Faktycznie zgodnie z opiniami po pokazach medialny od 4 odcinka poprawiła się narracja i reżyseria. Jak zwykle nachalne ideolo do granic absurdu. Ale wątek kryminalny całkiem ciekawie się zapowiada. Bez sensu że Andrzej jednak ożył po raz kolejny i wątek romansu z Saiferd też chybiony. Nie wiem czemu Braciak i Radziwilowicz mówią z taką wadą wymowy. U Hokubka wymowa jaką miał Mika była atutem - tutaj strasznie męczy. Parodia z tymi zwrotami typu pani aspirant. Nikt tak nie mówi na komendzie.
Zgadzam się, że czwarty jak dotąd najlepszy. Intrygująca sprawa, dobrze się ogladalo. Mam odmienne zdanie na temat "ożycia" Andrzeja. Czekalam na to i się doczekalam. Romansu mam za to nadzieję nie doczekać. Ideolo faktycznie toporne, ale trzeba z tym żyć;-)
Ja przy scenach z Gajewskim zastanawiałem się czy to jakaś retrospekcja sprzed postrzału, czy jednak ciąg dalszy po przebudzeniu w szpitalu. Dla mnie najlepszy odcinek trzeci. Szkoda, że jeszcze tylko dwa odcinki.
Tak, za mało. Ja się już martwię co bedzie, jeszcze tylko dwa odcinki:-/ Tyle lat czekania (jestem chyba najbardziej zatwardziałym fanem gliny) i co? pstryk i koniec? Żądam większej liczby odcinków na poziomie co najmniej takim jak czwarty.