Żeby nie spoilerować - po dwóch raczej słabszych odcinkach (oprócz "Muzy") w końcu jakiś porządny, intrygujący z jakże ciekawym motywem voodoo. Co więcej widać iż się przełoży na finał, to prolog, "preludium" czegoś wielkiego... tylko jakoś nie chce mi się wierzyć iż ten dość "oszczędnie" zrobiony serial pójdzie w coś takiego z rozmachem (jak to wyglądało na scenie z kontenerami).
Niemniej finału i na to co zostanie nam ukazane wyczekuję z niecierpliwością... zwłaszcza po zawodzie finałem 'Dawno, dawno..".
zgadzam się wreszcie jakiś pożadny odcinke po 3-4 ostatnich : )
jest dobrze : )
szkoda że już koniec ale będzie na co czekać do września : )