PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=566597}
7,7 319  ocen
7,7 10 1 319
Ghost Adventures
powrót do forum serialu Ghost Adventures

Ciekawi mnie kiedy będzie po polsku bo jak na razie to jest wersja Angielska i Hiszpanska

ocenił(a) serial na 8
ikoeri45

Nie zapowiada się.

ocenił(a) serial na 10
ikoeri45

No niestety marna nadzieja że ukaże się w polsce...a szkoda bo to najlepsza seria o "łowcach" duchów. Zjawiskami paranormalnymi interesuje się od czasów dziecka,gdy tuż po śmierci matki sąsiada alkoholika zaczęły się dziać dziwne rzeczy przez co niejednokrotnie jego rodzina nocowała u nas albo uciekałą nocami z domu. Wszystko przez to że matka sąsiada zmarłą głownie przez nerwy przez to że nie mogła juz wytrzymac jak jej syn sie stacza i traktuje rodzine.Z tego co mi opoiwadali rodzice oraz ich rodzina jego matka zawsze mówiła ze po jej smierci nie da mu spokoju jesli nadal będzie pił. Faktycznie miesiac po jej śmierci u nich w domu zaczęły się dziać niewytłumaczalne zjawiska typu głońe drapanie w ściany i sufit, stukanie, spadajace naczynai z półek ,otwieranie i zamykanie się drzwi "cold spots" czyli tzw zimne punkty , samoczynne włączanie i wyłączanie się urządzeń elektrycznych.Cała miejscowość wiedziała co sięu nich dzieje (mieszkam w miejscowości o ponad 2tys mieszkancoww) a takze sporo osob było świadkami tych zjawisk....np mój ojciec. Bedąc u nich raz staral sie uspokoic sasiada bo chcial wygonic z domu zone i dzieci i sie awanturował zauwazyl kątem oka jak talerz z ciastkami lezący na środku sporego kuchennego stołu zsunął się na podłogę i stłukł. Zaraz po tym ojcu zjeżyły się wszystkie włosy oraz miał gęsią skórkę a takze poczół lekki chłodny powiew...dodam tylko że to był maj i temperatura siegała ok 20'C. To tylko jedno z bardzo wielu zjawisk jakie dzieją się u nich w domu do tej pory a minęło już ponad 15 lat. Teraz jest spokojniej bo już tak sasiad nie pije ale przynajmniej kilka razy w roku ma miejsce większy incydent. ostatni taki miał miejsce w wigilie wszystkich świętych,gdy w ciągu dnia zleciał portret tej matki ze sciany kilka razy razy i nocą było słychać mocne stukanie i drapanie w sciany .
Obecnie mam 25 lat i jestem facetem mocno stąpającym po ziemi,który nie jest w żadnym wypadku łatwowierny i z reguły muszę widzieć aby uwierzyć. A w duchy oraz w demony wierzę mimo że w Boga to już tak nie bardzo..moze inaczej koncepcja chrześcijanska to ściema i przerobiona wersja najstarszych poganskich wierzen adorujących słońce....ale to juz temat na inna dyskusję....hehe.
Wracając do tematu: Od kilku lat wraz z moją siostrą chodzimy kilka razy w roku uzbrojeni w spiritbox SB-7 (posiadam go od niecałych 2 lat i czekałem 1.5 tygodnai az mi przyleci z USA) chodzimy na cmentarz porozmawiac z osobami zmarłymi. Na prawde polecam to urządzenie,żeby szybko nawrócić sceptyka..z Przesyłą z usa wyszło mi 380PLN, i nie żałuje ani grosza którego wydałem...
Pierwszy test był w ubiegłoroczną noc halloween gdy bylismy na cmentarzu od godziny 23 do 4 nad ranem. JJuz przed wejsciem na cmenatrz słychac było płacz kobiety,który występuje tam regularnie oraz uczucie że gapi się na ciebie 50 osób a takze poczucie ze nie jestesmy w ogole mile widziani. Najpierw udalismy sie na oddalona czesc cmentarza gdzie chowało się kiedys samobójców i zadałem pytanie : CZy ktos tu jest w tej chwili jesli tak powiedz jak sie nazywas...sekunde pozniej usłyszelismy z siostra bardzo czyste głosy mowiace: Paweł,Agata,Ja albo Jan, dziadek......nie muszę chyba mówić że nogi się podemną ugięły bo niespodziewałem się takiej reakcji a gdy lekko odzyskalem juz równowage spytałem dlaczego tutaj jestescie pochowani to meski głos taki scisniety jakby ze smutku i zalu odpartł " Za kare". (wiadomo że tam jesli przy skanowaniu chodzi stacja radiowa to słychac co najwyzej samogłoske lub krótka sylabe, przy ustawieniu czestotl. skanowania o 0.1MHz co 150-200ms ) takze usłyszenie kompletnych wyrazów lub całych zdan jest naukowo niemożliwe ale tej nocy jak i za kazdy razem gdy sie tam wybieramy słyszymy całe zdania adekwatne do zadawanych przez nas pytan. Kolejna rzecza co zrobilismy to poszlismy na grób naszej matki która zmarła 3 lata temu i moja siostra zadała pytanie : Mamo czy jestes tutaj? usłyszelismy odpowiedz od męskiego głosu: "Nie jej tu....nie ma" i pojawiłą sie druga odpowiedz zaraz potem tym rzem damskiego głosu "nie była..."
Nastepnie zadawalismy pytania o czlonkor rodziny zmazrłych albo o to czy wiedza ze nie zyja albo czy wierza w boga i czy go widzieli...odpowiedzi było mnostwo jednak gdybym mial tutaj opisac całą sytuacje musiałbym siedziec do rana....W kazdym razie ciagle pojawiały się inteligentne odpowiedzi. Oprócz tego słyszelismy krzyki lub jęki wydobywajace sie z urzadzenia. Najczesciej jednak nawet bez zadawania pytan pojawiały się zwroty "czego chcecie","precz","odejdzcie"," wynocha"....kilka zrazy prosilismy o danie jakiegos fizycznego znaku ze sa obok nas, uslyszelismy stukanie wydobywajace sie z nagrobka, lub slyszelismy kroki chodzącej wokol nas osoby no i na moja prosbę znicz sam zgasł jakby go ktos zdmuchnął od srodka (noc była bezwietrzna o ladnej pogodzie nie mowiac o tym że pełnia ksiezyca była 1-2 dni wczensiej)
Pamietam ze pod koniec juz gdy bylismy wyczerpani bardzo spytalem sie siostry " Ktora godzina?" nagle pojawiła się odpowiedz "Późno". Gdy udalismy się w kierunku wyjscia zadałem ostatnie pytanie "czy jeszcze cos chcecie powiedziec albo czegos potrzebujecie ?....Pojawiła się odpowiedz damskim smutnym zrozpaczonym wręcz głosem "ŁASKI" do tej pory tkwi mi to w głowie i powoduje dreszcze na plecach oraz uczucie smutku i bezradności.....Na koniec powiedzielismy stanowczo zeby za nami nie szly ze tutaj jest ich miejsce spoczynku i zyczylismy zeby odnalezli spokoj.....Taka w skrócie była moja pierwsza przygoda jako łowcy...Od tamtej pory byłem juz na cmenarzu 6 razy i raz było spokojniej a raz bardziej aktywnie. W tym roku latem planuje zrobic małe tourne po powiatowych cmentarzach oraz budynkach ktore uchodza za nawieodzne, oraz w koncu udokumentowac wszystko bo planuje zakup dobrej kamery full spectrum lub chodziaz IR oraz miernika elektromagnetycznego..oczywiscie najlepszy byłby MEL-Meter uzywany wlasnie przez ekipe GAC...jednak koszt prawie 300 dolarów za najbardziej wypasiona wersje troche zniechęca....

Oczywiscie sceptycy moga mowic co chcą...nikogo nie bede przekonywał do swoich racji,kazdy wierzy w to co chce i ma do tego prawo,nikogo nie chce nawracac czy udowadniach ze zjawiska paranormalne czy duchy sa faktem.....Opisalem po prostu zjawiska ktorych byłem świadkiem wraz z siostrą....oraz raz zabrałem swojego kuzyna który smiał się ze mnie i miał za idiotę....jednak teraz tak samo się interesuje zj. paranormalnymi jak ja.

Co do Serii Ghost Adventures to juz za 2 tygodnie rusza 8my sezon. Jestem ciekaw czy wybiorą się kiedys do Oświęcimia do Aushwitz...które wg wielu ludzi jest najbardziej nawiedzonym miejscem na ziemi.....Mimo wszystko polecam każdemu tą serię,gdyżbije na głowę Ghost Huners oraz inne podobne seriale o tematyce łowców duchów.

PS: sorry za błedy w tekscie ale pisałem to jednym ciągiem...takze na braki ę ą itp nie zwracajcie uwagi. Pozdro!

ocenił(a) serial na 9
FeRu89

co do Auschwitz to raczej nie jest to możliwe. GAC zwróciło się o pomoc do swoich fanów o podpisanie petycji na zgodę przeprowadzenia "śledztwa" w Białym Domu, który dawno temu spłonął chyba w czasie wojny z Anglikami o niepodległość. Wpuszczenie ich do "domu" Obamy może być ciekawe ponieważ po sieci krążą zdjęcia dziwnej postaci rozmazanej na tle remontowanego Białego Domu. Auschwitz uważam, ze byłby idealnym miejscem dla GAC coś na miarę Poveglia Island czy inne mocniejsze odcinki.

ocenił(a) serial na 10
kenai

W sumie byli juz kilkukrotnie na wyspach brytyjskich oraz w Rumunii...Jendak kwestia tego ze raczej nie ma mozliwości aby pozwolono by im na przeprowadzneie śledztwa.....Wielka szkoda bo tak jak mówisz faktycznie mógłby to być jeden z mocniejszych odcinków i pewnością po tej wizycie polskie stacje zainteresowały by się serią Ghost Adventures.

ocenił(a) serial na 10
ikoeri45

Na Fokus TV leci polska wersja..ael zaczeli od 5 sezonu zamaist od pierwszego no i lektor jak i tłumaczenie jest krotko mówiac chujowe.....Gdy ogladam wersje oryginalna a ta z lektorem to ta wersja spolszczona brzmi tak jakby to były zwykle jaja,taka drwiaca wręcz z tego co sie dzieje na ekranie. Takie odbieram wrażenie.