To czy aktor jest homo czy hetero nie ma nic do rzeczy, nie rozumiem po co to wtrącenie :)

a jeśli chodzi o pytanie to... raczej nie. Chemię to on ma z Kurtem, ale niech nie ruszają już, proszę, Klaine. Niech już tam będzie tylko dobrze. Poza tym lubię Elliotta i nie chciałabym, aby skończył jak Adam, a jakby coś się zaczęło między nim, a Kurtem dziać, to pewnie podobnie by się potoczyło.
Poza tym teraz widzę Rachel z Samem.

rozumiem, kazdy ma swoje zdanie ;) a wtracilam o orientacji bo wydaje mi sie ze jak aktor heteroseksualny gra postac homoseksualna, to nie jest to az tak dziwne, jak w odwrotnym przypadku. ja w takich momentach skupiam sie bardzo na grze aktorskiej, zapominajac o fabule. mysle poprostu ze byloby to ciekawe.

Też ich widzę razem... ;) Sam jest taki lojalny i sympatyczny, więc czemu nie ;d

Też widzę większą chemię Elliotta z Kurtem, a Rachel już wolę z Samem, chociaż lepszy byłby Jessie albo Puck, ale to niestety zupełnie nierealne

pomyślałam o tym samym, gdy widziałam jakie Rachel do niego stroi 'zalotne' miny na 'What does the fox say' :) ciekawi mnie właśnie, czy Elliot jest gay czy straight, po jego debiucie w cekinach i pełnym make-upie pomyślałam, że jest homo, ale kto wie, może to tylko wizerunek sceniczny. Chciałabym na pewno więcej widzieć Lamberta w serialu, ale czy jako chłopaka Rachel nie jestem pewna:)

ja sie wlasciwie zastanawialam, czy to rachel stroi te miny czy lea : P czy poprostu nadinterpretuje ;)

W odcinku pt. Trio, Rachel i Starchild otrzymają jakąś piosenkę. Coś czuję w powietrzu...

bedzie co :D jeśli to będzie jakaś romantyczna ballada to wszystko się okaże ;) cieszę się, że coraz więcej Lamberta się zapowiada

ich piosnka - Vision Of Love - Rachel & Elliot

http://adamlamberttv.blogspot.com/2013/12/rachel-elliott-vision-of-love-mariah.h tml

EDIT: w komentarzach doczytuję się, że to fake. no już chyba nie wytrzymam do tych następnych odcinków!! ...

no ciekawe ciekawe, być może Elliot spodoba się Rachel, ale Elliotowi spodoba się Kurt, to by dopiero było :D

nieoficjalnie chodzą pogłoski, że tak właśnie ma być w odcinku pt. trio :) mogłoby być nawet zabawnie :D

hahaha ależ ze mnie medium :D chciałabm to zobczyć:D może nie jako dłuższy wątek, ale w jednm odcinku ok ;)

Jam mam inną wizję nowego związku Rachel...
Chciałabym, żeby ją połączyli z Rupertem, tym reżyserem (czy kim on tam jest) "Funny Girl". Facet jest starszy i ma niemal epizodyczną rolę w serialu, ale cały czas liczę, że moje modły zostaną wysłuchane.
Po kochanym, ale często ciapowatym Finn'ie, Jessy'm, który nie bardzo wiedział chyba co czuje, Pucku, który związał się z Rachel bo go zawiało emocjonalnie i Brody'm, który ją zawiódł po całej linii, a do tego po historii ze śmiercią Finn'a potrzebny jej facet twardo stojący na ziemi. Do tego, może mam paranoję, ale jak on na nią patrzył podczas występu w barze, czy próby Funny Girl...

No w każdym razie, byle nie Sam, nie dość, że zgłupiał to jeszcze jest młodszy, a do tego te jego parodie, na które mam uraz z dzieciństwa.
Choć przyznam, że sceny z NY pomiędzy nim, a Rachel były interesujące ;)