Juz odpowiadam!
Jon Snow (Aegon Targeryen)
Prawowity władca siedmiu królestw, były Lord Dowódca, jedyny który pojednał się z dzikim dla dobra sprawy, wyklinany jako bękart, a naprawdę Prawowity władca,, nazwany wybranym księciem, okrzyknięty Królem Północy.
Tyrion Lanister
Dwukrotnie królewski namiestnik, wyklinany, porywany, brał udział w wielu walkach, po mimo przeciwności losu wciąż żyje. Udał się na koniec świata by służyć w tym czasie jedynej znanej dziedziczce tronu. Obeznany w polityce, inteligentny i miłosierny.
Sansa Stark
Przetrzymywana przez wiele lat, Lady Winterfell, nie ugięta, nie ufna, przebiegła, inteligentna, dzięki jej ukladom Bitwa Bękartów została wygrana. Dobra i sprawiedliwa.
Ten sezon to gówno takie że szkoda gadać nawet aktorka która grała w GOT ma podobne zdanie
https://www.independent.co.uk/arts-entertainment/tv/news/game-of-thrones-finale- season-8-backlash-natalia-tena-osha-a9048091.html
Czy nie należało najpierw sobie zadać kilku pytań:
- Czy król Siedmiu Królestw jest w ogóle potrzebny?
- Czy przypadkiem nie należy wybierać kogoś, kto ma kwalifikacje do rządzenia?
- Czy nie powinien zostać królem ten, kto zapewni stabilność państwa, choćby przez posiadanie dziedzica?
Jak sobie przypomniec losy bohaterów poszczególnych to kazdy ma lepsza historie i ciekawsza niz Bran , który zapierdziela najpierw za mur i nic sie nie dzieje a później wraca przez ciągnąca go koleżanke i dalej nic sie nie dzieje hehe. W książkach historia Brana tez przynudza najbardziej ze wszystkich .
Moim zdaniem Brana trudno zaliczyć do bohaterów pozytywnych. Osoby z jego otoczenia poświęcają wszystko dla niego, bo biedny kaleka i coś mu się z życia należy. A on ich wysysa jak pijawka, bez cienia skrupułów, że o wdzięczności nie wspomnę. Jaki pożytek przyniosły jego umiejętności? W mojej opinii był przekleństwem Północy i gdyby nie był Starkiem, to już dawno by go prostaczkowie utłukli.