PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=194062}

Gorzka zemsta

Pasión de gavilanes
2003 - 2022
7,6 6,0 tys. ocen
7,6 10 1 5967
Gorzka zemsta
powrót do forum serialu Gorzka zemsta

"Gorzka Zemsta" ,telenowela z 2003 r.bardzo popularna i lubiana.Trzej bracia i trzy siostry
...wiadomym więc jest że będą trzy pary bardzo w sobie zakochane,,,Intryg,zazdrości i
nienawiści oczywiście nie zabraknie jak to w każdej telenoweli.,Juan Oskar i
Franco....przepełnieni chęcią zemsty na rodzinie Elizondo za śmierć młodszej siostry wpadają
we własną pułapkę zakochując się w Normie,Jimenie i Sarze.

Jest to jedna z lepszych telenowel o ile nie najlepsza jaką dotychczas oglądałam.
Julio Jiménez stworzył dzieło dzięki któremu tak znani ,popularni i zdolni aktorzy mieli okazję
wystąpić,,choćby Danna Garcia ,Paola Ray,Juan Baptista Michel Brown czy Krystina Lilley
którzy wystąpili w wielu innych popularnych telenowelach i których mieliśmy okazję śledzić w
televizji .

Najbardziej zainteresowała mnie fabuła tej Telenoweli.Nie ma w niej oklepanego i dość
popularnego wątku o miłości,,,jakim jest biedna skromna i bardzo religijna bohaterka i on
mężczyzna bogaty,,, doskonały pod każdym względem,,...Gorzka Zemsta... skupia się przede
wszystkim na Zemście i nieoczekiwanego zwrotu akcji.Bracia Reyes w jednej chwili z trzech
ubogich mężczyzn stają się miliarderami dzięki małżeństwu Franka z Eduviną a wszystko za
sprawą zdrady jego ukochanej.Siostry Elizondo zakochują się w braciach(pomijając Sarę i
Franka których wspólna historia zaczyna się troszkę później)gdy jeszcze byli biedni a jedna z
nich nie zwracając na to uwagi wychodzi za Oscara.Dość ciekawa historia ,,która niesie za
sobą nieoczekiwaną decyzje pani domu,,,,i szereg komplikacji.

Czy będzie lepszy pomysł na Telenowelę-Serial który tak zainteresuje widzów?
Z drugiej jednak strony każdemu podoba się coś innego...

ocenił(a) serial na 10
debora_filmweb_filmaniak

Podoba mi się to co napisałaś. Ten klimat, muzyka, fabuła, aktorzy, krajobrazy są prześwietne ! Po tej telenoweli oglądałam dużo innych i powiem szczerze, że nie podobały mi się one tak jak "Gorzka Zemsta". Także uważam, że jest to naj... naj... najlepsza telenowela :) Nic nie zdoła jej przebić ;)

Monia17

Oczywiście jest to prawda ,gdybym jednak miała się zastanowić która telenowela miałaby dorównać tej zdecydowałabym się na "cud miłości".

ocenił(a) serial na 9
debora_filmweb_filmaniak

Moim zdaniem ta telenowela jest NAJLEPSZA! Odkąd emitowali ją w TVN zawsze była i jest nadal moją ulubioną...Kiedy leciała w TVN miałam nie wiem z 7-8 lat? Nie pamiętam dokładnie. Chyba trochę za młoda byłam na taką telkę, ale rodzice zapracowani, więc oglądałam z babcią. :P Zawsze najbardziej lubiłam Oscara, Franca i Saritę. :P Pamiętam dokładnie dzień, w którym emitowali ostatni odcinek, a ja tak strasznie płakałam....Nie zdawałam sobie sprawy, że za kilka lat będę mogła zobaczyć ją ponownie w internecie. Na dzisiejszy wieczór zostawiłam sobie ostatni odcinek, bo niedawno właśnie oglądałam całą od początku, jak wspaniale było to znów oglądać.:P Choć z perspektywy czasu, niektóre sceny były mało dopracowane, no ale było to już 10 lat temu. Telenowela o fabule niebanalnej, nieprzewidywalnej. Podejrzewał ktoś na początku, że Sara i Franco będą razem? Bo ja nie. No nie przedłużając, coś fenomenalnego, i oglądałam tych telenowel kilka ( nie dużo, bo raczej wolę seriale amerykańskie :D ) ale żadna nie podobała mi się tak bardzo. Super, super i jeszcze raz super. Na drugim miejscu postawiłabym chyba Zaklętą miłość, ale i tak nie dorównuje Pasion de gavilanes...;)

debora_filmweb_filmaniak

Osobiście oglądałam zaledwie kilka odcinków "Gorzkiej Zemsty" kiedy byłam jeszcze w podstawówce i byłam zagorzałą fanką wszelkiej maści telenowel, pamiętam miałam nawet kilka ulubionych kanałów TV na których nie leciało nic innego tylko telenowele, jedna po drugiej. Z większości z nich szczerze powiedziawszy nie pamiętam albo nic, albo bardzo niewiele, co jednak chyba nie ma większego znaczenia, bo praktycznie wszystkie były o tym samym. Jednakże jedna wyjątkowo zapadła mi w pamięci, pamiętam ją bardzo dobrze i nawet teraz, po wielu latach zdarza mi się do niej wracać (ku mojemu miłemu zaskoczeniu wszystkie odcinki są na YT) i śmiało mogę Ci ją polecić. Zapytałaś, czy możliwy jest lepszy pomysł na telenowelę - czy lepszy to nie wiem, bo nie jestem w stanie ocenić "Gorzkiej Zemsty", ale mogę zapewnić, że pomysł jest świetny i gdzie w większości telenowel powielają się utarte już schematy, tak z czymś podobnym nigdy ani wcześniej, ani później się nie spotkałam. Telenowela ta nazywa się "Rubi" (polska wersja to "Cena marzeń") i leciała na TVN potem na TVN7 jakieś 10 lat temu, a teraz w całości dostępna jest w internecie. Główną bohaterką jest tytułowa Rubi, która pochodzi z bardzo ubogiej rodziny i jej największym marzeniem i życiowym celem jest wzbogacenie się, oczywiście poprzez znalezienie obrzydliwie bogatego faceta z czym raczej nie powinna mieć problemów ze względu na fakt, iż nie ma chyba na świecie faceta, któremu by się nie podobała. Lecz niestety przewrotny los sprawia, że zakochuje się bez pamięci w mężczyźnie, który jak się później okazuje nie ma grosza przy duszy. I tutaj zaczyna się akcja... porzucenie ukochanego, odbicie narzeczonego przyjaciółce, milion pięćset zdrad, zemst, nawet ofiar śmiertelnych itp a wszystko tylko po to, aby zdobyć upragnione pieniądze, które jak się na końcu okazuje wcale szczęścia nie dają. Telenowela ta ku mojemu zdumieniu ma jedynie 115 odcinków, a dzieje się naprawdę duużo. Najlepszą jej stroną jest główna bohaterka - pierwszy raz spotkałam się z tym, że nie jest ona cudowną, aż zbyt moralną i dobrą dziewczynką z dobrego domu, niemalże aniołem w ludzkiej skórze, lecz kompletnym przeciwieństwem takiej bohaterki - ma obrany w życiu cel i dojdzie do niego choćby po trupach (dosłownie) i choćby miała zaprzepaścić wszystko co ma, nawet miłość swojego życia. Jest bezwzględna, okrutna, jest okropną materialistką, nic nie jest dla niej w życiu ważniejsze od pieniędzy i nie cofnie się przed niczym żeby je zdobyć. Świetne jest zakończenie, w którym mimo wszystko chyba każdemu chociaż trochę szkoda jest Rubi. Naprawdę polecam, wychowałam się na tej telenoweli i myślę, że powinna się spodobać ;)

ocenił(a) serial na 9
nnowecka94

Och, tez oglądałam ,,Cenę marzeń''. Sebastian Rulli, Barbara Mori...coś pięknego :P Wspominam ją dosyć dobrze, zawsze właśnie podobało mi się to, że główna bohaterka nie jest potulnym aniołkiem chcącym każdemu pomagać. I trochę szkoda, że nie nagrali jakieś drugiej serii, bo ostatnią sceną producenci zostawili sobie do tego otwartą furtkę.

yolo17

Miała być druga część, lecz niestety Barbara Mori nie zgodziła się w niej zagrać...

ocenił(a) serial na 9
debora_filmweb_filmaniak

Jak dla mnie jedynie "Kobieta w lustrze" jest lepsza od PDG, ale niewiele. Tamta historia mnie bardziej urzekła i uwielbiam różnorodność postaci. W PDG mnie denerwuje wiele bohaterów, dużo jest bardzo podobnych względem charakteru.

PatryczeeK

Jako dziecko oglądałam sporo telenowel - wszystkie podobne do siebie, oklepane wątki, nieoczekiwane ciąże, pokrewieństwo, bohaterki to religijne cierpiętnice, a faceci zniewieściali macho, dialogi przerysowane i zakończenie banalne i wszystkim znane od początku. GZ, pomimo wielu cech gatunku soap opera, trzyma jednak możliwie najwyższy poziom tego gatunku tworząc dobry dramat obyczajowy. Pojawia się tam dużo wątków, postaci, które ewoluują, zmieniają się, czasem drażnią, a czasem się je lubi. Jest w tej telenoweli sporo absurdów, nie da się ukryć, ale i tak ogląda się spoko ;).
Jakby podrasować niektóre wątki to wyszedłby dobry dramat.

1. Sprawa budowy domu. Budowa się ciągnie miesiącami, widać, że pracuje tam trójka przystojnych konowałów, architekt przepadł, nikt ich nie nadzoruje. O wiele bardziej realne by było, gdyby się zatrudnili już przy istniejącym projekcie i dołączyli do grupy budowlańców.
2. Małżeństwo Gaby i Fernanda. Ja się pytam - serio?! Można było z tego wybrnąć na zasadzie, że kobieta go usynowiła, zapisała na niego majątek, bo córki ją zawiodły, a ona zawsze marzyła o synu. Ten wątek małżeństwa z zięciem to już typowa opera mydlana ;/..
3. Juan z chorą nogą idący ratować Gabrielę i wzięty na zakładnika. Można było z tego wybrnąć zupełnie inaczej - Juan nie wie, że dziadek się znalazł i poszedł na własna rękę pogadać z Gabrielą, by ta skontaktowała się z córkami i wpada w pułapkę.
4. Ruth jadąca sama Juanowi na ratunek na oddalone od hacjendy ziemie, gdyż miała proroczy sen. Kto jeszcze wierzy w takie rzeczy?! Zakładając, że dziewczyna się zorientowała że tam się coś dzieje to mogła sobie wziąć jakiś uzbrojonych chłopaków do pomocy i wtedy by się to skróciło o kilka odcinków.

ocenił(a) serial na 9
bellate

Powiem szczerze, że tamten komentarz jest już nieaktualny. Dla mnie PDG to jednak najlepsze telenowela. Zgadzam się z tym co napisałaś.