PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 407 tys. ocen
8,7 10 1 406760
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Ponieważ jestem zauroczony Meerą i ciekawy kultury ludzi bagien, chciałbym zapytać co wiecie o poddanych Howlanda i o to co Crannogmenowie, teraz porabiają ? Czy oni pojawią się w ostatnich odcinkach jako jedna z sił ? W końcu armia Błotniaków chyba nie została naruszona przez wojny ?

ocenił(a) serial na 9
Raedwald

Z tego co mówiła aktorka grająca Meere Reed to już nie pojawi się w serialu. Wątpię też dlatego w pojawienie się jej ojca Howlanda. Choć pewnie wielu oczekiwało, zwłaszcza czytelników, że to on potwierdzi przed wszystkimi tożsamość Jona jako jedyny żyjący świadek wydarzeń spod wieży Radości w Dorne, gdzie Eddard wziął ze sobą dziecko Rheagara Targaryena i Lyanny Stark.

Natomiast kłamstwem w serialu są słowa Brana skierowane do Sama w finale 7 sezonu, że bunt Roberta jest oparty na kłamstwie.
Dlaczego ?

Chorągwie buntowników nie zostały podniesione, gdy rzekomo została porwana Lyanna Stark przez Rheagara :)
Nie zostały nawet podniesione wtedy, gdy zostali spaleni na rozkaz króla Aerysa zarówno Richard Stark i Brandon Stark,
(czyli ojciec i brat Neda, Benjena, Lyanny) gdy domagali się wydania im Rheagara.
Bunt rozpoczął się dopiero wtedy, gdy Aerys zażądał głów młodych chłopaków Roberta Baratheona i Neda Starka,
a to był dostateczny dowód szaleństwa Aerysa, bo tym zerwał pewien rodzaj umowy feudalnej,
bo oni nie mieli z tym przecież nic wspólnego. Od tego momentu lordowie dopiero zaczęli na
poważnie myśleć, że król jest niespełna rozumu i wręcz nieograniczony w swym okrucieństwie.
Do tego przy okazji już istniały sieci powiązań małżeńskich między dużymi rodami, które istotnie spiskowały wcześniej,
by zastąpić Aerysa jego synem Rheagarem.
Showrunnerzy jak to mają w swoim zwyczaju całkowicie ignorują fakty i upraszczają serial w na wszystkie sposoby w
stronę prostego i głupiego hollywodzkiego blockbustera.

returner

Dokładnie, właśnie o to chodzi, że cała rebelia Roberta ma drugie dno, bo już wcześniej debatowano, co by Aerysa zdetronizować, i akurat powód się nadarzył. Poza tym nawet i bez tego serial namieszał, bo nieważne czy Lyanna uciekła z własnej woli mając swój ród i jego honor w głębokim poważaniu czy też została porwana, zmanipulowana czy cokolwiek przez Rhaegara (który jak wiadomo mógł mieć jeszcze swoje plany względem spłodzenia takiego a nie innego syna). Była przyrzeczona innemu i Robert słusznie mógł dochodzić swych praw, a obowiązkiem wręcz lorda Rickarda (bo Richard Ci się tam wpisał zapewne niechcący;) było go w tym wesprzeć.

ocenił(a) serial na 9
fune

Edycja nie działa po 5 minutach, a w komentarzach pod newsem nie ma nawet takiej opcji.
To olbrzymia wada Filmwebu.

Rhaegar miał fioła na punkcie przepowiedni, że musi mieć trzecie dziecko, a Elia nie mogła mu dać więcej potomków. Książę Rhaegar jest na swój sposób centralną postacią sagi. Odkrył w księgach tajemniczą przepowiednię, która miała wymieniać "Księcia Którego Obiecano" jako pochodzącego z linii Aerysa II i Rhaelli.
Oczywiście to było na kartkach "Świat lodu i ognia". Mieliśmy powtarzające się proroctwa o Azor Ahai, Księciu Którego Obiecano, Noc, krwawiąca gwiazda, dym i sól, Światłonośca, budzenie smoków z kamienia. Rhaegar jednak raz tylko powiedział, że to nie on jest Księciem, a przepowiednia mówi o jego synu.
Młody Rhaegar dowiaduje się, że Książę Którego Obiecano będzie władał magią Valyrii i Dzieci Lasu. Książe studiował więc drzewo genealogiczne swojej rodziny, i doszedł do konkluzji, że przepowiednia musi mówić o nim. Nie licząc szurniętego ojca nie było w księgach na świecie drugiego człowieka u którego w żyłach płynęłaby krew Valyrii i krew Północy, a przynajmniej tak sądził książę. Jeśli Rhaegar studiował drzewo genealogiczne pilnie to skojarzył być może Brandona Riversa znanym też jako Bloodraven i Trójoka Wrona.
Oczywiście Rhaegar popełnił błąd. Kiedy upływały kolejne lata, a przepowiednia się nie wypełniła Rhaegar doszedł dopiero do wniosku, że musiało chodzić o jego nienarodzonego syna. Kilka miesięcy później miał miejsce słynny turniej w Harrenhal. I dopiero raczej tej nocy Rhaegar odkrył, że to wilcza dziewczyna jest kluczem i dociera do niego prawda. Smok musi mieć trzy głowy. Ale dopiero trzecia będzie głową Księcia Którego Obiecano. Dopiero syn Lyanny wypełni proroctwo. Kluczem jest krew Starków.

Więcej o świecie można dowiedzieć się z "Świat Lodu i Ognia".
A o samym Aerysie i Rhaegarze będzie więcej w "Ogień i krew część II".
Nie wiadomo nadal na czym skupi się pisarz po skończeniu Wichrów zimy, bo pisał, że zakłada trzy opcje:
A - Sen o wiośnie
B - Ogień i krew cz. II
C - Opowieść u Dunku i Jaju z cyklu "Opowieści z Siedmiu Królestw"

Dunk to Ser Duncan Wysoki, a Jajo to ksywa późniejszego Aegona V, którego wspomina master Aemon Targaryen z Czarnego zamku, który jest jego starszym bratem i oddał mu tron.

Większość wolałaby, by Martin skupił się na "Sen o wiośnie", ale on jest pisarzem, który nie pisze książki ciągiem jak Stephen King tylko pod wpływem nagłej weny twórczej i wtedy ciągnie historię danej postaci, a potem kolejnej. Raz jest to Cersei, raz Tyrion, itd. - w zależności od chwili. Dlatego spora rzesza fanów łudzi się,
że część povów Martin ma już na ukończeniu i faktycznie po "Wichrach..." przyjdzie niewiele czekać na 'Sen..".
bo pewna część postaci ma ukończoną swoją historię w obu ostatnich tomach.
Nie jestem zwolennikiem teorii o pewnej umowie między nim, a HBO, by nie mógł wydać książki przed finałem serialu, bo przecież Wichry zimy nie zaspoilerowałyby finałowego sezonu.
Prędzej wierzę w brak weny i większe problemy z pamięcią w jego wieku niż wcześniej.