Obejrzałam na razie tylko jeden odcinek serialu i wydaje mi się, ze fabuła jest identyczna. Nawet imiona się zgadzają. I ok, wiele filmów tak powstaje, ale wypadałoby o tym wspomnieć. A ty obejrzałeś całość? Co lepsze? Chociaż muszę przyznać, że książka nie była powalająca.
Zaczynam drugi sezon. Wydaje mi się, że książka jest bardziej hmmm duchowa. Więcej daje do myślenia w tematach śmierci, duszy, pokazuje konflikt powrotu bliskich osób do rodzin o wiele bardziej niż serial. Dla mnie była niejako troszkę trudna. Serial pod względem kontemplacji w tych tematach to spacerek :) Uważam, że książka jest lepsza. Co nie znaczy, że serial jest zły :) Wkręcił mnie bardzo. Masz rację, warto wspomnieć. Chyba nie ma tutaj informacji, chociażby że jest to na podstawie tej książki (o ekranizacji już nawet nie mówię). Jak obejrzę całość to dam znać.
Z ciekawości można obejrzeć drugi sezon, ale już wchodzą w grę tajemnice innego tematu. Odbiega od książki moim zdaniem. Jest dosyć ciekawie, ale spodziewałem się czegoś innego. Co nie znaczy, że jest bardzo źle :)