Tak, wtedy nie wszędzie wsadzano "Murzynów"..., wtedy oni wszędzie wsadzali :D Poza tym w filmach nie dzieli się aktorów na czarnych i białych, chodzi tutaj przede wszystkim o kunszt aktorski, wspaniałe umiejętności. A co pytania sikuluku, Martin zapewne jest rasistą i homofobem, a na proteście broniącym prawa mniejszości znalazł się tylko przypadkowo :)

Ale są Murzyni. Xaro Xoan Dahos, Belwas z tego co kojarzę także również Salladhor Saan.

Żaden z nich w powieści nie był czarnoskóry.
W powieści mamy kilku Murzynów, którzy pochodzą z Wysp Letnich - Jalabhar Xho czy załoga Cynamonowego wiatru.

W powieści było parę czarnych "kobiet lekkich obyczajów" w Królewskiej Przystanii o ile pamiętam dobrze :)

"przecież nikt normalny nie uwierzy w wysoko rozwiniętą czarną cywilizację w średniowieczu (dysponującą wielkimi żaglowcami, bijącymi drakkary żelaznych 'wikingów') "
Tak samo nikt normalny nie uwierzy w wyimaginowanego bożka i jego bękarta, smoki, innych , magie, krasnoludki, zombie itd.

Ale można wierzyć w smoki, fioletowe oczy , białych wędrowców, melissandre i inne cuda w grze o tron :)

oczywiście, bo to fantasy, ale istnieją granice nieprawdopodobieństwa ;P

A po co ci więcej... i tak jest za dużo...

A żółci albo amerykańscy indianie?

A zieloni kosmici, dlaczego w serialu nie ma zielonych kosmitów, albo niebieskich kosmitów również nie zauważyłem... ?

Inni się nadają na niebieskich kosmitów.

A założyciel tematu na podczłowieka...

dlaczego nie ma Azjatów...Aborygenów, Indian czy Hindusów.......Juz masz pomysł na nastepny blyskotliwy temt. nie musisz dziekowac.

co to za antysemityzm?
nie wolno już spytać o Żydów?

Typowy wierzący z IQ równemu szympansowi. Pistolety w średniowieczu, gwałt prawie był i kradzieże też. Za to katolicy mają co oglądać pedofile, morderstwa , zdrady, egzekucje, związek kazirodczy itd.

Murzyni nawet nie lubią fantasy oraz klimatów średniowiecznych, bo wtedy byli pod niewolą muslimów, z której Biały Człowiek ich wyzwolił, a tego nie lubią wspominać, o ile w ogóle posiadają jakąś szczątkową wiedzę historyczną.

Słowianie też byli niewolnikami. Nawet mają wyraz niewola w nazwie.

Proszę odróżnić "slave", niewolnika , a raczej służącego, od "słowianina"

"Slav" ang. słowianin, "slave"- niewolnik albo późnołacińskich odpowiednio "Sclave" oraz "sclavus".

On się kształci poprzez wikipedię, więc odradzam jałowe dyskusje z tym groteskowym trollem. Zresztą podobne teorie głosił już na swoim subkoncie "paszszat", a posiadanie wielu kont jest zabronione regulaminem.

Oprócz tego "slave" czytałam jeszcze że "słowianie" mają inne znaczenie a mianowicie "mistrzowie słowa" . Co by akurat się zgadzało :-)
Języki słowiańskie są wyjątkowo skomplikowane :)

Jakieś dowody, a nie czytałam gdzieś.

Własnie próbuję sobie przypomniec gdzie.
A dowodem są języki słowiańskie same w sobie.
Nikt tak nie operuje słowem jak my.
Końcówki fleksyjne i tak dalej.
Powiedz obcokrajowcom że mamy siedemnaście form gramatycznych dla słowa "dwa" i sprawdź ich reakcje i będziesz miał dowód.
Dla porównania angielski hiszpańki , duński mają tylko jedną formę.
Wystarczy Ci dowodów?

Nie.

Nie mój problem.

To tak nic nie zmienia, bo większość naszych rodaków robi za murzynów na farmach, zmywakach, fabrykach itp. ww. krajach.

Wcale nie pisałam że to ma coś zmieniać.

Proszę olać trolla. Jedno z pozdrowień słowiańskich to "sława!", więc też może to być rdzeń wyrazu 'słowianin'.

To ma sens sławni na cały świat niewolnicy.

Już nie znęcaj się nad murzynami.

Dobra już nie będę pisał o polaczkach.

Jakbym śmiał źle pisać o Pani Grodzkiej, Pańskiej rodzicielce.

Nudzisz z tym suchym tekstem.

Racja. Powinnam wiedzieć że trollowi nie da się nic wytłumaczyc :-)
Teorii jest bardzo wiele.
Ale oczywiście "sława" i "mistrzowie słowa " to te najprzyjemniejsze :)

Typowe dla agresywnego homoseksualisty obrażanie sympatycznych Pań.

Typowe dla agresywnego homoseksualisty plucie jadem na prawo i lewo, gdy wytknie mu się jego homoseksualne ciągoty i niechęć wobec kobiet.