Ja wolałbym zobaczyć jak Ciro bez zająknięcia najpierw zabija żonkę, potem dzieciaka, a na końcu posyła strzała zszokowanemu grubasowi. Żadnych gadek, czystka egzekucja jak to zrobił np na początku drugiego sezonu ze strażnikami. Potem mogło to pójść tym torem, że Wdowa i tak nasyła ludzi i ginie w podobny sposób.

Takie zakończenie faktycznie byłoby bardziej w stylu tego serialu. Zwłaszcza, że Ciro był cały czas kreowany na najbardziej bezwzględną postać, który nawet żonę pośle do piachu. Twórcy postanowili jednak bardziej zagrać na emocjach i ukazali jak przebacza Gennaro, którego przez cały sezon chciał dorwać. Przy czym nawet i łezkę uronił.

Masz trochę racji, tylko wtedy z drugiej strony, czy ono nie byłoby za łatwe i za oczywiste - bo wtedy dokonałoby się to na co się cały czas zapowiadało. A tu jednak kosztem tego, przyznaję Ci rację, dość nieprzystojącego Ciro poruszenia sumienia, mieliśmy jednak pewien plot twist na ostatniej prostej i moment ogromnego napięcia, gdy celował do Pietrino - ja byłem przekonany że jednak strzeli. Możliwe że "zmiękczenie" Ciro w tej scenie było nienaturalne, ale oddałbym twórcom to, że tę samą końcówkę pięknie napięli i naprawdę do końca drżały nogi. Jak Ciro wstał znad ciała Gennaro i zapadła ta cisza i ujęcie kamery z samochodem na światłach w tle, to czułem że coś jeszcze jest nie tak :)

Przecież on nie miał zamiaru zabijac Gennaro i jego rodziny...Po pierwsze jego mina, gdy wdowa mówi, ze chce grubego mieć pierwsza, zabic po żonie i synu. Po drugie, mówi w koncowej scenie, ze chcial,żeby poczuli jak to jest.

Chciał żeby Gennaro poczuł się jak on, a mógł tego dokonać tylko zabijając jego rodzinę. Niestety zmiękł tym samym rujnując wszystko i wszystkich którzy się pośwìęcili dla niego. Wiem na pewno, że Ciro z pierwszej serii zabiłby wszystkich.

Czyli chcial zabić zone i dziecko ,a zostawić Gennaro? Nie ma sensu. Wdowa chciala zabić całą trojkę, to się wkur##ił. Po za tym wozenie kogoś nad wode, do łódki ,zeby kogoś zabić a potem " ach, płyncie, akurat łodka na was czeka"

Zgadzam sie. Mam tylko pytanir...bo dawno ogladalem poprzednie sezony....jak to bylo z Ciro zona i dzieckiem...albo chociaz w ktorym odcinku byl ten watek kiedy zgineli?

Ciro zabił żonę na początku drugiego sezonu. Ona chciała go wydać policji lub uciec z córką. Poszło o finał 1 sezonu gdzie Ciro ściągnął celowo Gennaro na przedstawienie córki by go tam zaskoczyć i urządzić strzelaninę. Wtedy zrozumiała, że on jest zdolny do wszystkiego. Co do córki to finał drugiej serii, Don Pietro kazał ją zabić by pomścić żonę. Gennaro dał Ciro broń i zdradził gdzie będzie ojciec by dokonał semsty. Grubemu było to na rękę bo ojciec nigdy nie traktował go jako następcy. Gdy siedział zginęła jego żona, a klan się podzielił za co obwiniał syna.

Bez zbednego pitolenia. "Bracia" Pod koniec pokazali klase. Ciro przez caly sezon ja zachowal, Gennaro szedl w strone zlego mafijnego Lorda ale po lepie na ryj pod koniec sie omapietal. Gdyby Ciro nie robil z tego tak wielkiej sprawy nie wydazylo by sie to co sie wydarzylo. Obedwoje chcieli siebie zwalczyc ale chceli tez stanac znowu ramie w ramie. Ich wzajemna fiksacja do tego doprowadzila. Kiedy zginal gruby . mysle all hail Don Ciro. Ale kiedy padl o lsy . zobaczylem trupy dwojga ludzi , ktorzy byli legendami ale teraz ich plomienie wygasly. To nie ma znaczenia kto zabil Ciro. Zawsze beda nastepni. Dwie wielkie gwiazdy ktore na chwile zablysnely wygasly rownie szybko bo byly zafiksowane zbyt mocno na swoim punkcie.... Kolo nienawisci i zepsucia bedzie toczyc sie wiecznie. Gdyby Ciro przezyl bylo by ... dawajcie kontynuacje..... koncowka pokazuje iz mimo legendy jakia sie panowie otaczali byli niczym wobec mafinego kola ktore toczy ten kraj niczym zaraza

I tak jak na poczatku sezonu sie pytalem team Ciro czy Gennaro... Scena kiedy Ciro mierzyl do rodziny grubasa byla analogiczna do sceny kiedy gennaro "puzczal" Patricie. i zachowal sie jak zimny skur&ysyn. Ciro wygral ta probe Wiec tak jak na poczatku pisalem teamCiro# tak dalej uwazam. Gennaro sie pogubil pod koniec i krotko mowiac w picze dostal

Ciro w ostatnim sezonie prawie święty. Może dlatego, że sam sobie reżyserował?

chyba OBYDWAJ

Nie robił ten serial z nich na siłę złych ludzi. Wrecz na odwrót wh mnie. Ale końcówka pokazala że w tym świecie kim bys nie był, jakiej włądzy byś nie mial i z jakich powodów wystarczy chwila, chwila slabosci , zawahcania - dostajesz kulkę w łeb a na twoje miejsce wchodza nastepni. Oni mimo wykreowanych legend popelnili typowe bledy dla swojego fachu - Gennaro wobec Ciro- A Ciro względem wdowy i reszty zaborców i obedwoje w sekund 5 za to zaplacili stając się parą ciał które nie są nic warte .w momencie smierci ich legendy przestaly miec znaczenie.