Pierwszy odcinek w ogóle nie zachęca, nic się nie dzieje, wszystkie informacje podawane w długaśnych dialogach. Ale daję szansę. Od czwartego odcinka akcja rusza i nawet wciąga. Kiedy przychodzi do rozwiązania- masakra. W przedostatnim odcinku w każdym wątku odwracają kota ogonem, jest tyle zwrotów akcji, że tylko czekam, jak z tego wybrną w ostatnim odcinku. Niedoczekanie moje. Żaden wątek się nie kończy, kompletnie nie wiem kto jest kim, zbiegi okoliczności się mnożą, zero satysfakcji. Jeśli to zachęta do obejrzenia kolejnej serii - to chybiona. Na pewno jej nie obejrzę.
Tomasz Porada był "Cieniem". Był, ... gdyż nie wiadomo, co się z nim stało. Pewnie sobie spokojnie mieszka w Warszawie.
To sugeruje ostatnia scena. Ale tylko sugeruje, a nie przesądza. Do Porady nie jest wypowiedziane hasło, ani on nie odpowiada odzewem. Może być współpracownikiem Cienia, kolejnym informatorem, łącznikiem itp. To jeden z wątków celowo pozostawionych otwartymi na ewentualną kontynuację książki i serialu.