PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=140235}

Gotowe na wszystko

Desperate Housewives
2004 - 2012
7,8 118 tys. ocen
7,8 10 1 117715
7,0 21 krytyków
Gotowe na wszystko
powrót do forum serialu Gotowe na wszystko

Właśnie obejrzałam odcinek 2x23. Nieźle namieszał dentysta. Kim on tak naprawdę jest? I co ma do Mike'a? 3 sezon zapowiada się naprawdę obiecująco :)

Meg_33

wlasnie nie zrozumialam tego dialogu u dentysty :)) ale jak obejrze z polskimi napisami, to sie pozastanawiamy dlaczego zrobil Mikowi to, co mu zrobil :(( bo na pewno nie chodzi o Susie :PP:PP

ocenił(a) serial na 10
ahcynk

Mam wrażenie, że to ma jakiś związek z Bree. Po co inaczej przynosiłby jej kwiaty? Coś od niej chcę, tylko nie bardzo wiem co :P

Meg_33

moze to antychryst i chce zniszczyc cale Wisteria Lane :D:D:D


ps a o czym oni rozmawiali tam u dentysty?

ocenił(a) serial na 10
ahcynk

Z tego co zrozumiałam ( a oglądałam odcinek myjąc zęby) to Mike mówił do Orsona, że kojarzy Orsona jakby się już gdzieś wcześniej spotkali. Orson natomiast powiedział, że Mike był w więzieniu. Kiedy Mike zapytał się skąd wie on o tym dentysta powiedział, że jak był młody ( niezrozumiałam dokładnie kontekstu) to robił z kolegami z więziniów króliki doświadczalne ( chyba miał na myśli to że grzebał w ich zębach bez specjalnego pozwolenia).
W każdym razie Orson zapewne spotkał kiedyś Mike'a właśnie w więzieniu. Może sam doktorek siedział w nim za coś ? Kto wie :D
Z tym Antychrystem to całkiem niezła teoria :D

Meg_33

a znając Bree to znowu wda się w jakiś toksyczny związek... aptekarz, patron, a teraz antychryst :P

on mi sie od poczatku nie podobal :)) jego imie mi sie kojarzy z angielskim 'pozar' - to tez cos znaczy :PP

mam nadzieje, ze mike szybko wroci do zdrowia... chociaz ta scena byla zrobiona baaardzo nieumiejetnie.... a przynajmniej mi sie nie spodobala... tak dziwnie koziolkowal - jakby go komputerowo zrobili :PP

ahcynk

Heh, nie zdziwiłbym się jakby to był brat George'a ;)
Ogólnie rzecz biorąc zakończenie interesujące, ale... No właśnie. Przecież to już było, Kyle McLachlan (czyli Orson) przypomina mi za bardzo George'a ;P
Czyli tajemnica 3 sezonu będzie związana z tym panem?
Heh, w sumie ciekawe. Jak już ktoś napisał, nie wygląda na to by chciał coś od Suzan. On tylko się wkoło niej zakręcił, chodzi mu o coś innego.... A ta Bree to ma pecha samych morderców, wariatów itp. itd. dostaje ;) No cóż... W każdym razie drugi raz się chyba nie nabierze na to samo, bo to by była przesada :P Tak wogóle to naciągane jakieś. Mąż umarł rok temu, a ona już 2 chłopów miała i wygląda na to, że trzeci w drodze. Cóż, pozostaje czekać na trzeci sezon :)

Albertino

A jak Mike wróći to mi się to nie spodoba. Polubiłem go, ale po tym co zobaczyłem wielkich szans na przeżycie nie miał ;P

Tak wogóle to zaczynam podziwiać twórców serialu. Tu wszystko jest planowane dosłownie od pierwszego odcinka. To nie jest tak jak z "Klanem", że scenariusz wymyślany jest na bierząco... O nie, to jest już wszystko zaplanowane :) Dowód? Chociażby o tym, że Tom coś ukrywa było już w połowie 1 serii ;) Potem porzucono ten temat, ale ja wiedziałem, że trzeba będzie o tym pamiętać :) Takich sytuacji jest więcej, właśnie będę musiał przeanalizować tę wizytuę Mike'a u dentysty, bo tam musi coś być. Więc tak, albo jakaś konkretna intryga i Orson, to ktoś inny niż sie na razie wydaje, albo to jakiś wariat, któy lubi zabijać ;) Ta druga wersja byłaby po prostu głupia, no ale nic, na razie nie gdybam.
Aha, cieszę się, ze jednak nie uśmiercili Bree jak plotkowano od jakiegoś czasu :)

ocenił(a) serial na 10
Albertino

Bree jeszcze nas zadziwi.
Ale skoro Orson nic nie chce od Susan, to dlaczego tak wspaniałomyślnie pomagał jej po pożarze? On coś kombinuje. I to od dłuższego czasu. Może to spotkanie w kinie to było tak naprawdę śledzenie Mike'a?

Albertino

Hmm, z tego dialogu u dentysty wynika, że Mike znał Orsona, gdzieś w Minesocie musieli się widzieć. Nie mam pojęcia o co chodzi, ale on chyba jednak nie jest wariatem :)
Eh, początkowo myślałem, że to głupi serialik, ale coraz bardziej się wciagam i zaczynam przekonywać, że tak nie jest :)

ocenił(a) serial na 10
Albertino

Albertino naprawdę Cię wzięło :D
Ja tam od początku wiedziałam, że Zdesperowane to inny serial, a nie takie nie wiadomo co, w której się nic nie dzieje, jak np Moda na sukces. Tylko mnie najbardziej denerwuje lektor w Polsacie. Dziwny jakiś. Wolę na kompie sobie obejrzeć. Inna atmosfera zupełnie:)
A ty, Drogi Albertino, rozwiązuj dalej zagadkę tajemniczego Orsona i jego niecnych planów :D

Albertino

Dokłądnie. Też mi się wydaje, że on po prostu sledził Mike'a, a zakręcił się koło Suzan, bo ona na przeciwko neigo mieszka. To zaczyna być coraz ciekawsze. Szkoda, że trzeba będzie poczekać jeszcze 3 miesiące (ponad).

Poza tym chciałbym dodać, iż wydaje mi się, że Mike tego nie rpzeżyje i sezon trzeci zacznie się od... Tak - od pogrzebu :)
Z kolei przypomniała mi się Edie - ona też taka czyściutka nie jest, a nie zdziwiłbym się jakby ona też nie miała jakiś związków z intrygą 3 sezonu.

Eh, kto by pomyślał. Niby jest to schematyczny serial, w którym w wypadku każdego sezonu fabuła opiera się na jakiejś tajemnicy i zgadywaniu kto zginie, a jednak! Ja nie nudze się przy nim ani trochę :) Może nie jest to dzieło sztuki (nim jest "Sześć stóp...") ale i tak mam usprawiedliwienie - inni oglądają "Lost", a to dla mnie już całkowita nuda, nie wiem co niektórzy w tym widzą ;) Choć z tego co zauważyłem oba seriale są dość podobne, tylko akcja, intryga i postacie są inne ;P

Albertino

a moze orson to byly chlopak corki Noah? :PP i sie msci ze ona wybrala mike'a a nie jego :P
po tym serialu wszystkiego mozna sie spodziewac
nie moge sie doczekac az Nora i Kayla wprowadzą sie do Fairview - to sie dopiero bedzie dzialo w 3 sezonie :D

czy to juz tradycja ze kazde zakonczenie sezonu musi konczyc sie smiercia? :)) rex, noah, matthew

ocenił(a) serial na 10
ahcynk

Gdyby nie uśmiercali bohaterów to serial szybko stałby się nudny. A tak przynajmniej coś się dzieje :D

ahcynk

ten temat chyba nie dotrzyma do wieczora :PP

ocenił(a) serial na 10
ahcynk

A może Orson to właśnie jakiś sekretny kochanek Edie?
kto wie, co ona wymyśli :D

ahcynk

I to już tradycja, ze każdy nowy sezon kończy się pogrzebem :)

No i przyznaję, chyba mnie wzięło - czasy kiedy uważałem seriale za "drugorzędną grupę filmową" chyba odeszły w niepamięć ;) Czegoż tu brak? Jest ciekawa zabawa, humor i pierwszorzędne aktorstwo :) Czasem tylko szkoda mi, że nie jest tak jak zapowiadało się na początku. Wszystkie bohaterki są kochane, dobre, chcą jak najlepiej, no cóż... W końcu serial ABC, nie może być takich wariactw i wolności jak na HBO, ale i tak mi teog brak :) Np. Gabrielle początkowo zapowiadała się jako taka zimna, parszywa suka, która wykorzystuje innych, a okazuje się, że to nieprawda ;P Zresztą nawet z Edie zrobili taką biedną, nielubianą dziewczynkę, przesada... Ale i tak lubię ten serial i tyle. Na polsacie tego nie oglądam, tez nie cierpię tego lektora. Poza tym przyzwyczaiłem się już tak - ja dopiero zacząłem to oglądać jakieś 3 miesiące temu, wtedy seria pierwsza się już skończyła, a ja chciałem nadrobić ;) A teraz to anwet jestem do przodu :)

Albertino

Hmmm no nie wiem czy kochanek Edie. W każdym razie raczej nie jest to był chłopak Deidry, bo jakby miał się mścić na Mike'u tylko i wyłącznie to zrobił to już teraz ;) A co z 3 sezonem? Poza tym on skądś zna Mike'a, a jest to raczej więzienie, więc z Deidra to pewnie związku nie ma. A wracając jeszcze do Edie - też małe szanse. Wydaje mi sie, że ona go nie zna, bo niby skąd? Chociaż nie jest to wykluczone. Niemniej jednak podejrzane jest dla mnie to co on wyprawia z Bree... Co jej do tego, bo ów faktu do tej ukłądanki dopasować nie mogę :p

Albertino

No i poza tym co jak co, ale Edie jest raczej pozytywną bohaterką tego serialu i raczej nie podejrzewam jej o taką... Hmmm... Zdradę? A raczej nie podejrzewam o to twóców serialu, którzy tworząc ten niepoprawny serial, starają się jednak zachować choć odrobinę poprawności ;P

Albertino

wg mnie Idie w 3 sezonie wroci do swoich dawnych nawykow :PP susie musi sie juz zaczac bac ;D
spali jej 'domek na kółkach' :D:D

ahcynk

normalnie taki serial to lepsze niż puzzle :PP

ahcynk

A te walki pomiędzy Edie i Susan to lubiłem w pierwszym sezonie najbardziej więc na to liczę, ale Edie jako czarny charakter? Chyba jednak nie... A tak poza tym to Edie ma ponoć synka... A później przez cały serial cisza (tak chyba było w pilotowym odcinku powiedziane)... Czy aby na pewno to tylko błąd w serialu? Nie wydaje mi się... :)

ocenił(a) serial na 10
Albertino

Ja zaczęłam oglądać DH w kwietniu tamtego roku jeszcze przed premierą w Polsce.
A co do Edie, to wiadomo jakich ona ma znajomych ? Chociaż też przestaje wierzyć w tą teorie?
Amoże to jakis kumpel Noah?

Meg_33

ja na poczatku myslalam, ze tym samochodem kieruje jakis goryl od Noah (nie wiem czy to sie odmienia:PP)

Edie i jej potyczki z Susan mają przede wszystkim wzbudzić w widzu uśmiech - więc może 'prawie jak czarny charakter' :))

ocenił(a) serial na 10
ahcynk

A ja, że to rozwścieczony Karl chcę zabić Mike'a (tym razem skutecznie, a nie rzucając salaterką ;D) żeby Susan nie wyszła za niego. A tu oo niespodzianka... Orson :D

ocenił(a) serial na 10
Meg_33

Myślę że Orson potrącił Mike'a z zemsty za krzywde wyrządzoną kobiecie którą odwiedzał w psychiatryku. Mike cos musiał zrobic swego czasu w więzieniu co doprowadziło do takiego stanu rzeczy. hmm Ciekawe...

daniel1301

Ciekawa teoria. Na pewno nie pokazali tej kobiety z psychiatryka bez powodu :) Ona na pewno ma coś do powiedzenia. Ale Mike miałby ją krztwdzić. Przecież to jest... good boy ;)

ocenił(a) serial na 10
Albertino

nie powiedziałem napewno że ją skrzywdził. może jest częściowo, nieumyślnie odpowiedzialny za jej stan.

ocenił(a) serial na 10
daniel1301

hyh. nasze gdybanie jest troszku bez sensu bo jak znam życie to pełnej i jedynej prawdziwej odpowiedzi dowiemy się za ok 24 odcinki czyli gdzies z pol roku-do roku. niesamowici scenarzyści z desperatek napewno nas czymś zaskoczą (jak np. tym że matthew jest odpowiedzialny za śmierć melanie)

daniel1301

jeśli chodzi o Applewhite'ów: myślałam że to Betty zabiła Melani, a już na pewno nie myślałam że zrobił to Caleb - coś musiało się stać kiedy mu się obraz 'zamazał' :))

jeśli chodzi o Orsona: do tych puzzli brakuje nam jeszcze jednego bardzo waznego elementu, więc naprawdę możemy się tylko domyślać :(((

ale kurde sobie myślę, że oni (ci scenarzyści) muszą mieć wyobraźnię: wszystko napisać, potem sceny, dialogi... chciałabym zobaczyć jak oni to robią :P