Obie postacie są bardzo podobne. Można znaleźć trochę porównań:
- obaj są prawowitymi dziedzicami tronu, lecz nie myśleli o władzy, zajmowali się czymś innym. Jon był w Nocnej Straży, a Aragorn był Strażnikiem.
- obaj byli świetnymi wojownikami, jednymi z najlepszych w królestwie.
- obaj zasłynęli jako bohaterzy bitewni. Jon w Bitwie Bękartów, Aragorn w Bitwie o Helmowy Jar.
- obaj byli gotowi rzucić się w pierwszej linii na znacznie liczniejszą armię wroga:
https://images-cdn.9gag.com/photo/aWM0yqK_700b.jpg
- obaj walczyli z Umarłymi:
http://i.imgur.com/ozMnp5A.jpg
- obaj mieli swoją kilkuosobową drużynę, stworzoną do wykonania jednej misji. Aragorn w Drużynie Pierścienia, a Jon w drużynie, która wybrała się z Mur, aby schwytać Umarłego.
I na tym właściwie podobieństwa się kończą. Finał tych postaci różni się kompletnie. Aragorn skończył tak, jak powinna skończyć postać jego pokroju - na tronie. Natomiast Jon został wysłany na Mur, cała budowa tej postaci przez te osiem sezonów poszła się jeb*ać, a jego królewskie pochodzenie nie miało żadnego sensu, ponieważ do niczego go nie użyli.
Ktoś powie, że takie zakończenie (Aragorna) jest nudne, bo oklepane i przewidywalne. Ale ja już wolę takie oklepane zakończenie, niż to idiotyczne i bezsensowne z Gry o tron.