PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 407 tys. ocen
8,7 10 1 406690
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Podzielcie się proszę opiniami o najnowszym odcinku serialu Game of Thrones.

buldok_

za dużo wątków w tym serialu. już nic nie rozumiem.

użytkownik usunięty
Fisher00

Proszę tym bardziej nie sięgać po książkę! Pozdrawiam serdecznie!

ocenił(a) serial na 10
Fisher00

aha... mój 14 letni brat nie ma problemu ze zrozumieniem tego sereialu....nie polecam oglądać na kolanach.

joshee

walnij się w ten swój pusty łeb. jak można taki serial dziecku pokazywać?

ocenił(a) serial na 8
buldok_

ja jestem ciekaw jak ten odcinek spodobal sie ludziom ktorzy nie czytali ksiazki. ja niestety mam troche wypaczone zdanie w tej kwestii poniewaz ksiazki czytalem a w tym odcinku wszystko bylo grubo pozmieniane wzgledem ksiazki. Ramsey wyslany przez Robba zeby schwytac Theona, Rodrick zabity przez Theona a nie przez Ramseya, akcja z Aria i Jaqenem (czy jak mu tam), spotkanie Cat z ta laska od Robba, kradziez smokow, Jon spiacy z Ygitte. Coraz bardziej odplywaja od ksiazek w tym serialu. Wiadomo ze serial nie bedzie w stanie pokazac wszystkich watkow z ksiazki ale prawda jest taka ze w tym odcinku nie wiem czy byla chociaz jedna scena ktora nawiazywala by do ksiazki. a akcja ze smokami to wogole mnie zaskoczyla ale moze to sie jakos ciekawie rozwinac. jednak zabicie Rodricka przez Theona a nie Ramseya to moim zdaniem grube przegiecie poniewaz moze dosc mocno wypaczyc wizerunek boltonowego snowa z bestii w bohatera...

ocenił(a) serial na 10
lansalot

"prawda jest taka ze w tym odcinku nie wiem czy byla chociaz jedna scena ktora nawiazywala by do ksiazki"

To znaczy, że zamieszki w stolicy, atak na Winterfell, czy spotkanie Ygritte w żaden sposób do ksiązki nie nawiązują?

"zabicie Rodricka przez Theona a nie Ramseya to moim zdaniem grube przegiecie poniewaz moze dosc mocno wypaczyc wizerunek boltonowego snowa z bestii w bohatera..."

Ta jedna zmiana ma przesądzać o tym, że Ramsay będzie bohaterem? Niby dlaczego? To innych zbrodni nie ma na sumieniu?

ocenił(a) serial na 8
potas13

SPOILER no wlasnie w serialu nie ma ani jednej wzmianki o zachowaniu Ramseya i z rozmowy z pijawka wynika ze Robb wysle go odbic Theonowi Winterfell i szczerze nie zdziwie sie jak sie okaze ze w serialu to jednak Theon spali zamek a nie Ramsey

co do pozostalych scen to nie wiem czy zauwazyles ale atak na winterfell konczy sie zabiciem Rodricka a spotkanie Jona z Ygitte konczy sie ich wspolna przechadzka i wspolnym spaniem czyli te sceny nie nawiazuja do scen z ksiazki tylko sa dosc mocno zienione wzgledem ksiazki. no jedynie scena zamieszek w krolewskiej przystani jest czyms czysto wyjetym z ksiazki bez jakis szalonych zmian (no jedynie fakt ze w ksiazce jechali konno :P)

ocenił(a) serial na 10
lansalot

"SPOILER no wlasnie w serialu nie ma ani jednej wzmianki o zachowaniu Ramseya i z rozmowy z pijawka wynika ze Robb wysle go odbic Theonowi Winterfell i szczerze nie zdziwie sie jak sie okaze ze w serialu to jednak Theon spali zamek a nie Ramsey"

No i na tym polega cały numer. Ileż to postaci książkowych i filmowych okazywało się pod koniec łajdakami, mimo że wcześniej nic o ich niecnych występkach nie wiedzieliśmy. Nawet w Nawałnicy Mieczy Robb wierzy w słowa Pijawki, że Ramsay jest po ich stronie i pogonił Żelaznych po tym, jak spalili Winterfell. Tu będzie podobnie. Widzowie będą myśleć, że lord Bolton wysłał posiłki, dlatego kiedy okaże się, kim tak naprawdę jest Ramsay, zaskoczenie będzie jeszcze większe. Nic nie wskazuje na to, że bękart Boltona ma być kimś innym, niż jest w książce.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 9
auxil

Gówno z tego panie, gówno. Pierwszy sezon był jak kropka w kropke, a teraz zmieniają co drugą scene. Zmieniają charaktery postaci, dodają nie pasujące zachowania, dlatego mozna sie wkur***, a do tego lecą z akcją jak poje****. Ledwo ogarniam co się dzieje. W jeden scenie Jon rozmawia półrękim, a w drugiej już kogoś atakują, a za chwile Jon się gubi i spi z jednym z zwiazdowców dzikich.

ocenił(a) serial na 8
mattiopl

o łał, dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyną, która nie łapie akcji i non stop muszę się pytać chłopaka: "ale o co chodziło?" :/ W dodatku mam problem z męskimi postaciami, nie zapamiętuje ich już wszystkich, moto się to i moto, niedługo będe musiała sobie rysować jakieś diagramy do każdego odcinka... A wysłuchiwanie: "jezu, Ty rozumiesz cokolwiek z tego serialu?!" oraz "Idź oglądaj przepis na życie, bo to na Twoim poziomie intelektualnym" juz mnie męczy :D

ocenił(a) serial na 8
potas13

Zgadzam się z potas13.
- Ramsay ma jeszcze wiele przed sobą, zabicie Rodrica to była tylko kropla w morzu jego zbrodni.
Nawet dobrze, że Theon go zastąpił - przynajmniej twórcy serialu przestali robić z Sprzedawczyka, niezdecydowanego, cierpiącego chłopczyka. To była, jest i będzie Menda!!! Mam nadzieję, że nie będzie się go już koloryzować (tak jak w scenie z wątpliwościami z wysyłaniem listu).
- Zamieszki w stolicy... świetne. Naprawdę bardzo dobra scena <brawo>
- Aria i Tywin miło sobie gawędzą, jak i poprzednio. Też ok, przynajmniej widzowie nie są na nią źli, że wśród 3 osób do odstrzału nie znalazła się właśnie głowa lwiego rodu.
- Snow - nie lubię go... nie chce mi się go komentować ;p Ygritte, jakaś za czysta i za ładna.
- Danka i porwanie smoków? Hmm... hmm... no przynajmniej będzie miała pretekst, żeby rozwalić jeden grajdołek w mieście. Ale i tak dziwna scena. Zresztą tą panią lubiłam tylko w 1 tomie (i w 2 tonie TZS) wiec niech z nią robią co chcą, a nuż jej wątek zrobi się dla mnie ciekawszy ;p
- Robb i Pani Zastępstwo dla Jane, yyy... no tak... Jane nie była jakąś wysoko postawioną damą, ale ten biegający po obozowisku wilków, plebs to chyba przesada? Mam nadzieję, że Jane się pojawi SPOILER SPOILER SPOILER < bo jeśli ta panna ma być żoną Robba to jak ona miała by dogadać się z Lannisterami ??> KONIEC SPOILERA

ocenił(a) serial na 10
maglac

Co do Theona to sie nie zgodze.. dla mnie ta postać jest włąśnie przykładem kogoś podzielonego miedzy domem w którym się wychował a domem swej krwi..

ocenił(a) serial na 8
LordSzagi

Może i jest podzielony między dwoma rodzinami, ale przede wszystkim jest samolubem który pragnie poklasku ;)

ocenił(a) serial na 10
maglac

zniszczono mu życie poprzekręcano w taki sposób że żadna decyzja nie będzie teraz dobra..

użytkownik usunięty
maglac

Pan Theon szuka po prostu swojego miejsca, Szanowna Pani. A niekonwencjonalne postępowanie tegoż Pana wynika, w mojej opinii, ze złego traktowania, jakie spotykało Pana Księcia Theona ze strony Dam(nie wspominając o braku matczynej miłości i rady w jakże ciężkim dzieciństwie). Któż, w obliczu tych lekko kontrowersyjnych zachowań ze strony Pana Theona, wspomniał, iż żadna ze znanych nam przyjaciółek tego Pana nie okazała mu należytego szacunku? Wnioski pozostawiam Państwu. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) serial na 9
maglac

Theon samolub ktory pragnie poklasku? Chyba nie czytałaś ostatniego tomu SPOILER! gdzie Theon naraza się i pomaga niby Arii i ciągle mu jej szkoda. To jest jedna z ciekaawszych postaci, która ciągle ma wątpliwości czy jest Starkiem czy żelaznym człowiekiem.
Btw. Gdzie Jojen i jego siostra? Gdzie młodzi Freyowie? Robb się zakocha i porzuci poprzysiężenia dla jakieś laski ze wsi? W ogóle co zrobiono z Jaquenem, który zabijał niczym duch nie zostawiąjąc śladów i potęgując mit nt. nawiedzonego zamku? Jak można pominąć jeden z ważniejszych wątków tj. Lorda Błyskawicy. Co będzie spóżniej? Nagle dodadzą ten wątek w 3 sezonie? SPOILER TOM3 zakonczenie - a kto 'pocałuje Caitlyn' po krwawych godach? Nagle wyskoczy bez żadnego wprowadzenia jakiś mnich? Troche wypaczyli książke i jej postacie ;/

ocenił(a) serial na 10
mattiopl

DOndarrion będzie bo wspominano o nim na przesłuchiwaniach pozatym zastanów się naprawde tak cię rażą w oczy te różnice z książką? Mi się od 5 odcinka serial bardzo podoba:
- brak niepotrzebnych scen - ogromny plus
- buduje się coraz większe napięcie
- już nie odczuwam takiego chaosu jak w pierwszych odcinkach które były wg mnie "poskakane"

A to że tu czy tam uprościli fabułe czy zmienili to przecież nie tragedia... widziałeś kiedyś miecz prawdy? serial? czytałeś książkę? to co tam zrobili to naprawde jest zmiana faktów tutaj są one tylko uprawszczane z powodów budżetowych i technicznych

ocenił(a) serial na 8
mattiopl

SPOILER -> Owszem czytałam ostatni tom. Trochę szkoda mi Theona, jednak nigdzie nie widziałam, żeby jemu było żal małżonki Boltona. Ciągle tylko rozprawia nad tym, że małej się oberwało za to, że nie była posłuszna, lub nie zadowoliła czymś męża. Fetorek wie jak ma przetrwać, wcale nie chce ratować Jeyne, tylko jest do tego zmuszony przez "grupę ratunkową", a w akcie desperacji skacze z nią z murów zamku.

Co do Dondariona, był już w pierwszym sezonie - Ned wysłał go, żeby rozprawił się z Górą, a jak już wspomiał LordSzagi o Dondariona i jego towarzyszy wypytywano podczas przesłuchań w Harrenhal.

Jakby się zastanowić to na upartego Bran z Hodorem mogli by samotnie pomaszerować za Mur (choć bardzo lubię Reedów i nie wyobrażam sobie, żeby mogło ich zabraknąć) ale było by to dziwne ;/

Młodzi Freyowie mogą przypałętać się do zamku razem z bękartem Boltona.

Co do Pani z Volantis. Chyba tutaj na forum czytałam spekulacje, jako by Obcinaczka Nogi była tak naprawdę Jane wysłaną pod przykrywką Lanisterów, żeby szpiegować Wilka (dziwne wytłumaczenie, acz ciekawe ;p)

ocenił(a) serial na 10
lansalot

Książki nie czytałem. Według mnie odcinek jak na razie najlepiej wypadł w moich oczach.

ocenił(a) serial na 10
MrSlawek1994

Najlepszy odcinek 2 sezonu, imo.

ocenił(a) serial na 8
lansalot

napewno Bolton I Ramsey nie wyjda na bohaterów :P to pierwsza rzaecz . A druga to taka ze własnie zajebiscie ze zmieniaj gdyby nie zmieniali to serial by mnie znudził a dzieki temu staje sie on ciekawy zawsze sie zastanawiam co zmienia i jak to zostanie przedstawione moim zdaniem swietny pomysl Ja np najpierw obejrzałem 1 sezon dopiero pozniej przeczytalem Gre o Tron o czytajac ja troche sie nudzilem bo wszystko było idealnie przedstawione teraz juz koncze Nawałnice (prosze nie spojlerowac tej czesci) i bardzo podoba mi sie zabieg w serialu :P

ocenił(a) serial na 9
buldok_

jak dla mnie za duzo jona snowa poprostu nie lubie tej postacji chyba przez aktora głównie.
a tak przy okazji troche nie rozumeim waszych pretensji na to ze jest inaczej niz w ksiazce co za roznica cieszcie sie serialem ktory i tak sie wam podoba !!!!!

ocenił(a) serial na 8
txex

prawda jest taka ze dla fanow ksiazki pierwszy sezon byl bardzo dobry poniewaz dobrze trzymal sie wydarzen z pierwowzoru. drugi sezon z kazdym odcinkiem odbija od ksiazki co troche denerwuje ludzi ktorzy czekaja na ekranizacje czegos co znaja a nie na cos zupelnie nowego. ja generalnie serial uwazam za swietny (8/10) nawet pomimo takich zmian. ale niech nie przesadzaja z tymi zmianami (brak zaboli to juz przegiecie!)

buldok_

Zamieszki w stolicy wyszły chyba najlepiej, na szczęście ujęli wątek Ogara i Sansy, do tego Tyrion uderzający Joffreya.
Wątek Theona wyszedł ok. Co prawda dziwi mnie pojmanie Rodrica, w książce przecież Rodric przyszedł z wojskiem pod stolicę, a Theon szantażował go życiem jego córki. Rozumiem uproszczenia, ale co w takim razie stało się z wojskami Rodrica, przecież Theon ma tylko grupę jakichś obwiesiów.
Ygritte dobrali świetnie, mam tylko nadzieję że w przyszłym odcinku przejście do Dzikich odbędzie się tak samo jak w książce.
I może Jon Snow w końcu przestanie być taką kluchą.
Daenerys aż mnie zaskoczyła swoją naiwnością. Porwanie smoków - no ciekawe jak z tego dalej wybrną twórcy serialu. Ogólnie ten wątek zdaje mi się trochę przegadany, znak zapytania z oczekiwaniem na kolejny odcinek.
Wątek Aryi w porządku, chociaż zdaje się trochę przegadany, ale przynajmniej uzasadnili wybór drugiej ofiary.
Wątek Robba wygląda jakby był zrobiony na odwal, chyba najgorszy z tego odcinka.

Ale ogólnie ok, trzyma poziom 4 i 5. Trochę wolno to wszystko przebiega, zaraz 7 odcinek, a tyle rzeczy musi się wydarzyć (jeśli dobrze pamiętam ksiażkę).

klaus_kinski

Cóż ...czuję wielkie rozczarowanie ..osobą Theona - wiem wiem że do tego zmierzało ale cóż Theon właśnie zdobył moją sympatię tym że tak po macoszemu potraktowali go najbliżsi i że wylądował w szambiastej sytuacji nie z własnej winy ... w takich chwilach zawsze mam nadzieje że właśnie z względu na to że osoba jest wrzucona i skazana i niema w tym udziału zostanie wydźwignięta w imię sprawiedliwości ...ale cóż taka sraka ...zszargali mi już tę postać ...i chyba tak samo będę ją nie trawił jak reszta przeciwników ...co to za honor zdobywać ledwie uzbrojony zamek ścinać bezbronnego grubasa i pastwić się nad małym kalekim wilczkiem ...:/ Zje bali Theona .... Fajnie pokazali tez jak momentalnie zwraca się lojalność podwładnych gdy przybywa nowy pan i to tych co mają coś do stracenia ..bo pospólstwo i tak swoje zdanie zawsze warunkuje dobrobytem zależnym od warunków oferowanych przez ich władce ... no i piękna nauka dla małego Brana o odp za swój lud.

Wątek Jona Snow ..cóż ktoś mi obiecał że jak przejdzie do Korina pół rękiego...to zamieni się w rozpylacza a tu nawet nie potrafi takiej pięknej dzikuski z północy ..obłaskawić względami a co dopiero ściąć głowę ..przecież ona jest zagrożeniem i wrogiem ... no do jasnej ciasnej ...powinien zadać jej czystą śmierć szybkie uderzenie w kręgosłup i było by po sprawie zero chlapania krwią i krzyku.

Zamieszki w King's Landing - Przecudowne ! Uśmiałem się jak dziki ;P mało nie spadłem z krzesła ze śmiechu jak Joffrefy dostał gównem w twarz ^^ !
No tym razem Tirion epizodycznie ale ale ...zasłużył na + bo znalazła się w tym całym gąszczu scena z bitchslapem i to było zacne no i komentarz z dłonią boski ;) Jakoś mu nie odpadła ;).
Sansa i Ogar ...cóż aktor grający Ogara znany jest z swojej ..hymmm badassnosci ;) scenę ratowania nieszczęsnej Sansy zagrał idealnie - wszedł taki spokojny opanowany kilkoma prostymi ruchami rozpłatał flaki i pozamiatał ..dokładnie tak jak ja bym zrobił :] i to mi się podobało. Widać że coś się między nimi rodzi ;)
Cersei również oszczędnie pokazana ale za groźbę wobec Tiriona i za pieprzenie w stylu "gdy naprawdę kogoś pokocha " to mu ją odbierze ...(wszyscy znamy historie miłości małego Lwa) osobiście wylupił bym oczy >:( .
Wątek Aryi chyba jedyna stała w każdym odcinku od momentu pojmania przez Lanisterów na którym nie da się zawieść jak zwykle trzyma poziom i w napięciu ...podoba mi się jak Tywin wyładowuje się na swoich pionkach z tym lordem nie czytatym fajnie wymyślili i chyba faktycznie wszystko dąży do tego że Aryia "nie zdąży " zadać śmierci Tywinowi rękami Jaqne... poza tym wydaje mi się czy miedzy starą pijawą a młodą starkówną rodzi sie jakaś więź "przyjaźni" ? :O

Robb i Talisa z Valantis - widać że scena kręcona w pośpiechu z zegarkiem na ręce by wszystko zmieści jednak końskie zaloty Starka wyglądają całkiem spoko widać ze coś się tam ma wydarzyć tylko jakoś brak na to czasu w całym tym rozgardiaszu wojennym.

Ucieczka Brana - tak myślałem że to rozwiążą i całkiem fajnie się im to udało.

Małopalcy Pyter Beylish (czy jak się tam go pisze;P) także epizodyczna rola ale cóż znakomicie zagrana i muszę przyznać że byłem podobnie zaskoczony podekscytowany i zdenerwowany jak Aryia która obawiała się że Beylish ją wyda Tywinowi ;) Czy mi się wydawało czy on ją poznał lecz nic nie powiedział jak to Małopacy uważając taką inf za cenną i do wykorzystania w dalszej potyczce.

Dany ... hmmm w zasadzie to mi się podobało :] Mało oszczędnie i na temat ! Jako że nie trawię tej postaci bardzo mnie bawiło jak król kupiec przyprawowy cisnął ją cały czas od pozycji na schodach po personalne prztyczki w trakcie rozmowy ..cóż nie wiem jak było w książce ale fajnie to wymyślili z tą kradzieżą Smoków.
Idę o zakład ze to te łyse pały z zakonu Warlocków pocisnęły skrzynkę z małymi bestiami :]

NA koniec pytania do tych co czytali wiedzą co nieco :

- Wildings - Dzicy to jakiś lud ..? To nie to samo co Whitewalkers? Ludzie jak ci z za muru z południa ? Czy to taki odłam jak np - Szare elfy u tolkiena co kiedyś się oddzieliły i zostały w Beleriandzie ale mimo to nadal miały wspólnych przodków z Elfami z Ammanu ?
Mają jakiegoś króla ? Koczują czy mają siedzibę na północy ?
-Ramzey ..prawa ręka Theona ? To bękart... (i wyjaśnijcie w końcu czy Beylona czy Boltona czy to dwie różne postacie bo już mi się pomieszało ) ojca Theona ? Jego Przyrodni brat ? Czy pomieszałem kompletnie ;P
-O ile sie orientuję ...Król w Westeros jest tylko jeden czyli ten zasiadający na żelaznym tronie reszta to lordowie a teraz samozwańczy władcy a ten śmierdzący wyspiarz zapchlony kundel zalegający biedotą sam się koronował na króla żelaznych wysp ? A Theon księciem ? Ale mają ambicje morskie kundle.:/
-Kobieta posługująca Branowi ...? To dzikuska z północy ? Z za muru ? Ta od Dzikich ?

Norven

Oczywiście że dzicy to nie Inni. To zwykli ludzie, a Osha jest jedną z nich. Przecież to widać od początku serialu. BALON i Bolton to 2 różne postacie. Ramsey to bękart Boltona.

Norven

Snow nie mógł obłaskawić względami Ygritte bo jest w Straży a tam panuje celibat, a okazanie litości - jak u każdego Starka litość i honor wypierają logikę.
Dzicy to po prostu barbarzyńskie plemiona mieszkające na północ od Muru, ich przywódcą jest były Strażnik Mance Rayder (+kilku innych przywódców) który zjednoczył plemiona, wystraszone przez Innych (i wskrzeszanych przez nich nieumarłych), a teraz maszeruje na Mur. Ale o tym Snow dowiedział się i to niejasno dopiero od Ygritte, a ogólnie to z Dzikimi nigdy nie walczył i właściwie nic o nich nie wie. Więc czy ta litość była aż tak bardzo nie na miejscu? Nie wypuścił jej wolno tylko pojmał jako jeńca.

Drugie pytanie - mylisz dwa rody. Balon Greyjoy to ojciec Theona i król żelaznych wysp.
Roose Bolton to ten książe który rozmawia z Robbem (w poprzednim odcinku mówił o obdzieraniu jeńców ze skóry, a w tym przyniósł list z Winterfell), jego syn to Ramsay Bolton, obaj są źli do szpiku kości prawdopodobnie najbardziej złe postacie z całej sagi, a jeśli tak bardzo nienawidzisz Theona to powiem że właśnie z ich strony czeka go bardzo ciężki los.

Trzecie pytanie. W Westeros rządziła dynastia Targaryenów, którego ostatnim przedstawicielem jest Daenerys (ta od Smoków) odkąd Khal Drogo zabił jej starszego brata. Być może jest jeszcze jakiś przedstawiciel dynastii, ale nie będę spojlerował przyszłych sezonów.
Robert Baratheon (ten przyjaciel Neda z pierwszego sezonu) wszczął rebelię przeciw Targaryenom, dołączyli do niego Starkowie z Nedem na czele i inne rody, a Lannisterowie którzy służyli Targaryenom w ostatniej chwili ich zdradzili przesądzając wynik wojny.
Po śmierci Roberta bękart czyli Joffrey zasiadł na tronie, z tym że w testamencie Robert przekazał tron swojemu bratu - Stannisowi. Testament jednak podarła Cersei i siłą zajęła Tron, a ponieważ niewielu wie że Joffrey jest bękartem Cersei i Jaime'ego, pospólstwu i innym książętom wydawało się naturalne, że po Robercie koronę przejmuje właśnie Joffrey.
Stannis według prawa jest następcą, a Balon Greyjoy i Robb Stark ogłosili się królami swoich ziem (zmienili księstwa w królestwa korzystając z wojny domowej).

Ostatnie pytanie - ta dzikuska była w grupie Dzikich którzy zaatakowali Brana Starka (tego kalekę), uratowali go Robb i Theon, a Bran darował dzikusce życie, za co obiecała mu wierną służbę. Gdy Theon zajął zamek udawała że chce zdradzić Brana, a tak naprawdę wymknęła się z sypialni Theona, zabrała Brana, Rickona, Hodora i wilkora żeby mogli uciec z opanowanego przez Theona zamku.

klaus_kinski

Robert nie zrobił przypadkiem z Neda regenta, aż Joffrey będzie pełnoletni? Nie pamiętam niczego o Stannisie.

Wiezimag

Było napisane, że tron przejmie po nim prawowity następca, ale Joffrey jest bękartem, w takim razie tron przypada Stannisowi.
Ta scena z pierwszego sezonu gdzie Ned pisze w testamencie Roberta "tron przekazuję najstarszemu synowi", skreśla "najstarszemu synowi" i zmienia "prawowitemu następcy", jakoś tak. Oczywiście Robert nie wiedział że Joffrey jest bękartem i ta zmiana nie zwróciła jego uwagi, gdy podpisywał swój testament.

ocenił(a) serial na 8
klaus_kinski

SPOILER
Masz na myśli te przypuszczenia, że Jon Snow obok Aemona jest ostatnim męskim potomkiem Targaryenów (synem Rhaegara i Lyanny)? Toż to przecie nic pewnego :D

ocenił(a) serial na 5
s1ssoko

SPOILER
Jon Snow - baardzo wątpliwe ( te czarne włosy )
Na szczęście jest jeszcze Aegon Targaryen , bratanek Daenerys


mateusztt

Nie spoilerujcie aż tak, bo jak ktoś subskrybuje temat, to mimo wszystko dostaje Wasze informacje. Na szczęście obie hipotezy są niejasne, niepotwierdzone i wszystko jeszcze się może zdarzyć ;)

klaus_kinski

Roose Bolton to nie książę, tylko lord z Dreadfort, chorąży Starków. Oj, jakby Joffrey Cię usłyszał ;)

ocenił(a) serial na 6
Norven

-Dzicy to jakiś lud. Żyją na północ od Muru, jak normalne dzikie plemiona. Mają czasem swojego króla, który od czasu do czasu ich jednoczy, ale generalnie żyją w rozsypce. Czyimi są potomkami? Podejrzewam, że Pierwszych Ludzi, ale to nic pewnego.
-Ramsay to bękarci syn lorda Roose'a Boltona z Dreadfort, tego co tak teraz łazi za Robbem. On się jeszcze nie pojawił osobiście. I nie ma nic wspólnego z Theonem.
-Król Westeros zasiada na Żelaznym tronie, ale nie zawsze tak było. Starkowie, Lannisterowie, Arrynowie i Greyjoyowie byli kiedyś królami: Zimy, Skały, Doliny oraz Żelaznych Wysp. Balon chce niepodległości, podobnie jak Robb.
-Tak.

ocenił(a) serial na 10
Norven

Prawa ręka Theona (syna Balona Greyjoya) to Dagmer Rozcięta Gęba. A Ramsay to bękart Roose'a Boltona, lorda służącego Robbowi Starkowi.

potas13

Dzięki Chłopakensy teraz wszystko rozumiem i sobie poukładałem ;) Tylko wyjaśnijcie mi jedną rzecz skoro te Boltony to takie złe typy to czemu stoją po stronie Starków ? Czy to tylko pozorowany sojusz by w odp momencie zdradzić na rzecz Lanisterów ?

Norven

Spojler
Boltony stoją przede wszystkim po SWOJEJ stronie. Kiedy im pasuje popierają (pozornie) Starków - do czasu Krwawych Godów, kiedy im odpowiada Lannisterów (do których jednak też nie są specjalnie przywiązani) :)

Tomstark

W zasadzie to niewielki spoiler - pamiętajmy, że to jest gra o tron, każdy myśli tak naprawdę tylko o sobie. ;)

ocenił(a) serial na 8
Norven

Trzeba powiedziec przede wszystkim, że ród Boltonów to wasalowie Starków. Kiedy Robb pojechał na wojnę, zebrał wszystkich chorążych, także ich. Oczywiście Tomstark też ma rację ;)

Norven

Bo widzisz, chłopaki Ci zbyt uczynnie opisali Boltonów, lepiej o tym zapomnij i miej niespodziankę, jak ich lepiej w serialu poznamy ;) Roose Bolton i Tywin Lannister to jedne z najciekawszych postaci z drugiego planu. I jak an razie Tywin jest świetny, Roose powinien mówić szeptem i wybijać się z otoczenia tak, jak Tywin. Niecodzienna postać. Jak na razie jest Ok,ale nie ma tej aury czegoś dziwnego wokół niego. Za to urodą aktor pasuje świetnie - w książce wszystkim zapadały w pamięć jego jasne, prawie bezbarwne oczy, które zdawały się widzieć, co przed nim ukrywamy. Aktor takie oczy ma, tylko dać mu szanse zagrać tę postać, bo na razie nie bardzo ma się kiedy wykazać.

użytkownik usunięty
Sirielle

mina Boltona mierzącego wzrokiem laskę Robba - bezcenna ;P
on mi uderzająco przypomina tego sku**ysyna Putina

Jest trochę do niego podobny, zdecydowanie ten typ urody i kto wie, czy nie coś więcej, niż wygląd ;) A tę scenę w takim razie muszę zobaczyć raz jeszcze, bo nie zwróciłam uwagi.

ocenił(a) serial na 5
Norven

Dzięki bogowie, że Tywin nie jest jakimś popieprzonym pedofilem. Arya, mimo wszystko ma szczęście.
Jak na razie zauważyłam, że Sandor jest coraz bardziej wkurzony na Joefreya i to mi się podoba. Poza tym nareszcie pojawił się zwrot: mały ptaszek. Już myślałam, że do tego nie dojdzie.
Theon w Winterfell... szybko to poszło. Nieźle zrobiony wątek. Osha mnie nie rozczarowała.
Dany i kradzież smoków... Bez komentarza.
Rob przeleciał, kompletnie mnie nie zainteresował.
Snow zieje nudą. Czy w książce oni też tak szybko się bzyknęli?
Arya przyjaźni się z Tywinem, to ciekawe wielce.

kite_clayton

Przecież oni się nie bzyknęli, na to jeszcze przyjdzie poczekać. Mi tam wątek Jona Snowa po raz pierwszy się spodobał, a w przyszłym odcinku (mam nadzieję) będzie najlepszy moment książkowego wątku, SPOJLER

SPOJLER

gdy Jon będzie musiał zabić Qhorina i przejść do Dzikich, jako szpieg, porzucić obyczaje Straży

klaus_kinski

Mam pytanko takie ..gdy ktoś trafia do straży to już na wieki wieków czy może opuścić straż gdy jego misja/ lub czas który mu wyznaczono dobiegnie końca ...? ;O?

ocenił(a) serial na 8
Norven

nie ma czegoś takiego jak misja, trafiasz do straży, składasz przyrzeczenie i do śmierci celibacik i Mur

tweet8

Z tego co pamiętam ..ten grubcio kumpel Jona wspominał coś o tym że ojciec oddał go na służbę do Straży aby zmężniał jak mniemam potem miał go odebrać bo kto po nim miał by przejąć interes rodzinny ? Jeśli on miał tam zostać to co end ?..po za tym w poprzednim odcinku ten sam gość chciał się przespać z jedną z córek tego gnoja co się tam u niego zatrzymali co składał synów w ofierze " innym ". Więc jak to się ma do rzeczywistości ?

ocenił(a) serial na 8
Norven

Sam: tu kilka informacji z książek - był synem lorda Tarly'ego i po nim miał odziedziczyć ziemie, ale okazało się, że Sam jest gruby, niezgrabny, nie umie walczyć i w ogóle z niego ofiara jest. na jego nieszczęście - urodził mu się brat, któremu ojciec poświęcał wiele uwagi by nie stał się taki jak Sam. któregoś dnia lord Tarly rozmówił się z Samem i powiedział mu, że albo przywdzieje czerń (wstąpi do nocnej straży) i zrzecze się wszelkich praw do majątku ojca na rzecz swego młodszego brata, albo lord Tarly weźmie go na polowanie i przytrafi się tam Samowi "smiertelny wypadek" - trochę jak z Robertem B. więc Sam wstąpił do straży ratując życie, ale już nigdy nie wróci do domu.

co do celibatu: przysięge składają, ale mało kto ją dotrzymuje, o ile dobrze pamietam nocą bracia wyrywają się z muru do najbliższej osady żeby sobie "poużywać" - jakby chcęli ścinać głowe za każde złamanie celibatu to na Murze służyłby może maester, stary niedźwiedź i Benjen Stark, choć i tu nie mam pewności ;P szara rzeczywistość ;P w każdym razie rodziny mieć nie mogą

Norven

Służba w Straży jest, hm, dożywotnia. W tej chwili jest ona najczęściej zsyłką (rabusie, gwałciciele czy niechciane dzieci - Sam Tarly). Nie sądzę by ojciec Sama chciał by ten wrócił kiedykolwiek do domu - Sam miał młodszego brata, który spełniał wszystkie wymogi postawione przez ojca prawowitemu dziedzicowi. Dlatego gdy tylko sam dorósł, stary Tarly pozbył się go w trybie natychmiastowym.
Misja to służba na murze, nie jakieś konkretne zadanie.