PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=706905}

Gotham

2014 - 2019
7,6 37 tys. ocen
7,6 10 1 36892
5,0 22 krytyków
Gotham
powrót do forum serialu Gotham

s02e06 - opinie

ocenił(a) serial na 10

Wg mnie świetny odcinek, nie spodziewałem się takiego. Szkoda Butcha - niepotrzebnie stracił rękę. Wątpię, że uciekł Galavanowi. Raczej sądzę, że wystawił Pingwina. Co do Firefly - świetna postać. Nawet fajnie, że zabiła tych patałachów, dostali za swoje. Z Seliną stanowiła świetny duet. Ciekawe tylko co teraz się z nią stanie. I w ogóle co Wayne Enterprizes robi z tymi ludźmi ?
Bardzo zdziwiła mnie śmierć Kringle - taka zaskakująca i szybka. Troszkę na siłę pokazali w tej scenie przypadkowość tego zdarzenia, ale wg mnie wyszło w miarę dobrze. Pewnie teraz nasz Nygma się rozkręci. Co do współpracy Bruce'a z Galavanem. Zobaczymy ... Na pewno nie skończy się to dobrze
Moja ocena: 8,5/10

359

Faktycznie to o czym napisałeś było całkiem niezłe, lecz były też idiotyzmy jak akcja Seliny i Firefly (głupizna jak motyw z bazuką z poprzedniego odcinka), bez kolacyjki też można było się obejść i ten cały plan Galavanta trochę śmieszny.

Moja ocena 3,6/6

ocenił(a) serial na 10
patryks83

Akcja ta była rzeczywiście głupia, ale w sumie zachowanie ludzi uzasadnione. Niby małolaty, ale przypalić potrafią :)

ocenił(a) serial na 10
359

Strasznie szkoda mi Nigmy :c
Co do ostatniej sceny i tekstu "Powiedzieli wszystkim, że nie żyje...", może teorie z Jerome były jednak prawdziwe i potencjalny Joker przeżył albo będzie kobietą. To drugie raczej bardziej prawdopodobne po tym co twórcy robią z tym serialem ;-;

ocenił(a) serial na 9
359

Mi też szkoda Nigmy :( Urocza była z nich parka. Ale pewnie Ed teraz będzie szaleć xd
Ciekawe co wyjdzie ze sprawą Firefly, ogółem ciekawa postać, mimo że z oryginalnego faceta zrobili kobietę.
Co do współpracy Wayne-Galavan, chyba nie potrwa to za długo i dobrze się nie skończy. Coś czuję że albo Alfred, albo Gordon coś odkryją w tej sprawie i zaczną działać. Ale zobaczymy.

ocenił(a) serial na 7
359

moim zdaniem za szybko usmiercili pannę Kringle. cały poprzedni sezon nygma do niej wzdychal, w koncu zostali parą, i mieli raptem ze trzy sceny jako szczesliwa para, mogli pociagnac ten watek troche, a dopiero potem zabojstwo nygmy wyszloby na jaw. wg mnie scena z zabiciem panny Kringle wyszla sztucznie, byla zbyt naciagana. moim zdaniem lepiej by bylo gdyby byli jakis czas parą, a mimo to mroczne ja nygmy dalej by działało podsuwajac mu rozne pomysly. panna kringle po jakims czasie zauwazylaby dziwne zachowanie kochanka, ze gada sam do siebie czy cos, dziwne zachowania i juz by byl pewien cien na ich zwiazku. niepotrzebnie nygma mowil jej ze zabil tego goscia, to bylo glupie i sztuczne, jak i scena jej duszenia. lepiej by bylo gdyby na etapie kiedy kringle widzi juz niektore dziwne zachowania eda, ale dalej sa parą, bedac u niego w domu, znalazla te odznake przypadkiem i nabrala podejrzen/domyslila sie co zrobił. ja tak bym to widziala.

ocenił(a) serial na 7
359

no i niepotrzebne sa dla mnie sceny z galavanem i tabitha, nie lubie tych postaci, sa nieciekawe, irytujace. scena z kolacja niepotrzebna.

ocenił(a) serial na 10
panna_x_filmweb

Też z początku sądziłem, że śmierć Kringle to troszkę za wcześnie. Ale jestem już po obejrzeniu całego 2 sezonu (we wtorek zaczynam 3) i muszę stwierdzić, że był on świetnie zaplanowany. Pierwsza część to upadek złoczyńców - Nygma upadł. W drugiej połowie jest ich powstanie. Nie będę pisał co się stanie ;)