Rob Stark z matką odwiedzili jakiś spustoszony gród. Czyj to był zamek i jaką on odgrywa rolę w fabule? Nie zrozumiałem tej sceny.
O ile się nie mylę, to tego motywu w ogóle nie było w książce, sam nie wiem po co scenarzyści zrobili takie coś. A zamek to Harrenhal.
Harrenhal został zniszczona kilkaset lat wcześniej przez Targaryenów, a właściwie ich smoki. Formalnie Harrenhal należy do Littlefingera (Król Joffrey dał mu go po tym gdy zjednał Rody Lannisterów i Tyrellów, co pomogło uratować Królewską Przystań pod koniec 2 sezonu), ale w 3 sezonie nie on go zamieszkuje, tylko Roose Bolton, czyli podwładny Króla Na Północy, Robba. A 2 sezonie, zamek należał do Lannisterów, powinieneś to kojarzyć, ponieważ tam przebywała Arya, dopóki nie uciekła dzięki pomocy Jaqena H'ghara.
Dodam, że po opuszczeniu Harrenhal przez Tywina w drugim sezonie zamek został pod dowództwem Gregora "Góry" Clegane'a (psa Lannisterów). Ser Gregor widząc zbliżającą się armię Robba wymordował jeńców i opuścił zamek (rozmawiają o tym Stark z Boltonem tuż przed przyjazdem do Harrenhal).
Dodam jeszcze, że Harrenhal jest uważany za miejsce przeklęte.
Oto, co się działo z ludźmi, którzy nim dowodzili:
(zawiera niewielkie spojlery z książek)
a) Janos Slynt - ogłoszony lordem HH (za opowiedzenie się po stronie Lannisterów) - wysłany na Mur
SPOILER
nic dobrego go tam nie spotka
b) Ser Armory Lorch - zjedzony przez niedźwiedzia (w serialu zabija go jaquen)
c) Ser Gregor Clegane -
SPOILER
w wyniku splotu różnych okoliczności stał się przedmiotem eksperymentów naukowych prowadzonych przez westeroskiego dra Mengele
d) Roose Bolton - niestety, wciąż żyje i ma się dobrze (prawdopodobnie, choć w sercach czytelników takich jak ja tli się mała, malutka nadzieja, że mogło mu się jednak przytrafić coś złego)
e) Vargo Hoat - postać z książki, lubił ucinać ludziom kończyny - i skończył w podobny sposób - poucinano mu kończyny i mięso z nich ugotowano w potrawce. Skończył jedząc sam siebie.
f) Nominalnym lordem Harrenhal zarówno w książce jak i serialu jest Littlefinger, co dobrze rokuje na przyszłość (a przynajmniej taką mam nadzieję).
Aha - gdzieś w głębokiej przeszłości panią HH była niejaka Lady Lothston, która miała kąpać się w ludzkiej krwi.
Generalnie każdy z rodów panujących nad HH skończył źle (a niektóre rody b. źle;-)
W sumie to chyba najciekawszy zamek w całym Westeros, :) i największy (pięć wież, z których najkrótsza jest o połowę większa od tej w WInterfell)
dodam tylko, że kazał go wybudować tyran Harren z Wysp Żelaznych, któremu zamarzyło się posiadać najbardziej potężny zamek niż wszyscy inni
czterdziesci lat budowal, tysiące jeńców okupiło tę budowę własnym życiem, wykorzystywał również święte drzewa
ogłaszał wszem i wobec, że ma zamek nie do zdobycia, ale pech sprawil, ze niedlugo po tym, jak sie wprowadzil, zaatakował go Aegon Zdobywca ze swoimi smokami, ktore obrócily zamek w ruinę, która to straszy (dosłownie) do dzis i jak napisala Daikte jest przekleta (podobno też Harren ludzką krew w zaprawie do murów).