2. Wiem, to była góra na której rozbili obóz. Dlaczego jednak tam zostali? Mieli stamtąd nacierać na Mansa?

Też jestem ciekaw odpowiedzi na 1. pytanie. Nawet bardzo ciekaw.

3. Tak właśnie myślę. Zrobił to specjalnie, aby Snow był człowiekiem Straży u dzikich.

1. Robb wysłał na odsiecz Winterfell bękarta Boltona. Ludzie Theona widząc, że nie mają szans zdradzili go i wydali Boltonowi. Ale Bolton też zdradził i splądrował Winterfell. A przynajmniej tak myślę, bo w książce było nieco inaczej.
2. Napierali na obóz straży na Pięści Pierwszych Ludzi.
3. Dał się zabić, żeby Jon zdobył zaufanie dzikich i przeniknął do ich obozu.
4. Miał paktować oddanie jakiegoś miasta, ale to nie ma większego znaczenia.

1. Z serialu nie wynika właściwie, co się stało. Poszlak dostarcza scena z ósmego odcinka, gdzie Robb mówi lordowi Boltonowi, by wysłał swojemu bękartowi wiadomość, żeby przekazał Żelaznym następującą ofertę: "puścimy was wolno, jeśli oddacie nam Theona". Co było dalej, nie wiadomo. Ja tam się domyślam, kto spalił Winterfell, bo przeczytałem książkę, ale twórcy serialu liczą tu chyba na jakiś mega - suspens i sporo jeszcze namącą w wątku fetorowym i być może prawdy dowiemy się w którymś z późniejszych odcinków trzeciego sezonu. Według mnie ten cliffhanger im nie wyszedł, bo widz nie czytający książki powinien domyślić się od razu, że z tym oddziałem z Północy coś jest nie tak. Jeśli jednak widz kupi wersję o winie Greyjoyów (a takie coś wyraźnie sugeruje się widzowi, choćby poprzez rozmowę Brana z Luwinem w bożym gaju) zaczynają się pojawiać pytania o reakcję wojsk Starków, a stąd już tylko krok do postawienia zarzutów, że całej tej sekwencji brakuje logiki. Założenie twórców było takie, żeby widz uwierzył, że Winterfell spalili Żelaźni, ale scenarzyści nie postarali się, aby ta wersja wyglądała wiarygodnie, skoro pojawiają się pytania o zachowanie w tej sytuacji chorążych Starków. Tak więc cały ten suspens średnio im wyszedł. Ale może mają coś w zanadrzu, w co jednak wątpię.

Czekam więc na kolejny sezon:)

w Ksiażce było tak że zamek oblegali ludzie Starków , a dokładnie sam Rodrik Cassel i chciał wziaśc zamek szturmem wtedy tez przybył z armia Bękart Boltona a że Rodrik myślał że to sojusznik wiec dał sie zaskoczyc i pokonac , wtedy Theon otworzył bramy i padł ofiarą Bękarta jego ludzie zostali wyrżnięci a on sam wziety do niewoli co bedzie dalej to sie juz z serialu dowiesz :D a dodam tylko tyle że w książce raczej wszyscy za ten czyn obwiniali Żelaznych Ludzi :D

A później to będzie tak:"Nazywam się Fetor, muszę zatem śmierdzieć przeto...".;):P

dokładnie tak :D