W książkach Stannis Baratheon był genialnym wodzem i dobrym politykiem. W serialu został przedstawiony jako imbecyl (Zupełnie nie widać np jego geniuszu militarnego) a do tego tępy fanatyk religijny, zdolny do zgładzenia własnej córki.
Podobnie było z Littlefingerem, Varysem i Tyrionem. Tylko, że oni chociaż przez pierwsze 4 sezony byli inteligentni, potem zrobiono z nich naiwnych i głupich idiotów.