- rewelacyjny serial, oglądałem odcinki zaraz po amerykańskiej premierze. Smutno mi było jak się skończył ;( już podobnych emocji żaden serial u mnie nie wzbudzał (no może "Chuck”, tam również zżyłem się z bohaterami).
eeeeeeeeeeeeeeeh.....
... od czasu, do czasu zaglądam tutaj żeby sprawdzić jakieś ciekawostki.
DHW dostałem od znajonych na dvd (2 sezony), pomyślałem "ta jasne, napewno zacznę oglądać jakąś mode na sukces dla bab" ;].
Sam początek już mnie tak zainteresował/zaintrygował, że dwa sezony "łyknąłem" z małą przerwą na sen...
Poźniej no to już wiadomo, jak czas pozwalał to szło maratonami.
Ostatnie dwa sezony to tygodniowe wyczekiwanie na premierę w Stanach (katorga).
Serial wymiatał, w nim było wszystko dla wszystkich: świetny humor sytuacyjny, poruszające wątki dramatyczne, zagadki kryminalne, z którymi problem miałby nawet Monk, romanse niczym z taniej telenoweli, a za 10 min. taki zwrot akcji, że szczękę podnosiło się z podłogi..
Po DHW widziałem kilkanaście seriali, bardzo dobrych, dobrych i megasłabych (z tymi ostatnimi się nie męczyłem), ale jakoś ciągnie mnie tylko, żeby jeszcze raz odpalić sobie Gotowe na wszystko...
Btw. Ta moja ocena zbyt pochopna ;]