Gra z Cieniem
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Cieniem jest Rysiek z Klanu, a jego łącznikiem małolat, czyli synek lekarki i agenta gestapo.
A tak poważnie to twórców trochę poniosło. Ja rozumiem zamysł , żeby zakończyć tak by zachęcić do ogladania ewentualnego 2 sezonu. Ale na litość boską. Żaden wątek nie został zakończony. Poziom absurdu powala. Brak...

więcej

Błędy historyczne, np. więzienie w Olkuszu zostało zlikwidowane w 1927, a stwierdzenie "Cię dojadę" to chyba raczej współczesne. Polecam sprawdzać fakty.... Rozumiem wizję artystyczną i fikcję literacką, ale bez przesady.

Niestety serial staje sie nudny a akcja ciagnie sie jak flaki z olejem...
Na poczatku bylo ciekawie a teraz jest kombinowanie na watkach i widac, ze nie maja sensownego rozwiazania w wielu akcjach. Podobnie jak w filmie "Scigana".

Ciekawy, dobrzy aktorzy. Zobaczymy jak będzie dalej....

Zakończenie sezonu 1 i tysiąc pytań…
Kto jest kim?
Dziwne to wszystko…

Daję jeszcze mu szansę, ale jest dziwaczniej coraz - wszyscy wszystkich znają, każdy na każdego ma haka jakiego, no cudacznie się robi. (A ci sanitariusze to chcieli z trupami spółkować, czy z chorymi na tyfus, wiezionymi do szpitala? Taki tyfus, martwa więźniarka, wielka gratka:)

Jeszcze nie ma pierwszego ujęcia, a już taka porażka, w 1951 nie było na mapie świata, takiego państwa jak Rosja.... może później będzie lepiej.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Nareszcie

Gówno, dupa, koniec.

Nie dziwi decyzja o rezygnacji z kontynuowania tej "fabuły". Dobra scenografia.

Scenarzyści gdzieś się spieszyli, bo wątki pourywane a samo zakończenie ..słów brak ! Mogła być mocna "8" ale po finale niestety "6" i to raczej za grę aktorów.

Pierwszy odcinek w ogóle nie zachęca, nic się nie dzieje, wszystkie informacje podawane w długaśnych dialogach. Ale daję szansę. Od czwartego odcinka akcja rusza i nawet wciąga. Kiedy przychodzi do rozwiązania- masakra. W przedostatnim odcinku w każdym wątku odwracają kota ogonem, jest tyle zwrotów akcji, że tylko...

Jak nie wiadomo o co chodzi to zapewne chodzi o pieniądze. Szkoda bo fajnie się oglądało. A tak wcisnęli co mogli w ostatni odcinek i żegnaj Cieniu.

sezon 1 słabiutko

ocenił(a) serial na 4

Toporny scenariusz, drewniane aktorstwo - niestety

Tytułowy Cień, to agent brytyjski. Zatem wywiad chyba wie kogo ma, wie jak wygląda itd.
Kosek też działa na zlecenie brytyjskiego wywiadu, więc powinien wiedzieć kogo szuka, a nie wie jak wygląda agent.
W końcu do Polski trafia agentka brytyjskiego wywiadu Nina. To już mamy trzech agentów z tej samej formacji, a...

Serial zaskakująco dobrze zrobiony jak na nasze normy. Ale zakończenie?! Zmienili scenarzystę? Kupy się nie trzyma... I po co? Jedynym sensownym wyjaśnieniem jest zamiar nakręcenia drugiego sezonu. Chcą wbrew realiom robić tasiemiec à la Czas Honoru?

jako funkcjonariuszka UB. Nie cień, och nie.

Pozytywnie oceniam scenariusz (lub książkę) i różne zawiłości wątków.

Jednak w parze z tym poszło dziecinne i kompletnie nierealne przedstawienie pracy wywiadowczej.

Gryps z więzienia (obarczony ryzykiem odkrycia) zawiera zarówno hasło jak i odzew. Później służą one do nawiązania kontaktu z brytyjskimi...

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.