Nie rozumiem jak w tak beznadziejnym momencie można było uśmiercić tak genialną postać. Serio już w 3 odcinku? W zwiastun 2 sezonu byli głównie on i inni uciekinierzy z arkham. Już bo drugim odcinku podejrzewałem że w 3 to koniec ich wątku ale finał 3 odcinka mnie rozczarował. Rudy mógł być świetny złoczyńcą na 2 sezon. Nie mówię że zabicie go było bezsensu bo ostatnie sceny w moim odczuć był bardzo mocne tylko to mógłby być dopiero np. finał 2 sezonu. Teraz za to dostaliśmy masę potencjalnych Jokerów plus dzieciak z odcinka o gangu Red Hood. Z drugiej strony to że Joker będzie się inspirował Jeromym nie wydaje mi się też takie znów super. Joker zawsze był dla mnie kimś unikalnym,nie podrabialnym kimś jedynym w swoim rodzaju a tym czasem zrobią pewnie z niego podróbkę która osiągnie więcej niż oryginał.
Ale właśnie to bez sensu. Joker zawsze był jeden. Jeden jedyny, nikt o nim nic nie wie, żadnej genezy, żadnych informacji, tylko tyle, że to okrutny szaleniec i żartowniś. Nie kupuję konia z multijokerem-koncepcja niby niezła, ale dla mnie przesadzili.
No nie sadzę, żeby mieli robić metaforycznego Jokera, coś Heller ściemniał o kobiecym, ale mu nie wierzę, bo jak było widać w innym jego serialu to umie kłamać w celu mieszania widzom w głowach.
Na pewno mu dobrze wychodzi kompromis między komiksowym tłem, a dynamicznym pierwszym planem, wszystko jest w umownej konwencji i nie wiem, czemu tylu widzów tego nie chwyta. Oglądają z takim zadęciem, jakby to był dramat psychologiczny co najmniej ;)
Też mi się podoba zabawa konwencją, komiksowe przerysowanie zawsze jest tonowane dobrą grą aktorów, bo trzeba przyznać, że nie ma tu słabych punktów w aktorskiej obsadzie, są wyjątkowo dobrze dobrani. No i musimy pamiętać, że to serial o Gordonie i on jest w centrum akcji, nie można oczekiwać rozbudowywania wszystkich postaci.
To tylko pozory, sam widzisz, że facet jest męski męstwem charakteru, a nie wyglądu ;)
Jakby był kobiecy Joker to chyba zmieniłbym ocene z 9 na 1.To by było chyba najgorsze co mogliby zrobić dla tego serialu.Już ten metaforyczny Joker byłby lepszy choć dalej mam nadzieję,że Jerome powróci ;)
Jestem na 90% przekonany że Jerome nie żyje. Jednak zastanawia mnie dlaczego jego zwłoki były zabrane na "noszach na kółkach", ładnie przykryte białym kocem aż do szyi i przypięte (czyżby stanowiły zagrożenie?). Czy zwłoki nie powinny być zabrane ze sceny zbrodni w czarnym worku na zwłoki?
po ostatnim odcinku - By fire myśle że jest promyk nadzieji że jednak Jerome żyje,może być w tym zakładzie gdzie na koniec odcinka pokazali Firefly
http://www.hypable.com/gotham-2x06-indian-hill-reveal-the-joker/
Zobaczymy :D skoro ten reżyser czy ktoś mówił że powinniśmy zobaczyć przyszłego Jokera to może i tak będzie :)
myślę że z tymi zwłokami nawiązano do gry Batman Arkham Knight gdzie początek gry to spalenie zwłok Jokera gdzie mamy zbliżenie na jego twarz z jego uśmiechem, tak samo Jerome zabrany z tym uśmiechem powoduje u widza podobny efekt. Ten szaleńczy uśmiech do końca na ustach
też tak myślę. W ogóle gdzieś czytałam informację, ze Cameron dostał propozycję zagrania w jeszcze 3 (chyba) odcinkach Gotham.
Zaczęłam oglądać ten serial, bo dowiedziałam się że gra w nim Cameron ( którego wprost uwielbiam!). Oczywiście się na nim nie zawiodłam, zagrał rewelacyjnie! Ale naprawdę, uśmiercić go już po 3 odcinkach ? -,- On nadał temu serialowi poweru, pod koniec pierwszego sezonu wszystkie wątki wydawały mi się już nudne, zaczęłam oglądać 2 sezon i byłam zachwycona! Z 20 razy cofałam każdą scenę Jeroma. Był najlepszą postacią w tym serialu, myślałam, że jak już go wprowadzili to jakoś ten wątek pociągną, chociaż do końca 2 sezonu, a za to dostałam mocny strzał w policzek od producentów. Jerome był idealny, wyczekiwałam jego scen, każdy jego gest, śmiech, no wszystko było świetnie zagrane! Nie rozumiem po co go wprowadzili do serialu, po czym tak szybko go zabili. Teraz czekam tylko na jego powrót ( choć wątpię, że tak się stanie, oczywiście w głowie mam pięćset pomysłów na jego zmartwychwstania). Aktualnie przestaje oglądać ten serial, szczerze się zawiodłam, dopiero jak się dowiem że Jerome wrócił, powrócę do przygody z tym serialem.
Dziękuję, pozdrawiam.
UWAGA! MOŻE SPOJLER!
Myślę, że laboratorium Waynów ożywia tych uśmierconych. Eksperymentują na nich.
Jerome to Joker. Wszyscy z nich kiedyś wrócą, nawet sam Galacan.
Wierze, że będzie coś w tym stylu co Ty mówisz po Jerome to moja ulubiona postać zaraz po Pingwinie :-)
Jestem po 7 odcinku drugiego sezonu i co raz bardziej lubię postać Nygme.
Nygma się nieźle rozszalał :D chciałbym zobaczyć tego aktora grającego w pełnometrażowym filmie jako człowiek zagadka :D
Szczerze powiem ze wolał bym by za parę odcinków zrobili zbliżenie na Arkham gdzie urodziło by się dziecko którego ojcem był by Jerome ale wiedzieli by o tym tylko widzowie nie zaś bohaterowie. Joker (że niby Jerome) nie miał by historyjki z zabójstwem matki i ojca + tożsamość , lecz same imię i genetyczne szaleństwo.
Joker kobietą! Jprdl. Wiem że tak było też w jakiś tam komiksach ale dal mnie Joker to chłop. Koniec kropka. Nic mnie nie przekona do jego jakiejś żeńskiej wersji zwłaszcza że babka wygląda jak jakaś wku*wiona feministka a nie inteligentny,psychopatyczny mistrz zbrodni.
Przecież to nie Joker, tylko kolejny jokeropodobny twór - red hood, jerome. Twórcy sami mówili że nie chcą wprowadzać tego jednego Jokera, ale dadzą nam wielu.
Jest nadzieja :D! Kto oglądał nowy odcinek powinien w końcowej scenie wyłapać że w jednym z pojemników w cieczy unosiła się postać która miała długie,rude włosy. Była tyłem więc nie można powiedzieć że na 100% to jest Jerome ale strzelam że to właśnie on :D.
Też tak sądze,myśle że najpierw zrobią z Galavana - Azraela a póżniej będzie wielki powrót Jerome'a ;)
Zobaczyli jak spodobał się fanom więc myślę że grzechem by było nie wykorzystać takiej okazji na powrót. Nic tylko czekać :D.
Coś czuję że już nie długo zobaczymy z powrotem Jeroma. W nowym odcinku Hugo Strange szuka tożsamości dla innych jego projektów i czyta kwestię kota z Alicji w Krainie Czarów odnośnie szalonych ludzi po czym dodaje że to nada się idealnie :D. To wręcz prosi się żeby wrócił. Coś czuje że nie zobaczymy tego na żadnym spocie i będzie to wielka niespodzianka ze strony twórców :D.
Co do cytatu z Alicji to prawdopodobnie chodzi o tego pana: https://pl.wikipedia.org/wiki/Szalony_Kapelusznik
w finale drugiego sezonu przy ucieczce potworów z autobusu słychać jego śmiech - Jerome powrócił ! :)
Oficjalnie Jerome wraca zobaczymy go w 3 albo następnym sezonie. Potwierdził to aktor jak i producent Gotham. Dodatkowo na 100% w tym sezonie zobaczymy jakąś sektę powiązaną z nim.
No wrócił w zeszłym tygodniu, cudownie nie mogę sie doczekać aż powróci całkiem szaleńczo.
No i Jerome wrócił. Co prawda nie jestem fanem odtwarzania czyjegoś dzieła, ale tutaj muszę przyznać - koleś ROZJ****AŁ. Głos, gesty, intonacja, śmiech - Heath Ledger bardzo mocno. Widzę, że pan Cameron Monaghan nie tracił czasu tylko udoskonalał swoją postać. 23 lata i już na początku swojej kariery tak zagrać - na kolanach cała reszta obsady.