Szczerze mówiąc nieszczególnie, niezbyt pasuje do tego z pierwszego sezonu, jego fascynacja Gabrielle tez jest dziwna, skoro poprzednio zdawał się nie dostrzegać jej istnienia. Ogólnie to nie lubię tej postaci, ale wolę już jego pierwsze wcielenie. Chociaż Gabrielle świetna była w tym wątku "przyjaźni".