Pomysł może i ciekawy, ale pierwsze co drażni to te nazwy: niedźwiedziozwierz... Wiem, że pewnie autorzy starali się trzymać oryginalnych przekazów braci Grimm ale to przesada. No i te efekty komputerowe robione chyba na kabanosie
tu na razie w ogóle nie było ciekawych istot, tylko hybrydy ludzko- zwierzęce.