Mając 20 parę lat, szkolne problemy Ginny wydają mi się takie...śmieszne. Kłótnia przyjaciółek o Marcusa w ogóle była zabawna. Dramat.
Sam serial fajny, ale końcówki trochę słabe. Wolałem obejrzeć serial bez jakichś wątków kryminalnych.
Mając 20 lat (zakładam, ze dobrze oceniłeś jej wiek, bo ja mam to gdzieś) - nie miała orgazmu... a taka postępowa ta burgeryka :) A scena z bateriami od wibratora matki włożonymi do szczoteczki córki - to idealnie podsumowanie całego serialu.
Żenua
Ja mam 20 parę lat. Pisalem, ze z perspektywy czasu te problemy szkolne wydaja sie takie nic nie znaczace.
Ona miala 15 podczas pierwszego razu. I uwierz mi - nawet osoby dorosle czesto nie maja orgazmu, to nie jest nic dziwnego, zwlaszcza u tak mlodej osoby.
Co do baterii z zabawki - kazdy jest wychowywany inaczej, dla niektorych to normalka dla innych powod do wstydu.
No właśnie o to mi chodzi, te problemy i rozterki w wieku 15 lat max każdy. Pierwsze miłości, pierwsze zawody, zdrady... tysiące małych problemów.
Bohaterka mając 15 lat uprawiała seks, a nawet nie wie co i jak. To nie brak orgazmu jest tu problemem. Mógłbym to porównać do kupna najszybszego i najdroższego Porsche, zaraz po tym jak zrobiło się prawko w wieku 18 lat. Można? Można... ale ryzyko jest spore, że stanie się coś złego.