Dawałem 8 od piątego sezonu, wcześniej było 10, jak finał mi nie podpasuje spadnie do 7.

Do czwartego sezonu oceniałem serial na 8-9. Jednak im bardziej scenariusz odchodził do tego co jest w książkach, tym moja sympatia do Gry o Tron i równocześnie ocena spadały.
Ostatnie odcinki sprawiły, że już mi nawet nie zależy na tym jak to się wszystko skończy. Szósty odcinek obejrzę tylko z po to, aby zobaczyć co ci nieudolni scenarzyści mogą jeszcze spierdzielić.

W tej chwili GoT to Korona Królów z olbrzymim budżetem.

"Ostatnie odcinki sprawiły, że już mi nawet nie zależy na tym jak to się wszystko skończy."

Coś w tym jest, po ep3 przy ekranie trzyma mnie zwykła ciekawość zakończenia a nie niuanse i jak do nich doszło. I tak jak wcześniej lubiłem wracać do ulubionych scen, coś sobie przypomnieć, powtórzyć widowiskowe sekwencje - tak sezon 8 nawet na przewijaniu nie mam ochoty. Zero emocji ;(

Dla mnie serial był najlepszym serialem jaki widziałem i dałem mu 10, czasami się nie zgadzałem z tym co się dzieje, nie chciałem by ginęły pewnie postacie, ale wszystko miało jakiś sens i było ciekawe. Planowałem zrobić kolejny maraton, od początku do końca, po zakończeniu serii, ale po s08e05 to po prostu jest tragedia i serial stracił w moich oczach na maxa. Ogólnie cały ten sezon jest kiepawy, czuć że na siłę i w pośpiechu robiony, jeden odcinek zapchaj dziura i granie na czas, brak oświetlenia odpowiedniego w kolejnym, walki na siłę, aby zrobić, wątki kończą się tak dziwnie i bez sensu, itp.... No ale wszystko można wybaczyć, ale nie tą skretyniałą i bezsensowną fabułę ... Kolejny dobry serial zniszczony na sam koniec, przez twórców, ile już tego było to nie zliczę ...

Ja na pewno nie będę ponownie oglądał serii, mimo że miałem taki zamiar, ale patrząc na to co się dzieje na koniec to byłaby to strata czasu. Finał stawiam, że zaskoczy jeszcze jedynie głupotą i bezsensownością, a reszta do przewidzenia. Zatłuką szaloną królową(Arya pewnie ,albo Jon), smok stwierdzi, że Jon to w sumie też rodzina i jego się będzie słuchał. I na koniec Jon zostanie królem... Z oceną poczekam do finału, ale spadnie do 7 w najlepszym wypadku.

Smoka raczej też zabiją, ale kto wie.

wśród zatwardziałych miłośników GOT pozostały już tylko największe młotki xD takie januszowate miłośniki disneja połączonego z power rangers xD

Każdy człowiek ma prawo do opinii , dla nas ten serial może być obecnie na dnie , ale innym moze sie podobać , są różne gusta , ludzie maja różne priorytety w odbiorze , i nazywanie ich za to młotkami , jest mierne i słabe .
Bo maja do tego prawo , nie powinno sie więc dyskutować ad personam , ale nad samym odc czy filmem .
Dodatkowo było by Ci miło gdyby Cie ktoś wyzywał od młotków ?

Nie akurat jestem jednym z tych którzy krytykują głupotę , i zmarnowana szansę zmarnowanych 8 lat .
Ale krytykuję serial i tych którzy ziszczyli GoT , nie tych którym serial sie pomimo to podoba , bo są różne gusta , różne upodobania , i różne priorytety . I każdy ma prawo wyrazić swoja opinię , można sie z nia nie zgadzać , ale żeby wyzywać ludzi , a co oni Ci zrobili ?

Pierwsze sezony oceniałem na 10, jednak ocena spadała, a spadła ostatecznie na 8 po spotkaniu Jaime'go z zabójczyniami w Dorne. Przegięli wtedy konkretnie. 8 utrzymywała się cały czas aż do tego sezonu. W tym sezonie zmieniłem ocenę na 9 i po rewelacyjnym 5. odcinku sądzę, że już taka zostanie.

Można zatem powiedzieć, że po finałowym sezonie podnosisz notę? Naprawdę nie przeszkadza Ci wygaszenie i ośmieszenie całego wątku Nocnego Króla, tak misternie rozbudowywanej mitologii, budowa muru, zło z północy, tysiące lat oczekiwania, legendy, wizje i nagle bez jednego słowa trzask-prask po Innych i słowa wyjaśnienia?

Przecież to kpina z głównej osi fabularnej, obejrzyj pierwsze odcinki i przejętego Eddarda Starka straszącego zawsze i wszędzie WINTER IS COMING.
Komedia i plucie na widza...

Zmieniają się priorytety serialu i choć fabularnie leży to efekty specjalne, ilość akcji i zaskakujące spalenie przez Dankę miasta tę notę nieco podniosły. Do tego wybili większość postaci co też jest nieszablonowe i na +. Do szczęścia brakuje mi jeszcze tej szmaty-Sansy ukatrupionej.

coś o tobie:

"Ocena powinna być zmieniona ale przeciętny widz zobaczy smoka w 5 odcinku i leje ze szcześcia i wali 10. Fanboje wywindowali ten serial na 1 miejsce, taka prawda. "

xD

Rzesze fanów tylko potwierdzają wielkość serialu mały człowieczku.

i kolejny cytat:

"ci goście nawet nie udają że mieli wywalone na ten sezon. Gawiedź obejrzy, idioci się zachwycą - hajs leci, a o to tu chodzi."

polecam zwłaszcza fragment "Gawiedź obejrzy, idioci się zachwycą" xD

Żaden najwybitniejszy utwór muzyczny w historii nie ma tylu wyświetleń, co Gangnam style czy Despacito. Czy to potwierdza wielkość dwóch wymienionych?

Ależ ja nie twierdzę, że jest to arcydzieło, tylko że za takie jest uważane przez świat i portale tym się zajmujące, to różnica. Po drugie przytoczone przez Ciebie utwory mają dużą ilość wyświetleń, a filmów nie oceniamy po ilości kupionych biletów, chociaż przypadku filmów to i tak istotniejszy czynnik, niż w przypadku muzyki. Przykładowo przytoczony przez Ciebie gangam style ma 15 mln łapek w górę i 2 w dół. Gra o Tron przykładowo na filmwebie ma ze wszystkich filmów na świecie największy stosunek łapek w górę do łapek w dół(najwyższa ocena dzieła).

Jakie nieszablonowe do cholery. Nieszablonowe to by było gdyby postacie biorąc pod uwagę okres jakim było średniowiecze przeżyły. Zresztą oni przeżyli nie możliwe do przeżycia obleżenie przez nieumarłych by zginąć 2 odcinki później. Przecież to żenada jak chu*.

Znaczy Danka miała tylu fanów, a w obecnych czasach GoT mogłoby bać się ludzi urazić, że mogli zrobić pokazówkę w stylu ciężkiej, wyrównanej walki i A: zostawić wszystkich pozytywnych przy życiu B: Danka dogadałaby się z Jonem i siedzieliby razem na tronie jak w 99% produkcji obecnych czasów. Happy End jest trendy i przyciąga tłumy.
Tego, że Danka spali doszczętnie miasto, z osób niewchodzących na tego typu fora(większość normalnych odbiorców) nie spodziewał się nikt.

Oczywiście teorie fanowskie były rozbudowane jak kolejna część sagi, a na forach tego typu rozwiązanie było wręcz prymitywne, jednak dotyczy to może procenta odbiorców serialu.

Sorry za brak składni. Na szybko pisałem, bo kolację jem, a edytować tu cholera nie można. Mam nadzieję, że wiadomo, o co chodziło.

Myślę że nawet ci co przeglądają forum raczej tego nie obstawiali. Aczkolwiek po 4 odcinku wszystko było możliwe.

Serial ma u mnie 9, gdyby zepsuli wątek Jamiego i Cersei, obniżyłbym ocenę, ale zakończenie dali im idealne. Podwyższyłbym zatem notę, ale militarne nieścisłości (jeden smok lepszy niż armia), nie pozwala mu dostać 10. Ocena 9 zatem zostaje. Tak jak upadek Nocnego Króla zawiódł nieco, tak odcinek 5 świetny.

Ocena powinna być zmieniona ale przeciętny widz zobaczy smoka w 5 odcinku i leje ze szcześcia i wali 10. Fanboje wywindowali ten serial na 1 miejsce, taka prawda. Po głupocie scenarzystów już w 7 sezonie ocena powinna spaść. Wstyd, wstyd i jeszcze raz. To jest policzek dla innych seriali.

Ocena 9 i nigdy nie zmienię z prostego faktu długo nic lepszego nie wyjdzie na mały ekran. Wiem jaracie się a to netflix wypuści wiedźmina a tu amazon kręci władcę pierścieni. Ale jeżeli numerki się nie będą zgadzać utną po sezonie bądź dwóch bez zakończenia i po historii.

Poprzednie sezony trzymały poziom i mimo jakiś nieścisłości dało się to przełknąć bez żadnego "ale", bo całość wyglądała.
Ostatni sezon popsuł mi całą serię i w sumie 8 sezon dla mnie to oceniłabym na takie 6/10. Niby GoT, ale gniot.
Jeszcze czytam wpisy jak się ludzie jarają ostatnim odcinkiem, że się działo, że Danka ło spaliła sobie pół królestwa, że była krew "och ach super" to zastanawiam się co takiego ludzie zobaczyli -.-
Odcinek 5 tego sezonu w ogóle mnie nie zaskoczył. Raczej miałam w głowie takie "Danka no k*rwa nie rób tego, bo już ludzie Ciebie totalnie znienawidzą"

Co do pytania czy bym zniżyła ocenę całej serii - szczerze nie. Przez pryzmat 6 odcinków (podejrzewam, że ostatni odcinek będzie najgorszy) nie uczciwie byłoby zmieniać ocenę całości. Do 8 sezonu nie mam zastrzeżeń. 8 sezon do poprawki.

Nie ma sensu gadać, oni mają jakiś dziwny system ocenia. I potem wychodzi że GoT był serialem wszech czasów. Nie, tak nie jest. Serialem wszech czasów to nazwał bym Sopranos, The Wire. Nie wiem, nie rozumiem, dla mnie to chore i głupie że ocena mimo głupoty jaką serwują twórcy od dawna i jechanie po tanich emocjach jak gwałt na Sansie chociażby nie zasługują by serial był na top 1. Top 1 to dla mnie doskonałość w każdym calu, fabuła jest na 1 miejscu, a wszelkie efekty,muzyka,zdjęcia, aktorstwo ma służyć na wydobycie jej głębi, a nie być pierwszym planem w historii, a fabuła schodzi na 2 plan. Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie zgadzam się by nazywać GoT najlepszym serialem. Jest to potwarz dla wszystkich twórców którzy mając mniejszy budżet na realizację, stawiają na historię i przez to że nie są tak reklamowani jak GoT, to pozostają niedoceniani. Wydaje mi się że to moda. Cały świat uważa że GoT najlepszy, to nie wypada dać mniej niż 10. Cieszę się że są osoby które wychodzą naprzeciw i oceniają zgodnie z własnymi poglądami.

Ocenia się za całokształt. Faktem jest, że ma teraz pewne dziury, ale jeszcze nigdy w historii ludzkości nie było serialu, którego odcinki nieraz rozkładałyby wiele filmów. Gdyby nie te nieścisłości, o których mówisz, dałbym 10 w ciemno. Tak tylko 9. Jest serialem wszechczasów dla milionów ludzi i wielu portali zajmujących się kinematografią. To że Tobie się nie podoba nie znaczy, że jest tak jak uważasz.

Oj polemizowałbym bo obecnie wiele portali jedzie po serialu. Lepiej źle zacząć, ale dobrze skończyć. I nie tylko mi. Ja po prostu jestem uczciwy. Fabuła jest motorem, napędowym, ona ma zachęcić widzów. Inaczej mamy tylko ładną wydmuszkę.

Zostaje 10.

Po pierwszym czy drugim sezonie dalam 9. Planowalam podciagnacto to pod 10 po finale. Jestem po 5 odcinku i stwierdzam, ze kazdy odcinek ostatniego sezonu byl dla mnie rozczarowaniem - szczegolnie bitwa o Winterfell (za sprawa niewytlumaczonych tam rzeczy) i bitwa o Kings Landing (za ignorowanie logiki na rzecz bezsensownej rozpierduchy).

Aaa, na ta chwile zostaje przy ocenie 9 (szkoda miskreslac tak cale 7 sezoow), jednak nie wykluczam, ze moge obnizyc ocene do 8 do finalowym odcinku.

Zatem stało się, koniec. Piękna to była historia, szkoda, że zamordowana z zimna krwią przez scenarzystów w ostatnim sezonie.

Z wielu postaci jak Jon, Varys, Tyrion, Jaime a szczególnie z Nocnego Króla zrobiono idiotów. Pozostałych pominięto lub spłycono. Cały sezon głupota goni głupotę, a w odcinku ciurkiem można wymienić zglitchowanych rozmnożonych Dothraków, Nieskalanych mających założyć dynastię (sic!), pojawienie się Chytrej Baby z Winterfell która ot tak wyrywa sobie królestwo północy, o zagrożeniu Innymi, nieznanym złem i mottem Winter is Coming wprawdzie już nikt nie pamięta, ale o Nocnej Straży sobie przypomnieli - choć przecież nie ma ona już żadnego sensu. Aria zapoczątkowuje epokę wielkich odkryć geograficznych a Królestwo zrywa z zasadą dziedziczenia tronu i przechodzi do wolnej elekcji (na widzimisię jeńca...). Końcówka godna hollywodzkiej bajki, tylko, że nie taki był ten serial...

Nowym władcą stołka zostaje postać na którą od wielu odcinków nikt nie miał pomysłu. Postać która deklarowała, że jej wszystko jedno, że żyje w przeszłości, niby antagonista NK ale po co nie wiadomo. Wszystko wie, wszystko widział ale nikt z tej wiedzy ni razu nie skorzystał. Równie dobrze, koronować można było Czardrzewo.

Nie jest ani słodko ani gorzko, nie jest satysfakcjonująco ani nawet irytująco. Jest nijak. Jest rozczarowująco.

Ocenę 8* za całość zostawiam, choć ręka świerzbi. Szkoda, że Filmweb nie pozwala oceniać poszczególnych sezonów. Ostatni zasługuje na solidną pałę.

Ciekawe czy ocena na filmwebie zmieni się choć o 0,1. Na obecną już na pewno nie zasługuje.

Na IMDB leci na łeb na szyję, jeszcze wczoraj ep6 miał 5.2 dziś już tylko 4.4 - średnia z 143k głosów.
Żeby drgnęła ocena całego serialu (jako średnia z sezonów) potrzeba trochę czasu. Na razie trzyma się na 9.5

Tu fajny algorytm zaczytujący dane z archiwum Waybackmachine.org
https://yathish1618.github.io/imdb-rating-history-graph/

Można wygenerować przegląd ocen w czasie z dokładnością do 1mc.

Zmieniam. Początkowo serial miał ocenę 9/10. Co do końcowej oceny, to ciągle się waham. Ze średniej za poszczególne sezony w moim wypadku wychodziłoby około 6-7, ale za zakończenie większości wątków (o ile nie wszystkich) i strasznie słaby finał, jestem w stanie dać jeszcze mniej. Co do poszczególnych sezonów, oceniam je następująco:

- sezon 1 - 9/10
- sezon 2 - 8/10
- sezon 3 - 10/10
- sezon 4 - 10/10
- sezon 5 - 5/10
- sezon 6 - 6/10
- sezon 7 - 5/10
- sezon 8 - 4/10

Pozostaje pytanie, czy średnia ocen za wspaniałe 4 sezony i marne pozostałe jest oceną adekwatną do tego, co czuję po zakończeniu serialu? Czyli rozgoryczenie i smutek? Nie wiem...

u mnie było 9 teraz zostawiam jako brak oceny, w mojej opinii po finałowym sezonie każdemu poleciłbym obejrzenie 7 wcześniejszych sezonów i dopowiedzenia sobie zakończenia samemu ^^ Trochę skrajnie ale cała historia zbudowała takie oczekiwania że co byśmy w końcówce nie otrzymali byli by nie zadowoleni, a niestety 8 sezon nie spełnił ich chyba w najmniejszym stopniu.

brak oceny to przyzwolenie na windowanie oceny przez zachwyconych przygłupów.

Przed ep.3 obejrzałem wszystkie sezony i mogę powiedzieć, że mam świeże spojrzenie na całość. Końcówka to nie spadek formy a przepaść, szczególnie fabularna, scenariuszowa i w prowadzeniu dialogów. O sezonie 8 staram się nie myśleć - zachowując najlepsze wspomnienia i sceny z poprzednich części.

Ja nie zmieniam, jaki serial dawał równie dużą dawkę emocji?

komuś takiemu jak ty?
niech zgadnę - power rangers? xD

Ty naprawdę traktujesz to tak jakby to było całe twoje życie? To tylko serial, TYLKO, a ty wrzuć trochę na luz.

Ja wczesniej mu oceny nie dalem wiec nie zmienialem. Ocenilem calosc po zakonczeniu serialu. Poniewaz ostatni sezon oceniam na 1/10 to caly serial tyle dostal. wystaczy jeden muchomor w calym koszyku prawdziwkow zeby zatruc. Albo calosc trzyma poziom albo nie. gdyby ostatni sezon nie byl tak beznadziejny i jako tako trzymal poziom to dalbym 8 albo 9 ale jest jak jest.

Zaraz zaraz, ale jeżeli masz 8 grzybków w zupie, a najpierw zjesz 7 prawdziwków, to ktoś zabierze ci przyjemność z ich zjedzenia?

a jeżeli najpierw zje muchomora?

To nie będzie miał przyjemność z zjedzenia 7 prawdziwków, pomyśl a potem, pytaj.

to ty zacząłeś głupie porównania - że niby MUSI podwyższać ocenę, chociaż na koniec się struł potrawą, ale przecież 3 pierwsze kęsy mu smakowały xD
zjadł całość, uznał że ostatecznie ma po tym gówniany posmak w ustach, dał 1.

proste

Po tym sezonie ocena spada do 7/10 choć jest to spowodowane tym, że pierwsze 5 sezonów było znakomite. Natomiast jeśli miałbym ocenić całość, to czuje się po prostu oszukany jako widz i mógłbym dać nawet 3/10. Tylko nie byłoby to fair w stosunku do wyżej wymienionych sezonów. A jeśli podejść do tego matematycznie (dodać oceny każdego z sezonów i podzielić) to wychodzi mi średnia 7.6. Patrząc na to jaką średnią ten serial ma obecnie, a u mnie miał 9/10 (mimo bardzo średniego S07), to wydaję się odpowiednią oceną. Kolokwialnie mówiąc - jak oni mogli to tak spie*dolić? Jeden sezon powoduje, że ocena u mnie spada o 1.5 punktu, brawo.

Zostawiam 10 na 10, żeby SuszyMnie miało sraczkę. Jak czytam ten płacz, że ocena za wysoka, te tupnięcia nóżką, fochy, to mam coraz większą satysfakcję :). SuszyMnie się potnie przez ocenę serialu na filmwebie, to może zmienię, ale poczekam może malkontenci zdążą ochłonąć. Tak w ogóle to serial zasługuje na 8-9/10 choć z sezonu na sezon jego jakość spadała (głównie przez dialogi i zamknięcie ważnych wątków poprzez śmierć bohaterów - patrz Varys, NK), i na pewno na top 5 seriali wszechczasów i żadne dziecko, które wpadło w szał, że Jon wylądował poza murem, tego faktu nie zmieni. Pozdrawiam

ja mam szał, bo Dżon miał zdechnąć na krwawą sraczkę gdzieś pod płotem - przecież chyba nie na darmo ta ciota ćwiczyła minę kota z rozwolnieniem przez cały serial?!
tak to sobie wymarzyłem: Dżon zdycha, Danka wpada w krowi szał morduje i pali (to akurat było ale i tak za mało - liczyłem że spali najpierw winterfel), smok zostaje xiędzem i dupczy arje, sersej z juronem władają w szczęściu i dostatku całym światem - i tego nie dostałem!
dlatego wystawiam ocenę 1!
i niech danio0121 z żalu żre szczaw i mirabelki zachwycając się gównianym serialem skrojonym pod guścik amerykańskiego motłochu - z kulawą logiką i brakiem sensu, nieśmiertelnością głównych bohaterów, kretyńskimi zachowaniami postaci, czerstwymi dialogami oraz głupkowatym hepi endem, w sam raz dla nieogarniętych dzieci i pustych dziewczątek.