Zaspojleruje i ja. W 5 odcinku też nic się nie dzieje. Pierwsze 3 były super a teraz coraz większa lipa.
Ale i tak większość pieję z zachwytu jakie to dobre.... Uważam, że twórcy poszli w stronę nadmiernego rozpracowania każdej postaci przez co traci dynamika i sens. W dodatku osobne wątki na nieistotne postacie zajmujące tylko czas. A sam Andor coraz bardziej jest tylko dodatkiem...
Pewnie nieuważnie oglądałeś. Poznajemy funkcjonowanie rebelii od kuchni. Poznajemy ludzi, który ją tworzą, nie tylko z nazwisk, ale z charakterów, z motywacji. Dowiadujemy się o warunkach w jakich rebelia się kształtuje, jaki wpływ ma na psychikę podziemna walka, nie tylko zbrojna, ale i wywiadowcza. Osobne wątki wcale nie są nieistotne, cały czas widać, że to pięknie ułoży się w całość. A czas, który zajmują jest najlepiej zajętym czasem podczas oglądania ostatnich produkcji SW.