Teri Hatcher zasugerowała, że wkrótce może odejść z serialu "Gotowe na wszystko".
- Sądzę po prostu, że wszystko w pewnym momencie się kończy, to naturalne - powiedziała aktorka, odgrywająca w produkcji rolę samotnej matki, Susan Mayer. - Zawsze marzyłam o tym, aby zrobić własny film.
Hatcher przyznała także, że w dość oryginalny sposób dba o utrzymanie dobrej formy. - Wiem, że to śmiesznie brzmi, ale taniec na rurze świetnie wpływa na wszystkie mięśnie i bardzo wzmacnia. - podkreśla aktorka.
nieeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!! ona jest fajna! ;] a jak ja podmienia, to juz nie bedzie tak samo z jej facetem :))
ale ja zawsze jestem przeciwna zmianie aktorow w trakcie filmu... ;)
ona mi pasuje do roli wiecznie placzacej dziewczyny (albo przynajmniej sprawiajacej takie wrazenie :P) do bolu zakochanej w tym Mike'u ;)
Ona nie może odejść. Nie zrobi nam tego. To nie jest moja ulubiona aktorka, ale gra w moim ulubionym serialu i jeśli odejdzie to wszystko zepsuje, bo to już nie będzie ten sam serial. Nie wyobrażam sobie zastąpienia jej kimś innym, więc albo ją uśmiercą, albo wyjedzie na stałe (jako Susan, a nie Teri Hatcher), albo skończą DH i nie będą kręcić dalej :(
nie zabija sie kury znowszącej złote jajka, więc o serial nie ma się co martwić... raczej teri, która już od zeszłego roku (2004) miauczy, że chce robić karierę aktorską (no cóż jej wola)... plus znam małą ploteczkę/spoilerka :)
Miss J. - to nie jest spoilerek konkretny :) podający imiona, nazwiska itp. To są podsłuchane rozmowy producentów :) gdzieś wspomniane coś w kuluarach :). I spoilerek, to tylko dwa zdania :). Pierwsze: iż żadna z głónych bohaterek w tym sezonie nie nawiąże lesbijskiego związku :], oraz druga, że PRAWDOPODOBNIE ktoś (źródła mówiły o płci żeńskiej!) z głównych bohaterów umrze w czerwcu. Tu możnaby przypuszczać, że skoro Teri chce odejść, to jej pomogą... (nie pamietam, gdzie to znalazłam, bo wiem o tym od października :) )