PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=494916}

Glee

2009 - 2015
7,3 47 tys. ocen
7,3 10 1 46527
6,3 9 krytyków
Glee
powrót do forum serialu Glee

Promo - http://www.youtube.com/watch?v=DVwiP29Hxmk

Piosenki w odcinku:
"Ohio"
"Just the Way You Are"
"Marry You"

ocenił(a) serial na 6
Rinoa_Sin

http://www.youtube.com/watch?v=5xNX469XFhk - tutaj można usłyszeć fragmenty dwóch piosenek z 8 epizodu, oraz kilka innych z nadchodzących.

Rinoa_Sin

Oprócz wymienionych przez Ciebie piosenek będą jeszcze takie klasyki jak "Sway" i "Love and Marriage" ;)

ocenił(a) serial na 6
globus

Dzięki globus:) Kiedy pisałam tę informacje na wikipedii te dwie piosenki nie były przyporządkowane do żadnego odcinka, więc nie umieszczałam ich tutaj. A teraz zapraszam do słuchania:

Just the Way You Are
http://www.youtube.com/watch?v=i74eumolqC4&feature=recentlik
Sway
http://www.youtube.com/watch?v=Qk6uma70yqY
Ohio
http://www.youtube.com/watch?v=7YPQ8_eB34U
Marry You
http://www.youtube.com/watch?v=ROn0_RrqEqA

Nie mogę znaleźć Love and Marriage:(

ocenił(a) serial na 8
Rinoa_Sin

Moja wypowiedź zawiera spoilery co do epizodu ;3 W końcu mogę powiedzieć o jakimś odcinku drugiego sezonu, że jest bez zarzutu, liczyła się treść, a piosenki nie były zapychaczami, które kamuflowały braki w fabule. Wątek ze ślubem Sue, przyznaję, kuriozalny, ale czy zbędny? Bynajmniej, w końcu mieliśmy pretekst by poznać jej matkę i już wiem, że złośliwość nie musi być u niej wrodzona, tylko nabyta. Poza tym ten motyw wprowadzał odrobinę humoru, którego nie bez powodu zabrakło w innych wątkach. Ślub Burta i Carol nieziemski, Finn przeszedł samego siebie, a zamieszanie wokół Kurta popycha akcję i jest całkowicie zrozumiałe. Mimo wszystko, cieszę się że Karofsky nie został wydalony, co nie znaczy, iż zadowala mnie fakt, że Kurt z tego powodu odszedł. Wróci, to tylko kwestia czasu, a trochę emocji nikomu nie zaszkodzi, przynajmniej mam teraz nad czym zachodzić w głowę ;3

ocenił(a) serial na 7
Delianne

odcinek świetny... myślałem, a przyznam się że jakoś tak nie chciało mi się oglądać odcinka o ślubie... a tu szok! kocham to xD
i fakt piosenki są takie jakie by powinny, w końcu to serial o chórze a nie musical więc jest prawidłowo xD
o dziwo sympatyczna Rechel przez cały odcinek musiał się zrehabilitować pod koniec odcinka (kocham Ją)!
mnie wątek Kurta zaczyna męczyć, nie dośc że kolesia nie lubię, nienawidzę jego smutnej minki.. swoją drogą innej nie ma(ale jak Finn śpiewał na weselu to wyglądał uroczo), męczy mnie on! niech szybko kończą ten wątek i skupią się na kimś innym, bo zdecydowanie w tym sezonie to Kurt i jego historia jest tą na której skupiają się twórcy.

ocenił(a) serial na 8
Spaniell

Twój brak sympatii do Kurta, zaślepia Cię i wydajesz błędny osąd. Gdybyś spojrzał na to obiektywnie, nigdy byś nie oskarżył go o posiadanie "jednej minki" i na dodatek smutnej. Nie dziwi mnie swego rodzaju tragizm i wyobcowanie tej postaci, ale jest on jednocześnie pełen życia i niezwykle pozytywny, nie widzisz tego? A z tego, że poświęcają mu więcej czasu antenowego jestem bardziej niż zadowolona.

ocenił(a) serial na 6
Delianne

Jak dla mnie Chris Colfer jest najlepszy z "młodzieżowej obsady", czego potwierdzeniem jest nominacja do Emmy. A smutne minki robi, bo przecież nie będzie się uśmiechać, gdy jest psychicznie nękany. Odcinek świetnty, dziewczyny pięknie wyglądały na ślubie, i Will i jego "Sway"! Coś mi się zdaje, że Santana pokaże pazurki i powie Rachel prawdę o niej i Finnie. Swoją drogą nie wiem po co on skłamał, skoro zdawał sobie sprawę z konsekwencji. Czekamy na kolejny, miejmy nadzieję równie dobry, odcinek!

Rinoa_Sin

Całkowicie się z Tobą zgadzam:-)

Co więcej, Chris Colfer I Max Adler (Dave Karofsky) przeszli samych siebie w tym odcinku - Ich sceny - zwłaszcza ta pierwsza - były porażająco dobrze zagrane. Nie zgadzam się z opinią niektórych, jakoby Kurta było za dużo, a jego wątki nudne - jeżeli ja przez całą pierwszą serię musiałam znosić wszechobecną Rachel i ten cały dramat związany z ciążą Quinn (którą teraz nawet polubiłam), to reszta może przeżyć sporą ilość Kurta:P Chociaż z drugiej strony to dobrze, że Kurta będzie teraz mniej (a przynajmniej na to się zapowiada), bo jego antyfani przestaną narzekać. Swoją drogą nie miałabym ci przeciwko, by bliżej poznać innych członków chóru - zwłaszcza Mercedes, Tinę i Santanę.
◄ Wracając do odcinka - mam wrażenie, że dostaliśmy krótką zapowiedź jakiegoś większego udziału Santany w kolejnych odcinkach. I nie chodzi mi tutaj bynajmniej o to, że powie Rachel, że spała z Finnem. Był taki moment podczas ślubu, gdy (chyba) Carole mówiła o miłości - potem pokazali na chwilę wzruszonych Rachel i Finna, a następnie przez krótką chwilę "zastanawiąjący" wyraz twarzy Santany. Owszem, to, że wygada się Rachel jest również prawdopodobne, ale liczę na to, że będzie nam dane zobaczyć ją z całkiem innej strony.
◄ Nie podobało mi się zachowanie Finna - ja wiem, że Kurt zbywał go, mówiąc, że sam da sobie radę, ale od kiedy Finn przejmuje się bardziej popularnością niż faktem, że jego przyszły brat dostaje cięgi? Owszem, zrehabilitował się na końcu odcinka, ale taka sytuacja nie powinna w ogóle mieć miejsca.
◄ Podoba mi się to, że chłopacy stanęli murem za Kurtem, szczególnie Mike. Tak, Mike, nie Sam, gdyż sądzę, że "stanowcza" reakcja Sama była bardziej odpowiedzią na to, że Dave rzucił Mikem w Artiego, a nie jakąś straszną zażyłością z Kurtem.
◄ Uwielbiam Burta - Nigdy nie uważałam go za człowieka impulsywnego, ale jego reakcja na groźby Dave'a odnośnie Kurta była świetnie zagrana. Widać, że syn jest dla niego najważniejszy.
◄ Will śpiewający "Sway" - padłam! Mało go było widać, ale jego głos, taniec (zwłaszcza ten gest z mikrofonem) były niesamowite.
◄ Sue pokazała ludzką twarz, i to tak bardzo, że aż zastanawiałam, czy ją czasem nie podmienili:P I te jej ksywki dla Kurta - przezabawne!
◄ Nie podobało mi się, jak rozegrali tą sprawę z wydaleniem Dave'a przez Sue, a potem przywróceniem go przez zarząd szkoły, opierając się na tym, że nikt nigdy nie widział i nie zgłosił przypadków prześladowania Kurta. Czyżby twórcy serialu zapomnieli, jak chociażby w odcinku Never Been Kissed Dave rzucił Kurtem o szafki, a Tina była zaraz obok? Wiele osób, zwłaszcza członków chóru, nie raz widziało takie akcje, więc jak to się stało, że raptem nic nikt nie mówił i na nic nie ma świadków? Mogli lepiej to przemyśleć.
◄ Uważam, że spośród wszystkich to Mercedes powinna byłą zwołać taką akcję, jak to zrobiła Rachel, albo żeby obie pogadały z resztą dziewczyn, a nie tutaj Rachel wychodzi z inicjatywą. Rozumiem, że Mercedes nie ma chłopaka w drużynie, ale wydaje mi się dziwne, że to nie ona pierwsza wpadłaby na ten pomysł. Mimo wszystko te komentarze Rachel, o tym jak Kurt schudł, nie walczy z nią o solówki itp były całkowicie do niej podobne:-)

To się rozpisałam:-) Ale cóż poradzić, niezmiernie podobał mi się ten odcinek:-)

ocenił(a) serial na 10
artemidaster

Całkiem całkiem :) (chociaż oglądałam z osobą, którą znudził :( ) Wzruszający :] i do tego dobrze zagrany :)

ocenił(a) serial na 8
artemidaster

Rachel na pewno zdecydowała się na to, bo obawiała się przegranej w zawodach, a głos Kurta jest (był) bardzo ważny dla chóru i niestety przez akcję z Karofsky'm nie pokazywał na co go stać w związku ze śpiewem.
Odcinek bardzo mi się podobał. Oczywiście najbardziej wkurzył mnie Finn - "sława" ważniejsza od wszystkiego... Porażka...
Co do piosenek: Will był po prostu genialny, ale nie spodobała mi się serialowa wersja "Just the way you are" - myślę, że Sam zaśpiewałby to lepiej, bo jak dla mnie Finn zepsuł ten utwór.
A tak poza tym - niech Kurt wraca do swoich jak najszybciej! :)

ocenił(a) serial na 9
Rinoa_Sin

wedlug mnie odcinek bardzo fajny. ;)
~oświadczyny Sama - mmm. ;) wiedziałam, że będą razem i się bardzo z tego cieszę, bo według mnie pasują do siebie.. mam nadzieję, że ten związek przetrwa, bo nieco mam wrażenie, że Sam zrobił to też tak trochę dla sławy...
~ bijatyka o Kurta - bardzo faajne. ;) to jak Sam zareagował było super. ;)
~ ślub Carol i Burta też mi się podobał, fajna ta pierwsza piosenka w wykonaniu New Directions. ;) potem Sway Willa niesamowite, i Just the way you are też bardzo fajnie wyszło. ;)
~ślub Sue - hahaha, jej suknia, po prostu świetna. ;D
~ szkoda trochę, że Kurt odchodzi, ale może to i dobrze dla niego.. ale wydaje mi się, że jeszcze on nie kończy z tym serialem. ;)

ocenił(a) serial na 10
urszulankaa

Kończy z serialem, no co Ty :) bedzie spiewal z tym nowym :) widzialam teledysk juz :)

ocenił(a) serial na 7
Aintha

Świetny odcinek, jak dla mnie najlepszy z całego 2 sezonu!!.

ocenił(a) serial na 9
Etam

i wy tak spokojnie mówicie o tym, że Kurt będzie sobie śpiewał z innym chórem?!
nie może być