michaela - Michael kocha Lilę, dlatego sypia z Alfonso (???) czy ktoś to wyjaśni? Co z jego żoną, bo chyba Michael jakąś miał

3. Sceny z matką Lenu - przynajmniej pod koniec życia okazała jej trochę szacunku i miłości. Sceny z pogrzebu bardzo wzruszające, troche łez poleciało. Czy w książce wyjaśnione jest dlaczego była taka okrutna wobec Lenu?

lettheworldfullofcolor

1. Nino był jak jego ojciec, on „kochał” wszystkie kobiety, zaliczał po kolei, z żadną tak naprawdę nie był i żadnej tak naprawdę nie zostawiał, tylko odchodził i wracał kiedy chciał, zazwyczaj były to korzystne układy ale nie tylko. Jedynie dla Lili realnie coś tam zaryzykował/zrezygnował z czegoś (rzucił Nadię).

2. Michele miał obsesje na punkcie Lili od dnia, w którym przyłożyła Marcellemu nóż do gardła, imponował mu jej umysł i siła, i fakt, że wyróżniała się na tle innych dziewczyn/kobiet. Gigliola była żoną, owszem, ale - jak nawet wprost to zostało powiedziane - tylko dlatego, że „mężczyzna potrzebuje gospodyni/służącej”, nigdy jej ani nie kochał, ani nie szanował. Co do Alfonso, to z kolei on kochał się w Michele i, wiedząc o jego obsesji, celowo upodabniał się do Lili i przez jakiś czas był takim „substytutem”.

3. Relacją Eleny z matką była - jak to zwykle bywa - skomplikowana, myślę że to okrucieństwo wynikało z tego, że Lenu była dla swojej matki wyjątkowa, chociaż na głos ciągle stawiała jej wymagania i po niej jeździła, to tak naprawdę bardzo w nią wierzyła i była głęboko dumna, że ona zaszła tak daleko. Nawet jeśli to „daleko” ledwo się mieściło w jej swiatopoglądzie. To zresztą widać wielokrotnie, gdy najpierw odmawia jej prawa do nauki/wyjazdu na studia, robi raban ale potem po cichu wspiera, daje przyzwolenie. Separacja z Pietro byla dla niej ogromnym rozczarowaniem (nie mogla dłużej sie chwalić jak dobrze Elena ułożyła sobie życie, żona profesora itd zmieniła się w jakąś wszetecznice która porzuciła rodzinę dla żonatego kochanka, no wiadomo), nie mogla tego przeboleć i dopiero choroba zbliżyła ją na nowo z córką.