Od pierwszego sezonu liczę, że ktoś ją w końcu zapierdoIi. Jak myślicie, są na to perspektywy w
piątym?
Chyba jedyny żywy. Ogólnie ci starkowie działali mi na nerwy od początku, dobrze, że większość już kopnęła w kalendarz. Chociaż w sumie to tą namłodszą nawet lubię.
Mi też Starkowie działają na nerwy i to bardzo, włącznie z najmłodszą fuksiarą, której wszystko uchodzi na sucho chociaż zachowuje się tępo i normalnie już dawno gryzłaby piach za ten niewyparzony jęzor^^.
Lubię z nich tylko Sansę właśnie, i znacznie bardziej tą serialową niż książkową, bo ta serialowa się robi naprawdę ogarnięta.
"...tępo i normalnie już dawno..."
Zaciekawiło mnie to "normalnie" w twoim poście. Problem z ludźmi nadużywającymi seriali jest taki, że po jakimś czasie za bardzo się identyfikują z prawami rządzącymi, w ich mniemaniu, danym uniwersum (oczywiście tak na prawdę jedynym prawem jest inwencja scenarzysty, a tutaj dodatkowo inwencja powieściopisarza) :) Normalnie, to żadnej Starkowej w ogóle by nie było, natomiast w serialu, no coż, uchodzi jej to jej uchodzi, ma szczęście, że okoliczności jej sprzyjają, i będzie je miała, do póki twórcy będą to uznawać za słuszne, lub przynajmniej opłacalne dla oglądalności :)
Dlaczego? Przecież właśnie np. Sansa bardzo się pilnuje. Mówi i robi to czego dany ktoś od niej oczekuje. A Arya to każdego draba z ryjem, grożbami i machaniem Igłą przed nosem, nie wierzę że któryś w końcu "normalnie" by się nie wku*wił.
http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20140620212033/gameofthrones/images/7/79/Soph ie-Turner-sophie-turner-35061470-500-750.jpg
Nie wiem co chcecie od laski, jest urocza.
Ja tam się zgadzam. Zaraz po Margery i Missandei najładniejsza dziewczyna w obsadzie jak dla mnie :)
Szczerze mówiąc, nie rozumiem, dlaczego najważniejsze kobiece postacie serialu wybrali według takiego dziwnego klucza ;) Np. Lena Headey jest całkiem niezła, a gra taką francę, że szkoda gadać :) Chociaż w sumie... w sumie to lubię jej postać.
Każdy lubi co innego. ja dla przykładu nie ogarniam zachwytu nad Daenerys, chociaż Emilia ma świetny uśmiech. każdy znajdzie jakąś dla siebie :P
No właśnie, ta co Daenerys też jaj nie urywa, znacznie lepsza była ta jej służka, z któregoś z pierwszych sezonów, no i na przykład fajną babkę dali do roli tej od Oberyna Martella chociaż to była prawie, że statystka ;).
Wątpię żeby zginęła. Jej postać dopiero się rozwija, więc raczej bym na to nie liczył. Osobiście to jedna z moich ulubionych postaci od samego początku. Co do wyglądu - wg mnie jest piękna :)
Aktorka mogła tu wyjść całkiem nieźle, ja piszę o postaci, połączenie jej wyglądu (przecież mogli ją ucharakteryzować inaczej) i cech charakteru czyni ją absolutnie nieatrakcyjną.