A wyobraź sobie, że ludzie masowo kupuja, a tam zakończenie identyczne jak serialu. Spaliliby go gdzieś żywcem.
Nie no mogło by być nawet identyczne (czego nie będzie sądząc po wątkach z książki których nie było w serialu) ale na pewno lepiej rozwinąłby większość wątków i wytłumaczył co i jak i dlaczego się stało a nie jak dedeki poucinali co chcieli i wyszła dziurawa kupa.
Jestem w trakcie czytania książek i widzę jak duzo ominięto co jest zrozumiale, bo czas antenowy nie jest z gumy.
Ale wiesz, że aby było zakończenie gruby musi skończyć pisanie? Jest jak hiperbola. Zbliża się do osi OXY ale nigdy jej nie przetnie... Ale tuli pieniążki po drodze jak nikt inny.
Wichry zimy zostały odwołane przez Martina. Mówił, że ma gdzieś Westeros i bierze się za pisanie nowych przygód Muminków
Nie przesunął. Powiedział, że oby w 2021 korona i premiera Wichrów była już za nami
na blogu wyraźnie napisał ,ze 2020 nie ma co liczyć ,najszybciej początek 2021
Gdzie niby wyraźnie napisał, że na 2020 nie ma co liczyć? Jak już to napisał, że wichry nie wyjdą z dnia na dzień, ale jest znaczny postęp w pracy
napisał jednocześnie ,że jest jeszcze sporo pisania przed nim ,czyli po Martinowsku ,co najmniej rok :D Wichry nie wyjdą w 2020 nie ma na to szans ,pogódź się z tym Tywin :)
Gdzie ja napisałem, że wyjdą w 2020? Prostuje tylko twoją wypowiedź, ale z tym wyjściem dopiero w 2021 to całkiem prawdopodobne Liczę tylko po cichu, że pod koniec tego roku Martin je zapowie, albo przynajmniej pojawią się jakieś plotki na temat premiery.
Przecież on już zapowiadał na lipiec tego roku i oczywiście nie wyszło ciekawe czy za rok to wyjdzie. Moim zdaniem zobaczymy Wichry o ostatniej książce możemy zapomnieć
To zależy, jak wyda w 2021 ,to jeszcze może zdążyć.Jak wyda w 2023 to na pewno ,nie zdąży.
Mimo wszystko wierzę,że do końca 2020 i początek 2021 to dla Martina czas zakończenie pisania .Tym bardziej ,ze na blogu ostatnio pisał ,ze pisze całymi dniami przez pandemię.
Skończy i wyjdzie przynajmniej pod koniec 2021. Ileż można pisać na boga!!!
Martin cały czas pisze. Nie miał nawet czasu żeby napisać coś o śmierci aktorki Olenny, więc bądźmy dobrej myśli
Prawda. Nie ma co ufać temu kłamcy i ignorantowi, który od kilku rozsiewa fake newsy na temat książek i serialu z uniwersum Pieśni lodu i ognia. Najlepsze jak przed 2019r. utrzymywał, że wie z pewnego źródła jakoby Martin miał już napisane całe 2 ostatnie tomy które wyjdą w tym samym roku co serial