Naprawde tego nie rozumiem, postać LS jest naprawde bardzo ważna i jeśli ją usuneli to znaczy tylko i wyłącznie to że przestanie być ważna i nie zrobi tak naprawde nic BARDZO MEGA ważnego w dalszych książkach, tak wielka zmiana napewno był konsultowana z Martinem, i to on musiał im powiedzieć "taaaak taaak usuwajcie, ona itak nic już nie odwali, bedzie się szwędać, zabijać gamoni i gnic coraz bardziej" przecież nie powiedział by chyba "wiecie co, no plan jest taki że na końcu ma pomoc "komuś tam komuś' zasiąść na żelanym tronie, ale walić to, wymyśli się jakiś twist i bedzie, usuwajcie i z bogiem!" :)

Za dużo wątków?! Przecież ledwie co zamknęli szereg wątków kosząc Tywina i parę innych postaci i łącząc wątek Stannisa i Jona. A Stoneheart pełni wręcz kluczową rolę w historii Jaimego i Brienne.

w książce wątek Stannisa i Jona nie był połączony?

Był, ale nie było w nim Davosa :)

aha czyli że Davos gdzieś indziej w tym czasie był? a teraz namiesza coś Davos ze Stanisem ?? być może rzecz ujmując

Dokładnie, Davos był wtedy jeśli się nie mylę na misji u Wandela Manderly'ego. Taka zmiana w serialu może wyjść na dobre, bo jak zrobią wątki Davosa i Jona może być ciekawie.

Za dużo wątków, a na Szarego Robaka i Missandei mają czas... żenada.

Dokładnie, też mnie to boli bo miałem o duecie D&D dobre zdanie, jednak diametralnie się to zmieniło. Oczywiście, serial jest na MOTYWACH powieści, jednak usuwanie takich mega ciekawych postaci jak LS, Zimnoręki, Umber Greatjon, itp itd jest po prostu śmieszne. Teraz pewnie nie będzie kogoś z dwójki Euron/Victarion, nie wiadomo jak z Aeronem, o Quentynie Martellu cisza - no błagam.. Wątki Miss i Szarego Robaka w tym sezonie były po prostu zbędne, a twórcy mogli poświęcić więcej czasu Oberynowi, Jaime'owi, Bronnowi, Branowi (tylko jeśli byłyby tak ekscytujące jak w ostatnim odc).

5 sezon w 50% będzie zmyślony i coraz bardziej będzie się rozmijał z wizją Martina.
Najbardziej boli brak ważnych w książce postaci. Ciekawe kogo będą teraz uśmiercać, skoro zabrakło już nawet aktorów drugoplanowych.
Wprowadzanie nowych na parę odcinków żeby zaraz potem ich zabić jest już oklepane.
Czekamy na dalsze ubarwnienia fabuły więcej cycków, krwi i braku logiki.

Też się niestety tego spodziewam. Mix adaptacji,wymyślunku D&D i nowych pomysłów Martina. Jest nadzieja, ale po usunięciu LS bardzo mała.. Masz rację, boję się, że uśmiercą kogoś takiego jak np. Blackfish (albo już go nie pokażą), być może Yarę (zwisa mi) albo np. Selyse. Teraz uśmiercono tyle osób, że nie wiem czy będzie pomysł bo zszokować jeszcze bardziej i np. zabić Meerę, czy np. kolejny sezon będzie bardzo mało śmiertelny :)

wystrzelać w piz du wszystkich to recepta na Got ale muszą ruszyć po nową

Missandei sam był ebnął spoko winia, nie dziwie sie temu robakowi chociaż co on jej chce palcem i minetą dogodzić ? i ciekawe czy ma chociaż kolumnę? :D

Davos dostał zadanie przekonania i bogatych lordów Północy, którzy przetrwali Krwawe Gody. Najważniejszy z nich to Manderly. Wciąż ma tyle zasobów żeby wystąpić przeciw Boltonom. Glover (uwiolniony w książce przez Aryę i Jaqena z lochu w Harennhal) lord Depwood Mottte żyje i spiskuje razem z Manderlym. Ich spisek polega na tym żeby pokonać Boltonów i z powrotem umieścić Starków w Winterfell. Manderly dowiedział się od giermka Theona niejakiego Wexa, że Rickon Stark żyje i gdzie przebywa. Manderly zlecił misję Davosowi żeby znalazł Rickona, żeby został lordem Północy zamiast kłamiwych i zdradzieckich Boltonów.

masakra ji nic z tych rzeczy/postaci niema w serialu a jka sa to całkiem w innej perspektywie :P to Theon zwany feetooorem! bez kózki ma giernka!??!

Theon gdy atakował Północ miał giermka - niemowę imieniem Wex.

ważną role odgrywał wex? pewnie pomiatał nim Fion? mi go akurat szkoda dla mnię to wzorowa historia jak można popełnić błąd i zejść na ciemną strone mocy do Dark Vadera pawiloka : P niby ciemna strona go pochłaniała a jednak widać było że jest jeszcze nadzieja : P

albo jeszcze jest, ale ciekawe czy może martin wpadł na pomysł że np kuźke qubrick komuś przymocuje hahaha jak podobno ma z góry zrobić dark vadero steina to i może nie takie czary potrafi haha

Ciekawe jest też to, że w książce Martin opisywał , że Theona obdzierali ze skóry, obcieli kilka palców u rąk i nóg, łamali kołem ale nigdzie nie jest wprost napisane, że Theona wykastrowali, choć po jego zachowaniu wydaje się to bardzo prawdopodobne.
Np Theon powiedział, do któregoś z żelaznych ludzi w Fosie Cailin, że nic mu nie jest tylko stracił parę palców i takie "małe coś"

kurde muszę zacząć czytać książkę , jest ona tez swego rodzaju Thrillerem jak widzę

Ten Wex jakoś się nie wyróżniał poza tym, że był dobry w rzucaniu ostrymi przedmiotami do celu, a Theon wcale nim nie poniewierał w sumie zbytnio nie zwracał na niego uwagi

a właśnie i słyszałem że Fetor to był jakby niewolnik giernek Ramsaya który za niego zginął.. a w książce Ramsay zrobił z nim to samo co w serialu ? zastąpił mu feetooora?!

tzn Fion zastąpił?

Pierwszy Fetor był sługą Ramsaya (i jego opiekunem jak Snow był mały) i miał taką rzadką chorobę, która powodowała, że strasznie śmierdział.
Jak Ramsaya ścigali z wyrokiem śmierci za zabójstwo lady Hornwood, Ramsay zamienił się ubraniami z Fetorem. Lordowie pomylili się i zabili Fetora myśląc, że to Ramsay, a sam bękart podszywający się za Fetora trafił do Winterfell i spotkał tam Theona, którego też postanowił zrobić w konia.

Chyba ich już całkiem poyebao o.O