Myślę, że to nie Theo ją zabił. Być może chciał, przyszedł do jej mieszkania ale wydaje mi się, że ostatecznie tego nie zrobił. Może źle zrozumiałam ale ten stalker Molly powiedział, że książę Theo trzymał nad nią nóż, nie wiadomo czy to zrobił. Jeszcze dwa odcinki do finału więc podejrzewam, że dopiero w 10 odcinku się dowiemy kto ostatecznie ją zabił ;)

Dokładnie zgadzam się z Tobą . Na pewno nie zrobili tak że znamy zabójcę w 7 odcinku . Ten nastolatek widział tylko księcia Theo jak stoi nad Molly z z nożem w ręku , mógł nóż podnieść ( co moim zdaniem jest najgłupszą rzeczą jaką może zrobić świadek morderstwa ale przymknę na to oko )a ktoś inny wcześniej zabił Molly , Ja od początku typuje Grace jako mordercę / psychopatkę . ale po 7 odcinku mam wrażenie że mogę się mylić może to być dziewczyna księcia , która też ma coś nie równo pod kopułą / kupuje pieska choć dobrze wie że Molly to nie był pies Theo . Super serial szkoda że tak mało popularny / mimo to liczę że dostanie 2 sezon . np z innym morderstwem .

Na bank to nie książe, za wcześnie na to. Co do jego dziewczyny myślę, że ona dopiero po tym koszmarze zaczaiła, że on ją zdradzał, podeszła jego przydupasa, który potwierdził jej przypuszczenia, potem zobaczyła reakcję księcia na artykuł o ujawnionym klubie i skojarzyła fakty. Jakoś nie stawiam jej na miejscu mordercy chociaż wiadomo, mogę się mylić. Trochę mnie zaintrygowała postawa Stana kiedy powiedział, że może bronić Grace za darmo. Wydaje mi się, że zgrywa wypranego z uczuć a podczas rozmowy z ojczymem Grace wydał się jakby emocjonalnie zaangażowany w jej sprawę.
Co do ewentualnego przyszłego sezonu, też bardzo bym chciała żeby pojawiła się nowa sprawa. Jakoś nie wyobrażam sobie żeby kolejne powiedzmy 10 odcinków ciągnęło się szukanie zabójcy Molly.