Tytuł nawiązuje do nazwy sklepu prowadzonego przez dwie panienki o chyba nieco biseksualnej orientacji. Jedna z bohaterek (ta mniejsza i młodsza) zafascynowana jest bronią ciężką, a szczególnie granatami ręcznymi, druga jest znakomitym kierowcą. W sklepie tym handluje się bronią. Doskonale odtworzone broń i stare samochody z lat 70-tych oraz także muzyka z tych czasów to główne motywy filmu. Stały się one znakiem rozpoznawczym tego tytułu. Ja takich rzeczy nie lubię, jednak w tej naiwności jest coś, co mnie zainteresowało. Każdy odcinek jest krótki, co za tym idzie nie są one nudne - cały czas coś się dzieje. Przemoc i śmiech są dobrze wywarzone.

Trzy pierwsze odcinki, stanowiące całość przypominają kryminalne seriale rodem z U.S.A., gdzie roi się od strzelanin i pościgów. Sceny akcji są fantastyczne. Odcinki są krótkie, więc ma się wrażenie że cały czas coś się dzieje. To typowe anime, z typowymi japońskimi żartami i scenami przemocy, doprawiona szczyptą erotyzmu. Osobiście proszę o więcej takich seriali.