Czy to prawda, że
Joe
Sugar
Ryder
Quinn
Britt
nie pojawią już się w następnych odcinkach Glee? Wiem, że aktorka grająca Britt jest w ciąży, a
co z resztą? Nie było żadnych pożegnań itd. no może poza Ryderem, który powiedział przed
zawodami, że odchodzi.
Dianna Agron i Heather Morris nie wracają. Blake Janner (Ryder) nagrywa 5. sezon - nie wiem skąd masz takie informacje..Samuel Larsen (Joe) i Vanessa Lengies (sugar) nie pojawią się już w serialu.
skąd to wiesz? bo ja słyszałam, że Heather ma wrócić w drugiej połowie sezonu :)
To są akurat spekulację. Pewne jest, że Heather w jednym z wywiadów powiedziała, że kocha aktorstwo, ale jeśli będzie ono miało wpływ na jej związek to z niego (aktorstwa) zrezygnuje. Do tego to:
Indeed, Morris seemed to enjoy pregnancy. “Heather is glowing! She is so happy. She is really excited to be a mom,” a second source said of the actress, who will not return for Glee’s fifth season. “She is just amazed by the whole experience.”
Heather już urodziła pod koniec września. Jej synek ma na imię Elijah. Co do Joe i Sugar to rzeczywiście dziwne, że tak zniknęli, zwłaszcza, że w Glee trwa teraz ostatni semestr. Jednakże oni i tak przecież robią za tło. O Ryderze też czytałam, że chce odejść, ale to dosyć dziwne, zwłaszcza w obliczu plotek, że zaręczył się z aktorką grającą Marley. Nie sądzę, żeby było prawdą, że Ryder odejdzie, a już na pewno nie dlatego, że taka byłaby wola Ryana, bo ponoć go uwielbia najbardziej z nowej obsady.
Co do Quinn, to poczytaj sobie pierwszy lepszy wątek na filmwebie. W każdym jest coś na ten temat, jednocześnie żadne nie jest potwierdzona na 100%
Ryder powiedział, że odchodzi z chóru. Ale nie zostało nam wyjaśnione dlaczego został.
A co do postaci Sugar też miała wrócić, ale ponoć aktorka pojawi się w serialu bo nie chciało z niego odejść.
Blake (Ryder w serialu) awansował do głównej obsady w sezonie 5, więc postać Rydera będzie na pewno. O Heather (Brittany) w sumie nic nie wiadomo, na początku było mówione że aktorka podpisała kontrakt na drugą połowę sezonu a potem że Heather jednak nie pojawi się w tym sezonie w ogóle. Vanessa (Sugar) nagrywa nowy serial, w którym gra główną rolę więc nie ma czasu na Glee ale możliwe że będzie się czasami pojawiać. Nie ma wieści co z Samuele'em (Joe), ale możliwe że już się nie pojawi ale jeżeli tak to tylko w kilku odcinkach pojawi tak jak Vanessa. Sprawa z Dianną (Quinn) jest dość dziwna i najprawdopodobniej już jej nie zobaczymy w serialu.
To dziwne, bo jesli Joe i Sugar odejdą to zabraknie im przepisowej 12 do wystąpienia na zawodach.
Wątek Rydera nie został wyjaśniony, ale pewnie dlatego że musieli się w pierwszych odcinkach skupić na pierwotnych bohaterach co wg mnie jest dobre(nowe postacie są bez charakteru prócz Kitty). Quinn już nie wróci, nawet nie wróciła do hołdu dla Coriego ,choć takie postacie jak Puck i Mike wrócili . Diana skupia się teraz tylko na aktorstwie filmowym, ale mogła wrócić przecież w 3 odcinku, nie rozumiem tego bo ona była w serialu bardzo ważna dla Finna. Choć formuła dla Joe i Sugar się wyczerpała co rozumiem bo nic nie mieli szczególnego do przedstawienia, to mimo wszystko mogli ciągle jako tlo służyć. Z Britt nic jeszcze nie jest pewne, aczkolwiek wieżę że wróci chociaż w podobnym stylu co Mercedes i Puck czyli tylko gościnnie.
Prawie pewne jest to że dołączy do nich Bree, pewnie Robbie (wiem że na początku ma być złym charakterem ale to glee) i znając życie jeszcze kogoś znajdą.
Wolałabym by glee nie było takie przewidywalne, możliwe jest też, że scenarzyści zapomnieli jednak o tym że ma być 12 osób i wystąpi na zawodach tylko tyle osób ile jest teraz w New Directions.
Dianna powiedziała że nie została zaproszona do tego odcinka. Poza tym o ile sie nie myle to w czasie kiedy kręcili 3 odcinek , Dianna była w Europie na promocji filmu w którym grała
Ciekawe dlaczego jej nie zaprosili, czy to z powodu tego że ogólnie już wcześniej z serialu zapowiadała że odejdzie czy z jakiegoś innego ?
Z tego co czytałam to Diannie nie podobało sie jak prowadzą jej postać od 3 sezonu, i o to się z RM kłóciła Podobno pierwotnie postać Quinn miała zginąc w 3 sezonie w wypadku przez który trafiła na wózek..
W sumie się jej nie dziwi, zupełnie ta postać się wypaliła po 2 sezonie, a 3 to tragedia (raz zbuntowana, raz chce odzyskac dziecko, raz staje się grzeczną dającą rady Rachel dziewczyną, potem na wózku, potem znowu intrygi, potem coś Puckiem, wcześniej z Joe...), a 4 sezon to już kolejna inna postać z tej Quinn.
Już któraś osoba pisze o tym, że się kłóciła. Mało profesjonalne z jej strony. Nie ona jest autorką scenariusza, autorką pomysłu postaci (czy jak to ująć), jest aktorką, której praca polega na odgrywaniu roli danej postaci. Ogrywaniu, nie pisaniu, układaniu dialogów itd. Fajnie jeśli twórcy wezmą zdanie aktora pod uwagę, ale nie muszą. Tylko ich dobra wola jeśli posłuchają aktora. Skoro tak bardzo jej nie pasowało co gra to mogła zrezygnować. Zresztą widzimy jak się skończyło, na trzech odcinkach w czwartym sezonie i braku jej obecności w odcinku o Finnie.
Nie wiem na ile można wierzyć takim plotkom, ale już parę razy o tym czytałam. Ot, luźna myśl.