PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=140235}

Gotowe na wszystko

Desperate Housewives
2004 - 2012
7,8 118 tys. ocen
7,8 10 1 117666
7,0 21 krytyków
Gotowe na wszystko
powrót do forum serialu Gotowe na wszystko

Oglądam DH po raz kolejny, jestem na drugim sezonie (Bree zaczęła uczestniczyć w spotkaniach AA).
Co myślicie o Bree i jej kodeksie moralnym? A raczej rzekomym kodeksie moralnym.... wiele jest przykładów na paskudne zagrania z jej strony, klamstwa, manipulacje. Ogólnie lubię tę postać, wiadomo, każda z postaci ma swoje za uszami, ale... niektóre rzeczy to już przegiecie.
Jestem teraz na wątku z Peterem - jej opiekunem AA, czy jak to tam się nazywa. To, co robi, żeby go zdobyć, przechodzi ludzkie pojęcie. Przekracza to jakieś granice dobrego smaku...
Facet mówi jej, ze ma problem, że nie jest w stanie nad sobą panować, że nie chce zaprzepascic 12 miesięcy pracy nad sobą... a ona ma to w głębokim poważaniu, upija się specjalnie, żeby go zmusić do bycia jej opiekunem, cały czas ma wobec niego jedne zamiary, a później jeszcze donosi (kłamliwie) na Calude'a, jego opiekuna... Przecież to już naprawdę przegięcie. Nie myśli wcale o innych, chociażby o innych podopiecznych Claude'a, a nawet o nim samym - skoro jest narkomanem, w takiej sytuacji może nawet wrócić do nałogu...
Nie wiem, może za bardzo się uniosłam, bo oglądam cały sezon naraz i się wczułam ;)
Ale ciekawa jestem, co wy na ten temat myślicie:)

natkurka

W przypadku tych postaci liczą się czyny, nie słowa.

michu1945

Czy możesz rozwinąć, bo nie rozumiem przesłania?
Tzn. rozumiem tak, że Bree to nie jest dobra osoba, bo jej czyny o tym świadczą... czy chodzi o te postaci epizodyczne?

natkurka

Czyny świadczą o tym jaki jesteś a nie słowa. Mówić o kodeksie moralnym może każdy, ale dopiero jego stosowanie/ nie stosowanie mówi o tym kim jesteśmy.

michu1945

Mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie, bo widzę, że siedzisz w DH (albo może "siedziales" ;)), a jest rzecz której nie rozumiem, a mianowicie: na jaką cholerę Mary Alice popełniła samobójstwo??? Mnie to cieszy, bo nie trawię tej postaci pod żadnym względem, ani z zachowania, ani charakteru, ani wyglądu, po prostu NIE! I po prostu nie mogę wytrzymać tych jej wzmianek, że w obronie rodziny strzeliła sobie w łeb! Widzę to całkiem inaczej, kiedy zaczęło się robić gorąco, sprawa z morderstwem matki Zacha zaczęła wychodzić na jaw, ta uciekła w najbardziej tchorzliwy i egoistyczny sposób zostawiając swojego męża z problemem, syna którego tak niby kochała również zostawiła na pastwę losu... I jest teraz najlepsza w serialu postacią, najmadrzejsza, najbardziej och i ach...
Jak to widzisz? Albo jeśli gdzieś była rozmowa na ten temat, nakieruj mnie proszę, bo jestem już na 12 stronie forum i nadal nie trafiłam na nic w tym temacie.

natkurka

W ósmym sezonie Bree została napiętnowana przez "przyjaciółki". Tego się bała i dlatego się zabiła. W życiu Mary Alice zabrakło takiej Renee, jak w przypadku Bree.

michu1945

Rzeczywiście coś w tym jest.
Tak czy siak nie lubię tej przebrzydłej egoistki.

natkurka

Bree jak każda desperatka to hipokrytka :) No może Edi nie była aż taką hipokrytką bo ona w przeciwieństwie do pozostałych nie ukrywała swoich celów i pobudek.

A do postaci Bree to mam wrażenie, że ona właśnie przez ten cały kodeks moralny w późniejszych sezonach się wypaliła i scenarzyści przez to nie mieli potem co z nią robić przez co wymyślali jakieś durne wątki. Chociaż w sumie u każdej desperatki są wątki wciskane na siłę przedłużane, zaczyna się to zwłaszcza tak od 5 sezonu jakoś.

gamertr

Mnie nie bolało to, że są wątki wciskane na siłę, jeszcze bym z pięć sezonów chętnie oglądała, nawet jakby już miało ufo na wisteria lane lądować:D

Ale im więcej razy oglądam gotowe, tym bardziej wkurza mnie ta hipokryzja Bree. Żadne inna desperatka nie robiła z siebie takiej świętej, dlatego też ich złe zachowania tak nie uderzały, a Bree?... Kazała Orsonowi iść do więzienia (gdzie go nawet nie odwiedziala!!!), ale jej syn ani Carlos już nie musieli, bo nie. Co to w ogóle był za pomysł z tym Orsonem, właśnie mi się to przypomniało i się zagotowałam znowu przez Bree!!! :