Mam nadzieję, że jednak zdobędzie grono stałych widzów, bo aż żal tej dramy. W końcu mamy comeback Insunga... :)

Myślę że oglądalność będzie miał niezłą :) Wczoraj wyszły dwa epki i dziś 3 odc. można pobrać :) Insunga nie znam. Nic jeszcze z nim nie oglądałam ;D Ale uwagę nie przykuł Kim Bum którego znam z "Boys Over Flowers" :D tylko opis :) Bum to tylko dodatek ^^ Opis jest bardzo podobny do filmu "Love Me Not" który tak mi się spodobał że i tą dramę muszę obejrzeć. Ta drama jest remakiem japońskiej dramy Ai Nante Irane Yo, Natsu ktorej tez nie widziałam i chyba nie obejrzę bo stara jest bardzo :D Ale po obejrzeniu Love Me Not tą muszę obejrzeć. Podobno ma być bardzo melodramatycznie :D Pewnie w wagon chusteczek będzie trzeba zainwestować ^^ Jak dla mnie to szkoda że w tej dramie głównej roli nie gra właśnie aktor z filmu Kim Joo-hyuk :D Świetnie tam zagrał :)

Ja oglądam właśnie ze względu na Insunga w głównej roli i piosenkę Yesunga. Polecam jego Dirty Carnival i Frozen Flowers. Miał przerwę ze względu na wojsko i jakoś nie spieszył się do powrotu na ekrany tv i kinowe. Jak na razie jestem po 2 odcinkach i bardzo mnie się podoba.

To dobrze. Bo bardzo pozytywnie nastawiłam się na ta dramę :) Słyszałam tą piosenkę.. ładna jest :) Z OST dramy to chyba tylko ta właśnie wyszła jak na razie.

Tak, ale ja już nie mogę doczekać się kolejnych piosenek, bo już następne wpadły mi w ucho. ^^
Właśnie kończę 3 ep. i aż żal, że trzeba tak długo czekać na następny. :)

Rozumiem że pewnie po angielsku oglądasz ? Bo ja na razie mam napy pl. do 1 odc. ;D

Tak, po ang. Nawet nie wiedziałam, że są już polskie... ^^

Na lizards deep jest tłumaczone na polski ;D drugi ep już w korku jest :> Może zacznę jutro oglądać bo widzę że tłumacz idzie pełną parą :D

To chyba zaczynam żałować, że się tam nie zarejestrowałam... :D

Zawsze możesz się zarejestrować ;D

Z tego co widzę, to chwilowo nie mogę. :D

A no tak ;d Sorry. Zablokowali na jakiś czas rejestracje bo atak spamów był.

No nic, poczekam sobie. Na razie będę oglądać nadal po angielsku. ^^

Kocham tą dramę 5 odcinek był świetny mam nadzieję że ta wersja będzie miała Happy End

No też mam taką nadzieję :D

Jak na razie najlepszy. Niestety ja nie liczę na happy end. A tak bardzo bym go chciała...

Jak na razie jestem tą dramą oczarowana, trzyma w napięciu i ściska za serducho :) Widać na ekranie chemię między głw.aktorami i o to chodzi! :)

Nawiasem mówiąc, czy aktor grający Oh-soo nie przypomina Wam nieco Geun Suk'a? Jak dla mnie bardzo podobny typ urody, niczym bracia :D Chociaż aktor z "That Winter...", moim zdaniem, bez wątpienia 100 razy bardziej męski <3
Na tym zdjęciach już w ogóle stylizacja nawet taka sama ;p
http://asianwiki.com/images/d/de/Zo_In-Sung-p2.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-Cqqa4dLgnsw/ThlvrqXLK-I/AAAAAAAAAQU/6uf72AOjnsQ/s1600/ twyhet4uj.jpg

Ja tak ogólnie nie widzę między nimi podobieństwa, chociaż podobne stylizacje robią takie złudzenie. :) No i Insung jest bardziej męski bo jakby nie patrzeć starszy od Geun Suka. ^^

Co do dramy - akcja z odcinka na odcinek coraz lepsza i z trudem czeka się na nowe epizody. :)

Nie tylko ze względu na wiek Insung wydaje mi się bardziej męski (chociaż to pewnie też), ale jest również dużo wyższy i lepiej zbudowany od Geun Suk'a :)

A tak poza tym to bardzo podoba mi się, jak aktorka grająca Oh-yeong wcieliła się w rolę niewidomej. Nie znam jej z innych dram, ale tutaj zrobiła na mnie duże wrażenie, jest b.autentyczna.

Widział ktoś film z 2006 "Love me or not"? Ja zamierzam obejrzeć po skończeniu tej dramy. Do tych którzy widzieli: jak byście porównali go z dramą; którzy głw.aktorzy wypadają lepiej? :)

Oglądałam ten film i bardzo mi się spodobał, ale wolę dramę ( jak narazie). Mam wrażenie, że między aktorami z serialu jest większa chemia.

Atmosfera z odcinka na odcinek gęstnieje, coraz więcej emocji :) i nie tylko tych na ekranie, jak widzę sceny z Ex Oh-soo (Sora, czy jak jej tam) to wychodzę z siebie, wybitnie irytująca postać i to jej chore pojęcie miłości, brrr...

Fajnie, że Youngie uświadamia sobie powoli co czuje do Oh-soo. Wiedziałam, że w ost epku będzie KISS, nie mogło być inaczej :) Biedak robił chyba z 3 podejścia, ale wreszcie dał radę, haha :D

Haha nom :D A Young przez jakiś czas udawała że nic nie wie a potem w samochodzie powiedziała Ohh Soo że wie że ją pocałował a jeszcze później żeby jej nie trzymał za ręce ani nie przytulał i nie spał z nią. Ale co było najlepsze ? (jak dla mnie) To scena między Sekretarką Wang a Ohh Soo :D Ta mu strzelił w twarz parę razy a potem ta kłótnia że nie wyleczyła jej wzroku. Oraz.. Ohh Soo - "Chciałbym cię zamordować." Wang - "Co?" xD Haha to było super :) A poziomu nie zniżyli i pokazali jak Young wszyściutko słyszy. Jak ta Wang np. specjalnie wzroku jej nie wyleczyła. Drama super ale czasem jak dla mnie to wieje nudą. Może przez to że obejrzała film i przez połowę dramy przewidzieć mogłam co się wydarzy. Więc jak ktoś dramy ani filmu nie oglądał to polecam oba :) Ale najpierw dramę. Bo ona trwa dłużej a jak się film obejrzy to ona już taka ciekawa nie będzie.

//SPOILERY!//
O rany, myślałam że mi serce wyskoczy pod koniec ostatniego odcinka. Jak Jin-Sung dźgnął nożem Oh-Soo zaczęłam dosłownie łapać się za głowę i krzyczeć do monitora: "Co za idiooota, nieeee, nie rób tego! On nie może się tak skończyć, najgorsze zakończenie ever, jak mogli to zrobić" itp. Później jak zobaczyłam napis rok później, pomyślałam jeszcze gorsza załamka. Scena, gdy Oh-Soo mija Youngie rowerem, byłam pewna, że to coś w stylu marzenia sennego i jej wyobrażenia. Przy kolejnej scenie, gdy przyjaciele Oh-Soo wspominali, jakie kwiaty mu tym razem zaniosą, to oczywiście od razu nagrobek przyszedł mi na myśl. Ale potem scena w kawiarnii i ta bransoletka przy podawaniu herbaty, tutaj nagle dostałam "banan face" uśmiech i mój kolejny okrzyk do monitora "to on! to on! to musi być on!" I... katharsis!! Oh-soo żyje, mamy happy end!!!!!!!!!!!! Ahh, co za przemiłe zaskoczenie :)
Chwała twórcom, że nie spartaczyli sprawy! Pomysł z przeciągnięciem rozwiązania historii do ostatnich minut świetny. U mnie spowodowało to masę emocji i w efekcie o wiele bardziej ucieszyłam się z takiego zakończenia niż gdybym się go spodziewała. //KONIEC SPOILERÓW//
-------------------------------------------------------------------------------- ----------------------------------------------
Ogólnie CUDOWNA drama, obok "Love Rain" zaliczam ją do ulubionych. Zdecydowanie przebiła film, który w końcu obejrzałam jakiś tydz.temu, w sumie pod każdym względem, ale przede wszystkim aktorów. Pięknie odegrana historia, piękna miłość, co tu dużo mówić, polecam! :)

No z Oh Soo to wykręcili niezły numer ! :D Jak Jin Sung dźgnął nożem Oh Soo i ten padł oraz jeszcze później rozmowa Jin Sunga i Hee Sun o kwiatach dla Oh Soo to juz byłam pewna że nie żyje. Ale potem pokazali Young i Oh Soo w restauracji to wtedy sobie uświadomiłam że tamta parka rozmawiała o Oh Soo ale o prawdziwym bracie Young. Young przeżyła operacje i widzi na tyle ile może:) No zakończenie bardzo dobre. Jestem zadowolona ! :D Szkoda było mi trochę Moo Chula że zmarł bo jednak jak sie okazało pomagał Oh Soo i tamtej dwójce żeby ten (nie pamiętam jak sie nazywa) właściciel klubu co Oh Soo wisiał mu 8 miliardów won ich od razu nie zabił.

Też było mi szkoda Moo Chula, pokazał potem swoją lepszą stronę, a stwierdzenie jego siostry "żył jak pies i umarł jak pies" też przykre, ale cóż... Ogólnie muszę przyznać, ze aktorzy dali w tej dramie czadu, ciężko będzie teraz znaleźć równie dobrą. Aż szkoda, że to już koniec :(

Off-top, polecacie jakieś fajne dramy? Jak na razie na podium plasują się u mnie "That Winter...", "Love Rain" i "49 days". Właśnie się przymierzam do japońskiej dramy (chociaż wolę koreańskie) - "Love Shuffle". Zobaczymy, co z tego wyjdzie :)

No aktorzy bardzo ładnie zagrali. Z początku główny aktor jakoś tak mi nie bardzo pasował do tej roli ale później jak już trochę obejrzałam no np. z 3 odc. to zmieniłam zdanie :D Zagrał świetnie ! Wszyscy super zagrali. Nawet Kim Bum ładnie zagrał.
A dramy tylko melodramaty ? Z melo to mogę ci bardzo polecic "Missing You", "Nice Guy" i "Drzewo życia" z Park Shin Hye :) Drzewo życia możesz sobie online obejrzec na love-drama z pl. napisami. Jeśli działa. Nice Guy z Song Joong Ki jest bardzo dobra. Przynajmniej mi sie bardzo ale to bardzo podobała :)

Co głw.aktorów to oglądałam z nimi wywiad (jak jeszcze był dostępny na YT z ang.napisami) widać, że się lubią, podobne poczucie humoru, Insung żartował, coś w stylu "I play the wind", Hye Kyo "I'm that winter" ;p Poza tym oboje doświadczeni, także musiała z tego wyjść fajna chemia na ekranie ^^

Oczywiście nie tylko melodramaty ;) "Missing You" coś mi się kojarzy, ale o "Nice Guy" nie słyszałam także dzięks (opis brzmi ciekawie...) może uda mi się jeszcze przed sesją obejrzeć, bo potem czasu brak :) "Drzewo życia" dość dawno oglądałam, ale pamiętam, że mi się podobało i byłam pod dużym wrażeniem, że Park Shin Hye zagrała taką trudną rolę w wieku 16 lat, skubana! :D A jeszcze wcześniej z nią "You're beautiful" widziałam, też jedna z moich ulubionych i pierwszych dram. Jedynie jej ostatnia mi zupełnie nie podeszła, nie wiem, chyba kwestia słabego tematu i postaci, ale to już kwestia indywidualna.

PS Po "That Winter..." stwierdzam, że Insung ma nieprawdopodobnie sexy... dłonie! Oczywiśnie cały jest niczego sobie, przystojny, ale dłonie ma naprawdę męskie, takie powinien mieć każdy facet, ot co! :D jeszcze tyle było na nie zbliżeń, ahh. Nie wiem czemu, ale zawsze zwracam uwagę na takie rzeczy :)

Jak coś to napy polskie do "Nice Guy" można pobrac z lizards deep :) Rejestracja jest już otwarta :D A do :Missing You" z BAKA Fansubs
Nom "Drzewo życia" mi się też bardzo podobała. Pierwsze melo chyba i pierwsza drama która wycisnęła ze mnie litry łez xD Co do Park Shin Hye trzeba przyznac że jak ją obejrzałam najpierw w YB (też moja pierwsza:) i "Heartstrings" to byłam pod bardzo dużym wrażeniem. I to była jeszcze młodsza niż w YB. Ostatnia ? Pewnie "Flower Boy Next Door" ? Mi się ona podoba. Wiadomo.. nie jest najlepsza ale jak ją oglądam to płaczę ze śmiechu :D Taka trochę głupkowata za sprawą Yoon Shi Yoon :D