Jedyny dobry kandydat do tronu oprócz młodego Starka (Brana) i Johna. Niech Pan Światła ma go w opiece i niech Melissandre pokieruje jego armię we właściwą stronę,( po zapanowaniu spokoju na murze) ku Królewskiej Przystani
To ty nie odpowiedziałaś jeszcze na moje argumenty.
Ps. Postaraj się zaliczyć wyzwanie i nie użyć słowa ,,głupia" oraz tym podobne.
Na które z nich ? Możesz zacytować ? Bo bądź pewna, że zacytuję też moje odpowiedzi.
Rozumiem, w sumie najpierw odpowiedziałam tam, a potem tu, więc miałaś chyba tylko powiadomienie o tej odpowiedzi ;)
Ludzie w Westeros mieli w nosie kto jest królem. Targaryenów się po prostu bali, póki mieli smoki. Potem kochali tych króli, przez których nie było wojen i w gruncie rzeczy, po prostu mieli w nosi kto włada.
Cóż chciałam tak napisać, ale ostatecznie dałam drogę wolną do komentowania. Trochę dziwnie w ankiecie zawierać swoje zdanie. To tak jakbyś napisał głosujesz na piękne PiS czy głupie PO ;) (to tylko przykład nie prowokacja wojny politycznej w komentarzach).
W książce jest jeszcze nadzieja, że Martin da mu chociaż odbić Winterfell. W serialu Jon go zapewnie "wchłonie"...
Poza tym skąd pomysł, że Bran nadaje się na króla?
Jon nawet nawet, choć momentami odnoszę wrażenie, że ja byłbym lepszym LD niż on. Szczególnie decyzja o rozrzuceniu najwierniejszych sobie ludzi na całym Murze, a zostawieniu przy sobie tych najmniej pewnych.
Stannis jest skończony, jeśli zginął w serialu, to w książce również prędzej lub później zobaczymy jego śmierć.
Nie wiem skąd pomysł z Branem jako królem. To dziecko bez większego doświadczenia. Jon jest już lepszy, ale jak napisał kolega wyżej, źle rozegrał sprawy wewnętrzne NS. Decyzja o ruszeniu na południe, mimo inwazji lodowych zombie, była głupia i egoistyczna. Coś w stylu Robba.
Racja, Bran to niedoświadczony dzieciak, ale musi coś zrobić w tym serialu. Wiadomo jak coś się dzieje w GoT to zmierza to do tronu/władzy. Choć jeśli z jeszcze następnym serialu wyrośnie tak szybko jak w tym w kwietniu to za rok będzie w wieku swojego ojca ;)
1. Po długiej i wyczerpującej wojnie między Ludżmi a Innymi mediacji podejmują się Dzieci Lasu. Na trójstronnej konferencji w Fosie Cailin dochodzi do zawarcia trwałego pokoju i proklamowania Zjednoczonej Republiki Dzieci Lasu, Ludzi i Białych Wędrowców, której pierwszym prezydentem zostaje Zimnoręki, wiceprezydentem Gorąca Bułka, jak się okazuje jedyny, cudownie ocalały potomek rodu Hoare’ów i dziedzic Harrenhal, natomiast ministrem d/s integracji międzygatunkowej Wun Wun.
2 Daenerys zostaje pojmana przez khalasar, który po krótkim polowaniu przerabia Drogona na 1066 sznycli (ukłon Martina w stronę największego bastarda Średniowiecza). Nasza ślicznota zostaje przewieziona do Vaes Dothrak, gdzie wśród innych, równie swarliwych wdów dożywa późnej starości. Towarzyszy jej jedynie Missandei, a jako jedyne dwie pamiątki z dawnych czasów posiada tylko pewną starą skórę z Niedźwiedzia oraz złoty ząb. W tym czasie średnia wieku Nieskalanych, nadal z uporem strzegących Meereen osiąga 87 lat, zaś nadal z uporem atakujących ich Synów Harpii 91 lat.
3. Po wyczerpaniu złóż złota Lannisterowie ulegają gwałtownej pauperyzacji. Jednak z uwagi na szczególny w tym rodzie dar tracenia części ciała (Jaime ręka, Tyrion nos, Myrcella ucho) zakładają w Lannisporcie pracownię protetyczną , a ze względu na ogromny powojenny popyt na protezy wkrótce znów dorabiają się majątku i zaczynają knuć.
4. Dornijczycy tak marzą o wojaczce, że skłonni są zaatakować każdy przemieszczający się w pobliżu ich granic oddział. W tym momencie odkrywają jednak na swej pustyni nieprzebrane pokłady dziwnego, oleistego płynu o specyficznym zapachu. Nie wiedzą, do czego mógłby im się przydać, ale czują, że odegra jakąś rolę w ich historii. Nie wiedzą natomiast, iż właśnie nadlatuje ku nim mocno ognisty smok…
5. Stannis Baratheon pomimo niesprzyjających warunków klimatycznych i wielu porażek przez następne 27 lat prowadzi uporczywą walkę partyzancką w okolicach Winterfell. Wprawdzie pozostało mu już tylko 4 zbrojnych i jeden koń, a on sam dawno zapomniał z kim i o co walczy, ale wrodzona ambicja nie pozwala mu na zaprzestanie działalności.
6. Trzydziestym czwartym mężem Maergery Tyrell zostaje syn Mance Raydera, niestety umiera następnego dnia po pokładzinach. Usilne poszukiwania trzydziestego piątego kandydata powodują wyludnienie okolic Wysogrodu i całego Reach.
7. Lady Kamienne Serce zmienia się coraz bardziej i powoli zapomina za co i na kim się mści. Po pewnym czasie zaczyna zatem mścić się na wszystkich i za wszystko – jedną z jej pierwszych ofiar zostaje Cytryn. Potem jednak przypomina sobie, iż niegdyś jej babcię, matkę Hostera Tully kopnął w stajni muł. Odtąd jej wściekłość kieruje się ku wszystkim stajniom, babciom i mułom.
8. Pod wpływem Littlefingera zmienia się również Sansa – co gorsze nie tylko psychicznie, ale także fizycznie. Po pewnym czasie zmiany w jej wyglądzie powodują, że nikt, nawet własne rodzeństwo, nie może potwierdzić, że jest Starkówną. Grozi jej pozostanie na zawsze Alayne, tym bardziej, iż jedyny znający jeszcze jej tajemnicę Petyr podczas snucia kolejnej, zawikłanej intrygi przejeżdża u podnóża Gór Księżycowych, gdzie wyskakuje na niego dziwny facet i z okrzykiem „Półmężczyzna!” rozwala mu czerep toporem. Przygnębiona Sansa za swe kłopoty wini fakt, iż nie posiada swego wilkora. Wyrusza więc w towarzystwie Harry’ego Dziedzica do Dorzecza, aby zawłaszczyć sobie Nymerię. Niestety, Harry zostaje ubity przez Panią Kamienne Serce, która bierze go za muła, zaś sama Sansa ginie rozszarpana przez watahę, gdy przejęzycza się i pomyłkowo zaczyna wołać do wilków „kici, kici”.
9. Ogarnięty żądzą wiedzy Samwell zagłębia się w gruntowne studiowanie przebogatych księgozbiorów Cytadeli. Po 16 latach przypadkowo odnajduje go w zakurzonym zakątku biblioteki syn Crastera i Goździk, informując go o zmianach zaszłych w Westeros. Zaskoczony Sam rusza na Mur, gdy jednak po długiej, ciekawej i obfitującej w zabawne przygody podróży dociera tam – aktualny, 1016 Lord Dowódca nakazuje go ściąć jako dezertera z Nocnej Straży.
10. Brienne z Tarthu, zagrożona agresją ze strony LSH, która z uwagi na niezwykłą urodę dziewczęcia bierze ją za stajnię, ucieka do Królewskiej Przystani. Tam odnajduje swe prawdziwe powołanie i znana jako Szmaragdowa Kurtyzana zostaje niekoronowaną królową burdeli w Zapchlonym Tyłku. Jej najbliższą przyjaciółką zostaje Shae, cudownie wypętlona przez Qyburna z łańcucha namiestnika.
11. Roose i Ramsay są coraz bardziej skonfliktowani, cichcem starają się jeden drugiemu oskórować poszczególne części ciała. Krew leje się strumieniami, aż wreszcie nie wytrzymuje tego Gruba Walda i obu ich wyrzuca zna zbitc e mordy z Dreadfort. Tfu – na oskórowane mordy, chciałem napisać.