i do tego plastikowi odtwórcy głównych ról,no ale nie ma sie co dziwić producentem jest Jerry Bruckheimer...
Czemu mdły? Mnie się serial bardzo podoba, gdyż z dokładnie ta tematyką w żadnym innym się nie spotkałam. W zasadzie to przesądzą o mojej ocenie tej produkcji.
Może moja ocena jest niesprawiedliwa,oglądałem jeden odcinek(przyznaje sie bez bicia).Ja uważam że z serialami jest jak z nałogiem,pierwsze odcinki wchodzą ciężko(z nałogami tak samo)....póżniej sie wciągamy,pomału,pomału i....sie uzależniamy,no ale od tych dobrych seriali,dobrych?No np.Dexter to nie papka w stylu CSI itp.
A co miał Ci wnieść bo za bardzo nie rozumiem Twoich zastrzeżeń. Nie chce, żeby zabrzmiało to jakbym po Tobie jechała bo tak nie jest. Naprawdę!! To tylko i wyłącznie chęć dowiedzenia się o co Ci chodzi.... czyli tzw. ciekawość:D Co miał wnieść ewentualnie gdzie miał wnieść (czyli do życia? do gatunku filmowego?). No i dlaczego piszesz o serialu oglądając jeden odcinek:D To jest serial wiec trudno mi zrozumieć czyjąś opinie z 1 odcinka:D Ja (ale to ja:D) daje serialowi 3 góra 4 odcinki. Widziałam w swoim życiu kilka seriali, którym dałam spokój po 1 odcinki i później żałowałam. Ale nigdy nie przyszło mi do głowy wypowiadać się na temat serialu po 1 odcinku a tym bardziej go oceniać (nie twierdzę, ze go oceniłeś:D)
Wiesz,bo ja znawca juz po jednym dcinku wyczuwam czy dany serial jest coś wart :D
Takim serialem wtórnym,schematycznym a przede wszystkim przewidującym jest np.Dr House
House był fajny do momentu odwyku tylko i wyłącznie dlatego, że poczucie humoru jakie tam było.... odpowiadało mi od A do Z:D I pomimo tego, ze ciągle jest to samo czyli: początek - mamy minimum dwie osoby jedna z nich wygląda na chorą ale to nie ona trafi pod skrzydła szpitala... środek - faszerują pacjenta tyloma lekami, kuracjami czy jak się to nazywa, ze (przypuszczam oczywiście, o lekarzem nie jestem) po 3 takich kuracjach pacjent przeszedłby na status denata.... zakończenie - pacjent zdrowieje a przyczyną choroby nie było wbrew pozorom niezdrowe żarcie, orgie, narkotyki, alkohol tylko coś błahego:D Tak serial jest bardzo ale to bardzo monotonny co nie zmienia faktu, ze humoru było (powtarzam było) dużo i był to cudowny humor. Co do tego serialu czyli dark blue: nie wiem czego oczekiwałeś po dramacie umiejscowionym w świecie tajniaków. Zawsze (jeżeli chodzi o seriale) dostajemy to samo jedyne co może się zmienić to temat. Tak patrzyłam na twoje seriale (tylko po to, żebym mogła zapoznać się z Twoim gustem). Jedyne co razem oglądaliśmy to Batlestar:D Ocena jest jaka jest u Ciebie nie chodzi o nią. Jednak w tym serialu zachwyciła mnie muzyka i przede wszystkim efekty specjalne. walki było zrobione perfekcyjnie nie mówiąć już o statku Cejlonów (nie pamiętam jak się ich pisze:D a statek ... chodzi o ten, w którym odradzali się cejloni). W tym serialu nie było zupełnie nic nowego. Stary motyw ze świeczką. Bunt trwał wiele odcinków, brak wody, jedzenia, środków czyszczących jak i do higieny brak jednak wiski była zawsze:D Jak zawsze wśród ludzi był szpieg wśród obcych był szpieg (nie jako taki ale co były po drugiej stronie barykady:D), było szczęśliwe zakończenie....nic nic nie było tam nowego. Dostałam stary motyw ze świeczką i tyle. Co do skazywania serialu na śmierć po odcinku jest bardzo błędne. Nawet nie wiesz ile bym straciła kiedy nie stosowałabym zasady 3 odcinków:D Firefly albo co ludzie powiedzą. Moim zdaniem ktoś kto widział jeden odcinek serialu nie powinien wypowiadać się na temat serialu a danego odcinka:D
Wcześniej napisałem:
"Może moja ocena jest niesprawiedliwa,oglądałem jeden odcinek(przyznaje sie bez bicia)."
Tak wiec ocena tego serialu jest jak najbardziej nieadekwatna z mojej strony ale pierwszy odcinek tak mnie rozczarował,ze pisałem pod wpływem złych emocji...
Ja Cię nie oskarżam:D Tylko staram się udowodnić, że nie można oceniać całego serialu po 1 odcinku:D
Wiem jak to wyjaśnić prościej. Nie ocenisz obiadu kosztując tylko jednej sałatki, kiedy masz na talerzu mięso, ziemniaki, 4 rodzaje sałatek, coś do picia i sos. Co z tego, że składa się to na zwykłe gotowane ziemniaki, kurczaka, surówkę, ćwikłe z chrzanem, brokuły, pomidora, zwykły sos i kompot z truskawek. To, że składniki są oklepane nie oznacza, że obiad nie był smaczny. Możesz powiedzieć, że obiad Ci nie smakował jeżeli weźmiesz gryza z każdego składnika:D A tak możesz powiedzieć, że surówka nie była smaczna:D