Ten serial jest tak pełen przystojniaków, że sam już nie wiem, w którą stronę patrzeć.
Jakie są wasze typy na tego NAJ, NAJ?
Moje:
1. Carlos (wymiata! spędziłbym z nim resztę życia, a Gabrielle nie ma mózgu, że zdradziła TAKIE ciało!)
2. Paul Young (tak! jest świetny i nikt mi nie wmówi nic innego!)
3. Andrew Van de Kamp (uroczy blondasek, cudo! szkoda, że taka z niego świnia...)
Podawajcie swoje rankingi!
Rysiek
Jeżeli chodzi o wizualność to :
3. Mike ( jakieś troszku nieproporcjonalne ciało :|)
2. Egzeqwo Andrew ( ale TYLKO wizualnie i to TYLKO w drugiej serii, bo pierwsza to istna porażka) & Tom ( ale facet ma niesamowite kompleksy ... )
1. Matthew ( nie wiem, ten chłopak coś w sobie ma, a i zbudowany jest idelanie :P )
Pzdrawiam =)
Rysiek, masz bardzo interesujące upodobania. Ja w serialu pełnym tylu fantastycznych kobiet patrzę w ich stronę i faceci mało mnie interesują.
Cóż rzec, jak dla mnie to Twoje upodobania są interesujące... Wyjaśnienie jest proste: tyś heteryk, jam homoseksualista. Czy któryś z nas lepszy...?
Pozdrawiam!
Rysiek
No widzicie, już wszystko jasne...
Już wiem, czemu ten serial jest tak pełen przystojniaków! Marc Cherry, twórca całości (taki sympatyczny grubasek, co odbierał Złotego Globa), jest gejem... A Bree wzorowana jest na jego mamie... Mam nadzieję, że on nie ma takiego charakteru jak łobuz Andrew!
Pozdarwiam
Rysiek
Ja tak moze nawiasem dodoam, ze moim zdaniem najaldniejsi sa Justin i John (jak na ironie oboje wystepowali jako ogrodnicy Gabi), a w drugiej czesci Justin jest chlopakiem Andrew. Pragne nadmienic, ze Gabi jest rowniez boska, no i nie mozna zapominac o Bree, ma cos w sobie jest niezwykle intrygujaca.
równorzędnie TOM i ANDREW
a i jak juz ktos powiedzial wyroznienie dla Carla, bo jest świetny