
Prawdziwi fani pewnie pamiętają, że Pani Weronika zagrała w pierwszym sezonie Gliny. Była to mała rola, zagrała sąsiadkę sierżanta Grzelaka (sprawa z odcinków 4-5). Sądzę, że postać z najnowszego sezonu ma nie wiele wspólnego z bohaterką sprzed 21 lat, ale kto wie...
Faktycznie zmiana narracji. Pierwsze 3 odcinki to chyba było domknięcie historii 2 sezonu, tylko zrobione 17 lat później. Teraz akcja przeniosła się tak jakby o kilka miesięcy do przodu, bo Gajewski nie wygląda jakby dopiero wyszedł ze szpitala. No i Glina jest Gliną, spokojne tempo narracji i dwie odrębne sprawy
To jest pierwszy odcinek z tej serii gdy czuję że to prawdziwa kontynuacja.
Trochę irytująca scena w galerii handlowej.
Jestem zadowolony z kontynuacji. Niedosyt, że taki krótki sezon. Brakowało mi trochę wolniejszego tempa jak w "starych" sezonach. Siedzenia w aucie, wsuwania kanapki i rozkminiania problemów. No ale nie te czasy, teraz trzeba kręcić szybko, skrótowo i trochę szkoda...
Tak czy owak czekam na kolejne, dłuższe sezony!