Różne sytuacje były ale wg mnie Ciro to postać której ciężko nie lubić a Genny którą ciężko lubić.
Don Savastano straszny gość, spojrzenie to ma zabójcze !
Bardzo mi się podobało jeszcze zestawienie starej gwardii mafii z młodymi gniewnymi. Motyw
burmistrza był dość długo rozkręcany a koniec końców gdzieś znikł. I szkoda Attila , wydawał się
wporzo gościem a zabity w 1 czy 2 odcinku.
Serial ogólnie pozytywne zaskoczenie ale mimo wszystko Detektyw bardziej mi przypadł do gustu.
Nie ma co porównywać Gomorry do True detective. Zupełnie inne klimaty.
Dla mnie Gomorra to serial nr 1.
Detektyw, poza grą aktorską, nudnawy.
Ktoś gdzieś pisał o najlepszym serialu 2014 więc dlatego True Detective mi przyszedł na myśl ;)
No fakt Ciro może ciężko było nie lubić do momentu kiedy skatował tą dziewczynkę, bo to była chyba jednak z najbardziej brutalnych scen tego filmu. Od tego momentu to on chyba okazał się postacią najbardziej negatywną.
Reżyser wyraźnie mówił w wywiadach, że celowo tak rysował bohaterów, aby nie było żadnych pozytywnych postaci po stronie mafii. Odpierał tym sposobem zarzuty, że propaguje takimi filmami kryminalistów i legendę włoskiej mafii.