Jeśli ktoś zastanawia się, czy warto zacząć oglądać, to polecam. Każdy epizod zawiera różne gagi, jedne mniej, inne bardziej śmieszne. Osobiście uważam że jest to fajny serial, na pewno nie nudny, trzeba się tylko przyzwyczaić do 'stereotypu' każdej postaci, a potem jak już się kojarzy ich charaktery, to na prawdę zabawnie się ogląda. Nieraz się uśmiałem. Nie rozkręca się tak od razu, ale jak nigdzie się wam nie śpieszy, to warto sobie sprawdzić.

Podpisuję się pod Twój komentarz. Wystarczy na niektóre sprawy przymrużyć oko, i cieszyć się z przyjemnego, lekkostrawnej komedii osadzonej w osobliwych latach 80-tych. Dla mnie jest to lekka, komedia (z motywem familijnym) po ciężkim dniu w pracy... Uwielbiam w tym serialu, jak każda z postaci tworzy w okół siebie stereotyp,mit danej postaci: nadopiekuńcza Mama (z 'I failed as a mother'), Ojciec typ tapczanowo-kanapowo (z 'You are an idiot'), środkowa córka (z nerdowską przeszłością), najstarszy syn z chwytliwym pseudonimem 'Big Tasty', najmłodszy nerd-miłośnik Goonies, dziadek Casanova...;-) I wszyscy przypominają nam piękno lat 80-tych/90-tych, gdzie czekało się na ulubiony utwór latami, wieczorne rozmowy przez telefon stacjonarny, lęk przed używaniem "rakotwórczej skrzynki" zwanej mikrofalówką, niechybne kary za brak terminowością w oddawaniu kaset VHS do wypożyczalni i ta piorunujaca grafika w Nintendo/pegazusie ;-)

Dokladn,fajnie sie oglada.

Popieram,serial super,teraz na Comedy Central oglądam wszystkie odcinki.Fajny,lekki humor,idealnie dobrani bohaterowie,z super classic muzyką w tle ;).

youre moron :D